[Husqvarna TE300] Dwusuw kontra czterosuw w terenie -...
Posty: 19
• Strona 1 z 1
[Husqvarna TE300] Dwusuw kontra czterosuw w terenie -
Dyskusja na temat: Dwusuw kontra czterosuw w terenie - na którym będziesz szybszy?
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Dwusuw kontra czterosuw w terenie - na którym będziesz szybszy?
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Dwusuw kontra czterosuw w terenie - na którym będziesz szybszy?
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
no niestety dzisiejszych dwusuwow nie da sie tak ugrzecznic jak sie da ugrzecznic czterosuwy <br><hr>Uzi
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
''Dwusuwowe 250 nie są specjalnie słabsze jeśli chodzi o moc maksymalną, ale mają z reguły bardziej ułożoną, spokojniejszą charakterystykę''
- moje odczucia są zgoła odmienne, wg. mnie 250 jest bardziej narowiste i wymagające,szczególnie w trudnym terenie ponieważ niema tak dobrego dołu więc moc jest gorzej dozowalna,i co bardzo czuć to im trudniejszy teren to coraz bardziej przeszkadza ten przeskok mocy towarzyszący otwarciu zawory wydechowego. Z całą resztą się zgadzam.
Pozdro<br><hr>KAatem
- moje odczucia są zgoła odmienne, wg. mnie 250 jest bardziej narowiste i wymagające,szczególnie w trudnym terenie ponieważ niema tak dobrego dołu więc moc jest gorzej dozowalna,i co bardzo czuć to im trudniejszy teren to coraz bardziej przeszkadza ten przeskok mocy towarzyszący otwarciu zawory wydechowego. Z całą resztą się zgadzam.
Pozdro<br><hr>KAatem
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Hej. Z reguły bym się z Tobą zgodził. Za większą pojemnością idzie wyższy moment obrotowy, zwłaszcza w dolnym zakresie obrotów. To sugerowałoby, że 300-tka będzie łatwiejsza w obsłudze. Ale różnica w przypadku nowych endurówek na płaszczyźnie 250, a 300, nie wynika z pojemności, a z fabrycznego ustawienia motocykla. Dwusuwowe 250 stały się swego czasu bardzo popularne i w ofercie czy to KTMa czy Husky widnieją jako motocykle "dla każdego". 300 w takiej sytuacji jest konfigurowane bardziej wyczynowo i zawodniczo. Zmierzam do tego, że wszystko co mówisz jest prawdą, ale seryjne ustawienie nowych endurówek temu przeczy i dlatego TE 300 jest dużo twardsza i bardziej wymagająca niż TE 250, a obydwie Husky są też nieco twardsze i bardziej wymagające niż odpowiedniki w KTMie (szczególnie mega przyjazny EXC 250 po 2013 roku to liga sama dla siebie w kategorii "user friendly"). <br><hr>Michał MikulskiKomentatorzy napisał(a): ''Dwusuwowe 250 nie są specjalnie słabsze jeśli chodzi o moc maksymalną, ale mają z reguły bardziej ułożoną, spokojniejszą charakterystykę''
- moje odczucia są zgoła odmienne, wg. mnie 250 jest bardziej narowiste i wymagające,szczególnie w trudnym terenie ponieważ niema tak dobrego dołu więc moc jest gorzej dozowalna,i co bardzo czuć to im trudniejszy teren to coraz bardziej przeszkadza ten przeskok mocy towarzyszący otwarciu zawory wydechowego. Z całą resztą się zgadzam.
