Problemy z gaźnikami w Yamaha Maxim XJ 700 s - 1985

[localh0st]

Witam. Po zimie motocykl nie chciał odpalić (na jesieni odpalał, lecz miał problemy). Padło na czyszczenie gaźników. Wszystko przebiegało bez problemu, lecz jedyną przeszkodą pozostały kanaliki w miseczce gaźników. Dmuchając w zaznaczone otwory w kierunku jak pokazuje strzałka (załączone zdjęcie), nie ma drożności na żadnej z 4 miseczek- i tutaj pytanie: czy te kanaliki powinny być drożne i ciecz lub powietrze powinno przez nie bez problemu przepływać?

Zdjęcie:
http://i.imgur.com/ecnqjOz.jpg

[Invi]

Pomyśl, wszystkie 4 się zapchały że nie idzie tego ruszyć? ]

Sprężarką to można sobie psiknąć powietrza do kół, ewentualnie przeczyścić pegaza w wsk bo tam i tak nie ma żadnej dokładności Myjka ulatradźwiękowa i jedziesz

[localh0st]

Okazuje się, że tak. Są to kanaliki od ssania, które do tej pory nie były drożne i paliwo nie było pobierane podczas jego używania. Teraz odpala od razu i wszystko pracuje jak należy.

Moto kupiłem na jesieni tamtego roku. Miało co prawda problemy, lecz odpalało. Motocykl przed zakupem stał przed długi czas nieużywany (o czym świadczy na przykład rdza w baku).

Myślę, że tak, 4 kanaliki w miseczkach mogą się zapchać. Może mój nie był tak zapuszczony jak ten, ale czas robi swoje. http://cycles.evanfell.com/2008/09/how- ... right-way/