Zobacz wątek - Motocykl rekreacyjny na weekendy - do 5k PLN
NAS Analytics TAG

Motocykl rekreacyjny na weekendy - do 5k PLN

Chcesz kupić swój pierwszy lub kolejny motocykl. Nie wiesz jak wybrać. Zadaj pytanie tutaj.
Pytania o enduro, cross-y, skutery, motorowery, motocykle o pojemności do 250 ccm odpowiednio w działach niżej.
_________
Moderują: Black-Ghost, Boshi, Rosiboj, Lagiboy

Motocykl rekreacyjny na weekendy - do 5k PLN

Postprzez PiotrKRK » 8/4/2014, 08:16

Witam !
Planuję zakup jednośladu, generalnie moto raczej rekreacyjne. Weekendowe przejażdżki, wieczorne przeloty dla rozluźnienia. Czasami wypad z kobietą na jakiegoś grilla za miasto do znajomych - raczej bez większych tras.

- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
Trudno określić, od 3-4 lat nie jeżdżę. A jeździłem tylko... uwaga :oops: :
Honda MTX 125 i 200 - na obu przelatane max 600-700km
Piaggio X9 125 - na kiblu przesiedziałem jakieś 2000km, raz nawet zrobiłem trasę 400km :lol:
SV650 - Parę krótkich przejazdów, tak dla zapoznania się z większą mocą. Moto kolegi.


- Wiek, waga, wzrost,
28. 108. 183

- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych?
Weekendowo, rekreacyjnie, czasem z pasażerem.

- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Trudno powiedzieć, pewnie z 1-2k, może więcej.

- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
na moto ok 5k + 2-2,5k na resztę.

- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Raczej bez ograniczeń, ale nie chcę skarbonki.

- Jakie motocykle Ci się podobają - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
nakedy, turystyki, enduro

- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Może lepiej żebym nie wypisywał, bo to tylko nierealne modele.
Może to zabrzmi głupio, sam się dziwiłem - ale z wyglądu podoba mi się wytwór chińskiej myśli technicznej Romet Division 249. Generalnie nie należę do osób twierdzących że jak auto to tylko audi lub bmw, jak motocykl to tylko japoniec.
Więc z chęcią bym kupił na pierwsze moto bo tani, bo ładny, bo na gwarancji, bo nowy.(wcześniejszego szrotu nie liczę)
PiotrKRK
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 8/4/2014, 07:59


Postprzez Movi » 8/4/2014, 08:46

Suzuki GSX 600 F (Jajko), moc na pewno nie przerazi, silnik chłodzony olejem i powietrzem więc jednostka nieśmiertelna pod warunkiem dbania o właściwy poziom oleju. Moto wygodne, dość ciężkie (chyba jedyny minus).
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city


Postprzez benek1994 » 8/4/2014, 09:51

również polecam gsx 600 f z tym że imbryk :) 1993-1996 r, troszkę mocniejszy od jajka, kolega wyżej że waga jest minusem, ale podczas jazdy w ogóle nie czuć że moto waży 220 kg :), jazda w mieście też nie jest problemem :)
benek1994
Świeżak
 
Posty: 47
Dołączył(a): 8/10/2011, 09:55

Postprzez PiotrKRK » 8/4/2014, 11:12

O ! pierwsza opcja poezja, bardzo mi się podoba, tylko trochę dużo koni - nie wiem czy nie będę się czuł jak bym zaczynał uczyć się chodzić.

Generalnie, sam coś poszperałem i podobają mi się również - HONDA CB500, SUZI GS500, KAWA ER5 - co sądzicie o tych opcjach ?
Ostatnio edytowano 8/4/2014, 12:40 przez PiotrKRK, łącznie edytowano 1 raz
PiotrKRK
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 8/4/2014, 07:59

Postprzez Fugu » 8/4/2014, 11:37

PiotrKRK napisał(a):nie wiem czy nie będę się czół jak bym zaczynał uczyć się chodzić.


Bedziesz. Na tym i na kazdym innym sprzecie - ciut ponad 3000 km to zerowe doswiadczenie.
Avatar użytkownika
Fugu
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2115
Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28

Postprzez Movi » 8/4/2014, 12:39

Oczywiście tak jak kolega Fugu napisał- na każdym większym sprzęcie będziesz się czuł nie komfortowo, ale z każdym kilometrem przejechanym będziesz już czuł motocykl coraz bardziej.