Pozdro<br><hr>KAatem<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To jak zwykle dzieli ludzi na dwa obozy ja kiedyś ujeżdżałem ktm 250sx i było ciężko w niektórych momentach ale jak go w miarę opanowałem to było git pamiętam jak pojechałem z kolega na ujeżdżanie on miał suzuki 250rmz i po kilku deszczowych dniach wyszło słonce było bardzo ciepło a warunki w lesie tragiczne woda w koleinach o głębokości 50-60 cm a kolein nie brakowało efekt był taki ze prawie zatarł silnik non stop na niskim biegu i wysokich obrotach male prędkości i wiadomo w 4T chłodnienie nie dało rady a ja luz następnie pojechaliśmy na podjazd o długości 2 km był to wyciąg narciarski bardzo ale to bardzo stromy i na dodatek im wyżej tym stromiej ja nie dalem rady wyjechać bo zle rozłożyłem prędkość i 200m przed szczytem musiałem redukować na 2 bieg a odkręcenie gazu skutkowało brakiem przyczepnosci no a on smignol na niskich obrotach i wdrapał się bez problemu 4T wybaczy wiecej to z pewnością ale koszty utrzymania to jakaś masakra ja serwisowałem sobie sam i 4 lata śmigałem a on ladował kasę ze aż mnie serce bolalo<br><hr>grisza
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
No właśnie,w swej wypowiedzi sugerowałem się modelami exc 250300 06' bo takowy posiadam ,z nowszymi niestety nie miałem doświadczeń ale już sam dźwięki silnika jest trochę inny niż w moim:)<br><hr>KAatemKomentatorzy napisał(a): ''Dwusuwowe 250 nie są specjalnie słabsze jeśli chodzi o moc maksymalną, ale mają z reguły bardziej ułożoną, spokojniejszą charakterystykę''
- moje odczucia są zgoła odmienne, wg. mnie 250 jest bardziej narowiste i wymagające,szczególnie w trudnym terenie ponieważ niema tak dobrego dołu więc moc jest gorzej dozowalna,i co bardzo czuć to im trudniejszy teren to coraz bardziej przeszkadza ten przeskok mocy towarzyszący otwarciu zawory wydechowego. Z całą resztą się zgadzam.
Pozdro<br><hr>KAatem<br>Komentatorzy napisał(a):Hej. Z reguły bym się z Tobą zgodził. Za większą pojemnością idzie wyższy moment obrotowy, zwłaszcza w dolnym zakresie obrotów. To sugerowałoby, że 300-tka będzie łatwiejsza w obsłudze. Ale różnica w przypadku nowych endurówek na płaszczyźnie 250, a 300, nie wynika z pojemności, a z fabrycznego ustawienia motocykla. Dwusuwowe 250 stały się swego czasu bardzo popularne i w ofercie czy to KTMa czy Husky widnieją jako motocykle "dla każdego". 300 w takiej sytuacji jest konfigurowane bardziej wyczynowo i zawodniczo. Zmierzam do tego, że wszystko co mówisz jest prawdą, ale seryjne ustawienie nowych endurówek temu przeczy i dlatego TE 300 jest dużo twardsza i bardziej wymagająca niż TE 250, a obydwie Husky są też nieco twardsze i bardziej wymagające niż odpowiedniki w KTMie (szczególnie mega przyjazny EXC 250 po 2013 roku to liga sama dla siebie w kategorii "user friendly"). <br><hr>Michał Mikulski<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Pomyśl jeszcze o stosowaniu znaków interpunkcyjnych <br><hr>WR450Komentatorzy napisał(a):To jak zwykle dzieli ludzi na dwa obozy ja kiedyś ujeżdżałem ktm 250sx i było ciężko w niektórych momentach ale jak go w miarę opanowałem to było git pamiętam jak pojechałem z kolega na ujeżdżanie on miał suzuki 250rmz i po kilku deszczowych dniach wyszło słonce było bardzo ciepło a warunki w lesie tragiczne woda w koleinach o głębokości 50-60 cm a kolein nie brakowało efekt był taki ze prawie zatarł silnik non stop na niskim biegu i wysokich obrotach male prędkości i wiadomo w 4T chłodnienie nie dało rady a ja luz następnie pojechaliśmy na podjazd o długości 2 km był to wyciąg narciarski bardzo ale to bardzo stromy i na dodatek im wyżej tym stromiej ja nie dalem rady wyjechać bo zle rozłożyłem prędkość i 200m przed szczytem musiałem redukować na 2 bieg a odkręcenie gazu skutkowało brakiem przyczepnosci no a on smignol na niskich obrotach i wdrapał się bez problemu 4T wybaczy wiecej to z pewnością ale koszty utrzymania to jakaś masakra ja serwisowałem sobie sam i 4 lata śmigałem a on ladował kasę ze aż mnie serce bolalo<br><hr>grisza<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
"...intuicja podpowiada mi, że na czterosuwowym 250 nie bylibyśmy wolniejsi. W 99% przypadków czterotakt będzie łatwiejszy do jazdy, będzie sprawiał więcej przyjemności i pozwoli uporać się z terenem bez stresu."
