Honda NSR 125 Gaśnie

[Adek1122]

Witam jestem nowym użytkownikiem więc w razie czegoś proszę o wyrozumiałość
Posiadam honde NSR 125 która od 2 dni zaczyna mi powoli "umierać".Otóż 2 dni temu zgasła mi na drodze i nie chciała odpalić a przyczyną był kabelek który odpiął sie od cewki.Wczoraj zaś mi zaczela "kasłać" i znów zgasła i nie chciała odpalić okazało sie że świeca przestała dawać iskre i kupiłem nową a przy okazji rozkręciłem gaźnik i wyczyściłem wszystkie dysze oraz pływak.Dziś zaś znów mi zaczyna gasnąc a mianowicie:Odpalam ją i chodzi normalnie,przejade 100 metrów i obroty maleją i gaśnie.Po odczekaniu 3 minut znów odpala lecz trzeba ją "połechtać" gdzies z 10 sekund i chodzi TYLKO na ssaniu przez 10 sekund i gaśnie co nieumożliwia mi jazde.
Dodam że mam zamontowany od wczoraj dosyć duży filt paliwa gdyż jest samochodowy a filtr powietrza nie był czyszczony około 3 lat.
Bardzo proszę o pomoc gdyż BARDZO dbam o motocykl a ten mi psikusy sprawia.
Pozdrawiam

nie ten dział
przesuwam
senekkorzenna

[miki1406]

Pierwsze pytanie, bo twój opis jest mocno chaotyczny, co się dzieje?? Jest iskra i nie pali, czy iskra znika i nie pali??

[Adek1122]

Jest iskra i motocykl odpala lecz trzeba go "połechtać" około 10 sekund po czym chodzi i gaśnie po paru sekundach.Dodam że NIGDY nie miałem z nim takich problemów.

[miki1406]

Sprawdź kompresje i wrzuć mi tu wynik...

[MarSen]

Poza tym skoro filtr tak długo nie czyszczony to go sobie przy okazji wyczyść. Może to też być wina tego filtra paliwa. Wygląda to jakbyś miał paliwo, skończyło się i za chwilę jak skapało to znów można na chwilę odpalić. Szukaj ogólnie po przewodach paliwowych jeżeli kompresja okaże się dobra.

[Adek1122]

Problem został rozwiązany ,okazało sie że filtr byl zawsze w 50% pełny i położony na bok a gaźnik nie dostawal wtedy dawki paliwa.Kupiłem dziś nowy filterek i chodzi jak mażenie!!

Bardzo dziekuje za odpowiedzi.
Temat można zamknąć.