Bandit 600 po CBR600 F3

[darek138]

Hej
Mam następujący dylemat. Otóż jezdziłem dwa lata na CBR600 F3 lecz niestety z przyczyn finansowych musiałem sprzedać motocykl. Udało mi się uzbierać 6 tys i mam problem jaki motocykl kupić za tą kwotę. Strasznie podoba mi się SV 650N, lecz znajomy odradza mi ten motocykl stwierdzeniem że nie wierzy że dostanie się motocykl nie jezdzony na jednym kole. Myślałem także nad banditem 600, wydaje się nie najgorszym pomysłem, tylko obawiam się czy nie będzie za słaby. CBR używałem bardziej do dalszych wypadów. Średnia prędkość podróżowania była na poziomie 140 km/h. Czasem odwinąłem konkretnie ale przeważnie to była spokojna jazda w sumie zależnie od nastroju Dziękuje za każdą pomoc, może macie jakieś inne ciekawe propozycje

[miki1406]

Po F3 bandit będzie hmmm... Przewidywalny... Może cię nudzić...

Poszukaj SVki, silnik w układzie V będzie dla ciebie ciekawszy i mniej "dołujący" po przesiadce z F3.
SV na gumie?? No to król stuntu raczej nie jest... Choć idzie na kapcia dość dobrze...
Nie zgodziłbym się z twierdzeniem, że wszystkie będą zakatowane... Po prostu nie kupuj pierwszego lepszego

Budżet 6tysi nie jest tragiczny

[darek138]

Chyba faktycznie poszukam SVki. Naprawdę coś w sobie mają A czy bandit na wysokich obrotach ma taki wyczuwalny przyrost mocy jak w CBR albo chociaż zbliżony?:)

[Marsjanin]

SVka zapewni Ci ciekawsze wrażenia już od samego dołu, ale bez fajerwerków na górze. Na pewno z dołu będzie szybsza niż sporty 600cc (porównywałem z Kawą zx6r), ale tylko do pewnej granicy, później obroty biorą górę. Poszukaj kilku egzemplarzy, podjedź, osłuchaj silnik, przejedź się. Zdarzają się padaki, ale nie dramatyzowałbym

[miki1406]

Bandit jako rzędowy silnik ma podobną charakterystykę, ale jest po prostu słabszy... Mniejsze fajerwerki, ale jazda podobna... Przez to może być po prostu nudny...

SVka da ci mocny dół, którego w F3 nie zaznałeś... Będzie to ciekawe doznanie, rozszerzenie praktyki w jeździe i "coś innego", góra nie będzie, aż tak piorunująca, ale bez przesady... Też jedzie...

Moje zdanie bierz SV

BTW. Inna kwestia, że ja mimo posiadania R4, kocham V2 Mój prywatny typ - VTR1000F, albo jak będzie kasa to SP2

[Glenroy]

Bandit jako rzędowy silnik ma podobną charakterystykę, ale jest po prostu słabszy... Mniejsze fajerwerki, ale jazda podobna... Przez to może być po prostu nudny...

Tu się nie zgodzę, bo Bandit ma niesamowicie liniową charakterystykę i "na górze" daleko mu do przyrostu mocy, jaki oferuje Fazer, więc do CBR będzie mu jeszcze dalej

Za 6k też rozejrzał bym się za SV, charakterystyka V-ki na pewno pozostawi na Twojej twarzy dużego banana

[gumis]

Za 6k to dostanie SV ale jeszcze na gaźnikach. Ale SV to moja pierwsza maszyna i jak na razie jestem bardzo zadowolony

[madcap]

z tym, ze piec sv-ki (zwłaszcza na gaźnikach z uwagi na całkowita konstrukcję silnika, w tym smarowanie), jesli była gumowana będzie zdrowo rozkaszaniony.

[Marsjanin]

Dlatego trzeba obejrzeć i osłuchać moto. Za 6k spokojnie sprawną gaźnikową Skę dorwie.