Bardzo sporna kwestia, zwłaszcza to że 4t daje więcej przyjemności ...<br><hr>Huskyman
Bardzo sporna kwestia, zwłaszcza to że 4t daje więcej przyjemności ...<br><hr>Huskyman
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jeżeli będziesz miał możliwość, to koniecznie pojeździć nowymi modelami. Mieliśmy w rodzinie EXC 250 '05 bodajże, a sam zaczynałem od SX 250 '02 i to totalnie różne motocykle . Z ciekawostek, które zgadzają się w 100% z Twoją wypowiedzią: ponoć piekielne CR 500 mniej "kopie" niżeli CR 250, właśnie z powodu większego momentu w niskim zakresie. <br><hr>Michał MikulskiKomentatorzy napisał(a): ''Dwusuwowe 250 nie są specjalnie słabsze jeśli chodzi o moc maksymalną, ale mają z reguły bardziej ułożoną, spokojniejszą charakterystykę''
- moje odczucia są zgoła odmienne, wg. mnie 250 jest bardziej narowiste i wymagające,szczególnie w trudnym terenie ponieważ niema tak dobrego dołu więc moc jest gorzej dozowalna,i co bardzo czuć to im trudniejszy teren to coraz bardziej przeszkadza ten przeskok mocy towarzyszący otwarciu zawory wydechowego. Z całą resztą się zgadzam.
Pozdro<br><hr>KAatem<br>Komentatorzy napisał(a):Hej. Z reguły bym się z Tobą zgodził. Za większą pojemnością idzie wyższy moment obrotowy, zwłaszcza w dolnym zakresie obrotów. To sugerowałoby, że 300-tka będzie łatwiejsza w obsłudze. Ale różnica w przypadku nowych endurówek na płaszczyźnie 250, a 300, nie wynika z pojemności, a z fabrycznego ustawienia motocykla. Dwusuwowe 250 stały się swego czasu bardzo popularne i w ofercie czy to KTMa czy Husky widnieją jako motocykle "dla każdego". 300 w takiej sytuacji jest konfigurowane bardziej wyczynowo i zawodniczo. Zmierzam do tego, że wszystko co mówisz jest prawdą, ale seryjne ustawienie nowych endurówek temu przeczy i dlatego TE 300 jest dużo twardsza i bardziej wymagająca niż TE 250, a obydwie Husky są też nieco twardsze i bardziej wymagające niż odpowiedniki w KTMie (szczególnie mega przyjazny EXC 250 po 2013 roku to liga sama dla siebie w kategorii "user friendly"). <br><hr>Michał Mikulski<br>Komentatorzy napisał(a):No właśnie,w swej wypowiedzi sugerowałem się modelami exc 250300 06' bo takowy posiadam ,z nowszymi niestety nie miałem doświadczeń ale już sam dźwięki silnika jest trochę inny niż w moim:)<br><hr>KAatem<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Poniekąd się zgadzam, bo ostatecznie jestem fanem małych dwutaktów. Ale dla większość czteropak jest łatwiejszy w prowadzeniu, mniej wymaga, a co za tym idzie, można skoncetrować się na przyjemności z jazdy motocyklem. To miałem na myśli.<br><hr>Michał MikulskiKomentatorzy napisał(a):"...intuicja podpowiada mi, że na czterosuwowym 250 nie bylibyśmy wolniejsi. W 99% przypadków czterotakt będzie łatwiejszy do jazdy, będzie sprawiał więcej przyjemności i pozwoli uporać się z terenem bez stresu."