Masz 28 lat moim zdaniem w tym wieku jeżeli podejdziesz do sprzętu z respectem to na pewno Cię nie zaskoczy i nie będziesz zmieniał po roku jak 500.
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez jasnoksieznik » 8/4/2014, 12:54

Kawa ER-5 jest fajnym moto, ale zawieszenie z tylu nie wyrobi Ciebie+pasazera. Hamulec bebnowy z tylu i raczej przecietny przedni moga byc nieoptymalne.

z moimi 90-95kg, przy wjezdzaniu na kraweznik itp zdazalo mi sie dobijac tyl.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
Avatar użytkownika
jasnoksieznik
Stały bywalec
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
Lokalizacja: Monachium

Postprzez PiotrKRK » 8/4/2014, 13:01

Generalnie jestem raczej rozsądny. Więc spokojnie powoli ogarnę, ale obawy zawsze jakieś są.
Bardzo podoba mi się ten egzemplarz : http://allegro.pl/czerwien-jajko-suzuki ... 71811.html
Tylko coś za idealnie wszystko brzmi, niby wszystko wymienione.
PiotrKRK
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 8/4/2014, 07:59

Postprzez benek1994 » 8/4/2014, 14:39

hehe mam identyczny :D. Piotr ogólnie motocykl ten ma 86 km, kręcąc do obrotów rzędu 6 tys/min jest dość spokojny :) co inneego jak kręcisz do 12 tys :D ale gwarantuje że po 200 km przyzwyczaisz się i wyczujesz co i jak :), co do tego egzemplarza to cena wysoka, to chyba rocznik 1993 ( jak mój ), ogólnie ważne żebyś sprawdził w jakim stanie są gaźniki, zawory, świece ( słychać po tym jak moto chodzi, czy równo, czy nie ma dziur w mocy na wyższych obrotach ) no i inne podstawowe rzeczy :)
benek1994
Świeżak
 
Posty: 47
Dołączył(a): 8/10/2011, 09:55

Postprzez Angler » 8/4/2014, 21:28

Moje propozycje:
Honda NTV 650, Kawasaki Zephyr, raczej 750, Yamaha XJ 600, Suzki Bandit 600 + popularne "500-tki" (szczególnie GPZ, CB i KLE).
Avatar użytkownika
Angler
Bywalec
 
Posty: 907
Dołączył(a): 7/8/2012, 09:58
Lokalizacja: Rawicz

Postprzez PiotrKRK » 9/4/2014, 09:43

Przespałem się z tym tematem, i generalnie mam wybrane parę modeli. tj.
Yamaha XJ 600 - Niby w planie nie było dalekich podróży, ale jak by był taki sprzęt to i plany by się pojawiły. 200kg trochę ciężka maszyna ale dało by radę, w końcu do najlżejszych i najsłabszych też nie należę.

Suzuki Bandit 600 - Młodzieńcze marzenie, teraz, dostępne już za niewielkie pieniądze. Uniwersalny - na miasto, i w podróży też podobno wygodny i daje radę. Z tego co czytałem, mocniejsze silniki niż w XJ600. Ale myślę że po podejściu z pokorą, przejechaniu paru setek, dadzą radość.

Chwilowo wykluczam wymieniane w temacie 500 i piękne jajko. Dziś mam do obejrzenia jednego Bandita, w weekend dwie sztuki XJ600.

Generalnie, na co zwrócić uwagę przy w/w maszynach. Który bardziej polecacie dla kogoś kto już jeździł ale nie ma praktycznie doświadczenia. Która z w/w maszyn jest mniejszą skarbonką, i jak z cenami części - bo to że jest ich masa, to już wiem.
Z góry dzięki za pomoc.
PiotrKRK
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 8/4/2014, 07:59

Postprzez Glenroy » 9/4/2014, 12:18

PiotrKRK napisał(a):Suzuki Bandit 600 - Młodzieńcze marzenie, teraz, dostępne już za niewielkie pieniądze. Uniwersalny - na miasto, i w podróży też podobno wygodny i daje radę. Z tego co czytałem, mocniejsze silniki niż w XJ600. Ale myślę że po podejściu z pokorą, przejechaniu paru setek, dadzą radość.


A GSX-F, którego proponowali koledzy wyżej, to nic innego jak właśnie bandit w pełnej owiewce :). Bandit jest przyjemny, przyjemnie się prowadzi, z racji swojej wagi, nie jest wiele zrywniejszy od CB500, przy czym jest wygodny, duży, dopracowany i debiloodporny. Bandit ma tak bogatą historię modelową, że przez cały okres jego produkcji dopracowali do właściwie do takiego poziomu, jakiego się oczekuje.
Skoro już na takie motocykle patrzymy, to Kawasaki ZR7S, popatrz sobie na starszego FZS600- wsiadłem na niego z podobnym, albo i takim samym doświadczeniem jak Ty i zachowując trochę pokory, nie jest to jakiś morderca, fakt, że powyżej pewnych obrotów daje do zrozumienia, że ma pewne elementy ze sportowymi korzeniami, ale ogólnie jest bardzo fajnym motocyklem i jeżeli dasz radę -głównie psychicznie- jeździć na Bandycie czy tym bardziej SV-ce, to dasz radę i Fazerowi. Myślę, że skoro ja będąc kilka lat młodszy od Ciebie, jestem wystarczająco ogarnięty, żeby rozsądnie używać motocykla, to Tobie również nie powinno to sprawiać kłopotów.

Co do jazdy z pasażerem, pierwszy sezon radzę przejeździć samemu, żeby opanować podstawy techniki, bo mając na pokładzie pasażera, nie daj Boże nierozgarniętego, dochodzi jeszcze korygowanie ewentualnych jego błędów i niepotrzebny stres, a i motocykl zachowuje się całkiem inaczej, i trzeba mieć opanowany tak samo start, hamowanie jak i jazdę po zakrętach.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU



Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na gr