Gsxr k5 750 vs 636 05-06

[milek_1988]

Witam,
z góry przepraszam jeśli przeoczyłem podobny temat.
Sprzedałem swój motocykl- F4i sporta. Jeździłem nim 2 pełne sezony (prawie 3).
Chciałbym kupić motocykl z tytułu i tu pytanie...co jest "lepsze". Kawa wydaje się być o krok do przodu pod względem wyglądu. Gixx będzie mocniejszy co po przesiadce z cebry też ma znaczenie.
Ktoś jest w stanie poradzić? Ktoś miał okazję polatać i tym i tym?
Pzdr

[sebasbox]

bierz co znajdziesz w lepszym stanie...

[Kaai]

vergon ma 750 k5 albo k6
możesz go podpytać

[Repsol]

To porównanie to takie trochę szukanie dziury w całym, gdyż obydwa motocykle pod względem technicznym i klasowym stoją na tej samej półce. Kwestia wizualna wiadomo jest kwestią gustu.

Gixxer jest mocniejszy ale zdecydowanie łagodniej oddaje moc (TRE pewnie zmieniłoby to trochę), osobiste odczucie mam również takie, że jest to motocykl bardzo stabilny (fabryczny amor skrętu daje radę), idzie jak po sznurku. Aktualnie sam takim jeżdżę i złego słowa na niego nie powiem. Super sprzęt.

Kawa jak na 600-tkę przystało, jest agresorem z wyczuwalnymi skokami mocy. Na wielu forach możesz wyczytać, że ten motocykl i poprzedni jest wychwalany pod niebiosa bo ma 36-37cm pojemności więcej i że "moc" i "dół". A ja Ci powiem, że owszem jest to nieco wyczuwalne, ale tyłka ta różnica nie urywa - normalna 600-tka w której nadal trzeba przegrzebać w skrzyni aby sprawnie wyprzedzić.

[milek_1988]

Dzięki za odpowiedzi, w szczególności ostatnią, która trochę naświetliła mi temat.
Gsxr powinien (tak mi się wydaje) mieć trochę łatwiej w trasie z plecaczkiem co też ma jakieś (małe bo małe ) znaczenie.
Będę szukał po prostu zadbanego:).
Pozdrawiam i miłego dnia.

[sebasbox]

To porównanie to takie trochę szukanie dziury w całym, gdyż obydwa motocykle pod względem technicznym i klasowym stoją na tej samej półce. Kwestia wizualna wiadomo jest kwestią gustu.

Gixxer jest mocniejszy ale zdecydowanie łagodniej oddaje moc (TRE pewnie zmieniłoby to trochę), osobiste odczucie mam również takie, że jest to motocykl bardzo stabilny (fabryczny amor skrętu daje radę), idzie jak po sznurku. Aktualnie sam takim jeżdżę i złego słowa na niego nie powiem. Super sprzęt.

Kawa jak na 600-tkę przystało, jest agresorem z wyczuwalnymi skokami mocy. Na wielu forach możesz wyczytać, że ten motocykl i poprzedni jest wychwalany pod niebiosa bo ma 36-37cm pojemności więcej i że "moc" i "dół". A ja Ci powiem, że owszem jest to nieco wyczuwalne, ale tyłka ta różnica nie urywa - normalna 600-tka w której nadal trzeba przegrzebać w skrzyni aby sprawnie wyprzedzić.

no to może ja się trochę rozwinę jako były właściciel 636 06r...skoków mocy nie ma dużych, jak na 600 moc oddawana jest prawie że liniowo, mocniejsze udeżenie da sie wyczuć ok 10k. Jak dla mnie jest bardzo udany motocykl. W zakręty składa sie łatwo. Awarii też żadnych nie miałem. Jedyne co to uważam że klamka hamulca powinna być bardziej twarda (nie podziałało wymienienie klockow i przewodów, jest to kwestia raczej zacisków)