Bardzo sporna kwestia, zwłaszcza to że 4t daje więcej przyjemności ...<br><hr>Huskyman<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A wiesz moze od ktorego rocznika zmienia sie charakterystyka 2t spod ktma? Nie jest to przypadkiem 08?<br><hr>KAatemKomentatorzy napisał(a): ''Dwusuwowe 250 nie są specjalnie słabsze jeśli chodzi o moc maksymalną, ale mają z reguły bardziej ułożoną, spokojniejszą charakterystykę''
- moje odczucia są zgoła odmienne, wg. mnie 250 jest bardziej narowiste i wymagające,szczególnie w trudnym terenie ponieważ niema tak dobrego dołu więc moc jest gorzej dozowalna,i co bardzo czuć to im trudniejszy teren to coraz bardziej przeszkadza ten przeskok mocy towarzyszący otwarciu zawory wydechowego. Z całą resztą się zgadzam.
Pozdro<br><hr>KAatem<br>Komentatorzy napisał(a):Hej. Z reguły bym się z Tobą zgodził. Za większą pojemnością idzie wyższy moment obrotowy, zwłaszcza w dolnym zakresie obrotów. To sugerowałoby, że 300-tka będzie łatwiejsza w obsłudze. Ale różnica w przypadku nowych endurówek na płaszczyźnie 250, a 300, nie wynika z pojemności, a z fabrycznego ustawienia motocykla. Dwusuwowe 250 stały się swego czasu bardzo popularne i w ofercie czy to KTMa czy Husky widnieją jako motocykle "dla każdego". 300 w takiej sytuacji jest konfigurowane bardziej wyczynowo i zawodniczo. Zmierzam do tego, że wszystko co mówisz jest prawdą, ale seryjne ustawienie nowych endurówek temu przeczy i dlatego TE 300 jest dużo twardsza i bardziej wymagająca niż TE 250, a obydwie Husky są też nieco twardsze i bardziej wymagające niż odpowiedniki w KTMie (szczególnie mega przyjazny EXC 250 po 2013 roku to liga sama dla siebie w kategorii "user friendly"). <br><hr>Michał Mikulski<br>Komentatorzy napisał(a):No właśnie,w swej wypowiedzi sugerowałem się modelami exc 250300 06' bo takowy posiadam ,z nowszymi niestety nie miałem doświadczeń ale już sam dźwięki silnika jest trochę inny niż w moim:)<br><hr>KAatem<br>Komentatorzy napisał(a):Jeżeli będziesz miał możliwość, to koniecznie pojeździć nowymi modelami. Mieliśmy w rodzinie EXC 250 '05 bodajże, a sam zaczynałem od SX 250 '02 i to totalnie różne motocykle . Z ciekawostek, które zgadzają się w 100% z Twoją wypowiedzią: ponoć piekielne CR 500 mniej "kopie" niżeli CR 250, właśnie z powodu większego momentu w niskim zakresie. <br><hr>Michał Mikulski<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dwusuwy rządzą, a dwusuwowa 250-tka to najbardziej seksowny motocykl świata <br><hr>LovtzaKomentatorzy napisał(a):"...intuicja podpowiada mi, że na czterosuwowym 250 nie bylibyśmy wolniejsi. W 99% przypadków czterotakt będzie łatwiejszy do jazdy, będzie sprawiał więcej przyjemności i pozwoli uporać się z terenem bez stresu."
