Pytanie w sprawie kolizji

[lagiboy]

Czy ja wiem? Wróćmy do przykładu z tematu. Dojeżdżasz do świateł swoim pasem. Przed Tobą stoi auto, patrzysz ze jest miejsce żeby ustawić się na pole position. Odbijają w tym przykładzie w prawo i omijają auto z prawej i w tym momencie babka otwiera drzwi w które się ładujesz. Hipitetyczne tłumaczenia.
Motocyklista - dojeżdżam do świateł, to auto stoi przede mną, jest sporo miejsca z prawej wiec chciałem się ustawić po prawej do startu. Podejmuję manewr i na wysokości tylnych drzwi pani otwiera drzwi przednie. Nie było szans żeby zareagować, miałem może z 10km/h.

Pani z auta - stoimy na światłach i miałam niedomknięte drzwi wiec chciałam otworzyć i zamknąć dobrze. Patrzyłam w lusterko prawe i nic nie było. Pan Motocyklista stał za nami, bądź dojeżdżał i w momencie kiedy otworzyłam drzwi był już po prawej stronie i w nie wjechał. Sprawdzałam czy mogę otworzyć.

[SkoQ]

On omijał, omijanie nie jest zabronione z prawej strony, widać nie dość dobrze sprawdziła
Ona stworzyła sytuację która doprowadziła do kolizji.

[Fugu]

A ty byles na miejscu i widziales jak wygladala sytuacja, ze potrafisz tak rygorystycznie ocenic?

Bo n.p. mozliwosci ze motocyklista stal z prawej strony auta, zobaczyl otwierajace sie drzwi i wykozystal sytuacje, w celu skasowania paru stowek nie bierzesz pod uwage?