Bardzo sporna kwestia, zwłaszcza to że 4t daje więcej przyjemności ...<br><hr>Huskyman<br>Komentatorzy napisał(a):Poniekąd się zgadzam, bo ostatecznie jestem fanem małych dwutaktów. Ale dla większość czteropak jest łatwiejszy w prowadzeniu, mniej wymaga, a co za tym idzie, można skoncetrować się na przyjemności z jazdy motocyklem. To miałem na myśli.<br><hr>Michał Mikulski<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Teraz to ciężko powiedzieć, bo był to proces. Ale rzeczywiście MY08 był sporym skokiem i też bym w tym roczniku upatrywał największych zmian w ostatnich czasach.<br><hr>Michał MikulskiKomentatorzy napisał(a): ''Dwusuwowe 250 nie są specjalnie słabsze jeśli chodzi o moc maksymalną, ale mają z reguły bardziej ułożoną, spokojniejszą charakterystykę''
- moje odczucia są zgoła odmienne, wg. mnie 250 jest bardziej narowiste i wymagające,szczególnie w trudnym terenie ponieważ niema tak dobrego dołu więc moc jest gorzej dozowalna,i co bardzo czuć to im trudniejszy teren to coraz bardziej przeszkadza ten przeskok mocy towarzyszący otwarciu zawory wydechowego. Z całą resztą się zgadzam.
Pozdro<br><hr>KAatem<br>Komentatorzy napisał(a):Hej. Z reguły bym się z Tobą zgodził. Za większą pojemnością idzie wyższy moment obrotowy, zwłaszcza w dolnym zakresie obrotów. To sugerowałoby, że 300-tka będzie łatwiejsza w obsłudze. Ale różnica w przypadku nowych endurówek na płaszczyźnie 250, a 300, nie wynika z pojemności, a z fabrycznego ustawienia motocykla. Dwusuwowe 250 stały się swego czasu bardzo popularne i w ofercie czy to KTMa czy Husky widnieją jako motocykle "dla każdego". 300 w takiej sytuacji jest konfigurowane bardziej wyczynowo i zawodniczo. Zmierzam do tego, że wszystko co mówisz jest prawdą, ale seryjne ustawienie nowych endurówek temu przeczy i dlatego TE 300 jest dużo twardsza i bardziej wymagająca niż TE 250, a obydwie Husky są też nieco twardsze i bardziej wymagające niż odpowiedniki w KTMie (szczególnie mega przyjazny EXC 250 po 2013 roku to liga sama dla siebie w kategorii "user friendly"). <br><hr>Michał Mikulski<br>Komentatorzy napisał(a):No właśnie,w swej wypowiedzi sugerowałem się modelami exc 250300 06' bo takowy posiadam ,z nowszymi niestety nie miałem doświadczeń ale już sam dźwięki silnika jest trochę inny niż w moim:)<br><hr>KAatem<br>Komentatorzy napisał(a):Jeżeli będziesz miał możliwość, to koniecznie pojeździć nowymi modelami. Mieliśmy w rodzinie EXC 250 '05 bodajże, a sam zaczynałem od SX 250 '02 i to totalnie różne motocykle . Z ciekawostek, które zgadzają się w 100% z Twoją wypowiedzią: ponoć piekielne CR 500 mniej "kopie" niżeli CR 250, właśnie z powodu większego momentu w niskim zakresie. <br><hr>Michał Mikulski<br>Komentatorzy napisał(a):A wiesz moze od ktorego rocznika zmienia sie charakterystyka 2t spod ktma? Nie jest to przypadkiem 08?<br><hr>KAatem<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zadałem więc Młodemu pytanie : na którym będziesz szybszy?
Odrzekł, iż na obu! Żmija się wyhodowała.... )<br><hr>rami
Odrzekł, iż na obu! Żmija się wyhodowała.... )<br><hr>rami
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
juz od 2007 w gore sa zmienione np. byla zakladana juz MEMBRANA VFORCE 3 pozdrawiam<br><hr>ktm2007Komentatorzy napisał(a): ''Dwusuwowe 250 nie są specjalnie słabsze jeśli chodzi o moc maksymalną, ale mają z reguły bardziej ułożoną, spokojniejszą charakterystykę''
- moje odczucia są zgoła odmienne, wg. mnie 250 jest bardziej narowiste i wymagające,szczególnie w trudnym terenie ponieważ niema tak dobrego dołu więc moc jest gorzej dozowalna,i co bardzo czuć to im trudniejszy teren to coraz bardziej przeszkadza ten przeskok mocy towarzyszący otwarciu zawory wydechowego. Z całą resztą się zgadzam.
Pozdro<br><hr>KAatem<br>Komentatorzy napisał(a):Hej. Z reguły bym się z Tobą zgodził. Za większą pojemnością idzie wyższy moment obrotowy, zwłaszcza w dolnym zakresie obrotów. To sugerowałoby, że 300-tka będzie łatwiejsza w obsłudze. Ale różnica w przypadku nowych endurówek na płaszczyźnie 250, a 300, nie wynika z pojemności, a z fabrycznego ustawienia motocykla. Dwusuwowe 250 stały się swego czasu bardzo popularne i w ofercie czy to KTMa czy Husky widnieją jako motocykle "dla każdego". 300 w takiej sytuacji jest konfigurowane bardziej wyczynowo i zawodniczo. Zmierzam do tego, że wszystko co mówisz jest prawdą, ale seryjne ustawienie nowych endurówek temu przeczy i dlatego TE 300 jest dużo twardsza i bardziej wymagająca niż TE 250, a obydwie Husky są też nieco twardsze i bardziej wymagające niż odpowiedniki w KTMie (szczególnie mega przyjazny EXC 250 po 2013 roku to liga sama dla siebie w kategorii "user friendly"). <br><hr>Michał Mikulski<br>Komentatorzy napisał(a):No właśnie,w swej wypowiedzi sugerowałem się modelami exc 250300 06' bo takowy posiadam ,z nowszymi niestety nie miałem doświadczeń ale już sam dźwięki silnika jest trochę inny niż w moim:)<br><hr>KAatem<br>Komentatorzy napisał(a):Jeżeli będziesz miał możliwość, to koniecznie pojeździć nowymi modelami. Mieliśmy w rodzinie EXC 250 '05 bodajże, a sam zaczynałem od SX 250 '02 i to totalnie różne motocykle . Z ciekawostek, które zgadzają się w 100% z Twoją wypowiedzią: ponoć piekielne CR 500 mniej "kopie" niżeli CR 250, właśnie z powodu większego momentu w niskim zakresie. <br><hr>Michał Mikulski<br>Komentatorzy napisał(a):A wiesz moze od ktorego rocznika zmienia sie charakterystyka 2t spod ktma? Nie jest to przypadkiem 08?<br><hr>KAatem<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
hahahaha spryciula z młodego xDD <br><hr>aaaKomentatorzy napisał(a):Zadałem więc Młodemu pytanie : na którym będziesz szybszy?
Odrzekł, iż na obu! Żmija się wyhodowała.... )<br><hr>rami<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mam 200exc 12' -miod z zuzlem:) moja waga 68kg netto , moto wymagajace ale jak sie wczujesz to sama zabawa, mialem 200 z 07r. juz w tych latach byly to motocykle do przyjemnej jazdy tj.nie meczyly jak stare 2t. 200 z 10r zrobilem ok 150mth. i tu inne lagodniejsze oddawanie mocy - rewelacja.Obecnie tez 200 2t jak dla mnie optymalny motocykl - lekki nie zamocny do zabawy doskonaly.Jezdzilem sporo 250yzf 02 05 08 mega moto -jesli dbasz to masz. Mialem jakis czas 250 exc 2t 09, mooocne moto , napewno dla ciezszych odemnie.125 dobra na pierwsze moto -szkola jazdy,no i pozniej tez jesli chcemy osiagac wyniki.
Bo zycie jest po to , zeby latac na MoTo .
<br><hr>amator
Bo zycie jest po to , zeby latac na MoTo .
<br><hr>amator
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 19
• Strona 1 z 1
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 14 gości