trudne sprawy czyszczenie kravec
Boshi napisał(a):Szkoda czytania jakichkolwiek komentarzy Glenroy.
No niestety, ale sensownie pogadać można tylko w jakichś małych grupkach, bo nawet jeżeli w takiej trafi się jakiś spieniacz, to zostaje szybko usadzony przez większość

Jak nie przepadam za spoilerami, tjuningiem itp, tak to:

przygarnął bym z otwartymi rękami

O mały włos a zamiast audi kupił bym starszą siostrzyczkę

i byłem na nią już tak narwany, że kupił bym ją prawie w ciemno. Wszystko fajnie, możliwość wkręcenia do 10kRPM to po prostu jakaś magia. Co zdecydowało o zaniechaniu zakupu? Otóż, żeby wytrzymać więcej niż 100km w trasie zatyczki do uszu powinny znajdować się na wyposażeniu samochodu, w środku po prostu nie da się normalnie rozmawiać

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Hondy w dobrych rekach robia robote. Kumpel sciga sie w poznaniu na tych wszystkich oesach. Najpierw byly zwykle civici, miotal nimi. Pozniej s2000, ktora niestety sie zuzyla i teraz ma civica type r. Praktycznie zawsze podium
-
Krmtzzz - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2077
- Dołączył(a): 16/5/2010, 15:22
- Lokalizacja: Rudnik n/Sanem
hot news
15 stycznia jest w Polsce najzimniejszym dniem roku (statystycznie oczywiście) i od tego momentu powinno już robić się coraz cieplej
15 stycznia jest w Polsce najzimniejszym dniem roku (statystycznie oczywiście) i od tego momentu powinno już robić się coraz cieplej
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
No to mam numer.
Kilka dni temu miałem akcje na mieście.
Jadę przez miasto, zatrzymuję się przed przejściem dla pieszych, z tyłu dojeżdża do mnie samochód. Ruszam, powoli, bo sa dwa rzędy aut, ale jest wąsko. Zatrzymuję sie ponownie, bo ktoś na drugim pasie, wpuszcza auto do ruchu. Gościu za mną trąbi i macha łapami, ignoruję go. Dojeżdżam do skrzyżowania skręcam i jadę. Gość zaczyna mnie wyprzedzać na podwójnej ciągłej i mało nie wpakował się, na wyjeżdżające auto z na przeciwka, ostre hamowanie. Teraz widzę że gość aż podskakuje w aucie, wypina pasy, jedzie środkiem drogi. W końcu wyprzedza mnie i kilka innych aut, robi to na podwójnej ciągłej, przelatuje przez przejście dla pieszych, ogólnie śmierć w oczach to co on zrobił. Wyjeżdżamy za miasto a ten skręca w drogę po lewej (95% aut tamtędy jedzie, żeby dojechać do sklepu) i czeka. Auto przede mną zmusza go, żeby ruszył ze skrzyżowania. Jedziemy nową drogą, debil przepuszcza to auto i zaczyna blokować mi drogę. Przejeżdża zjazd do sklepu, ja wtedy daję kierunkowskaz i chcę skręcić, on patrzę że zawraca. W myślach mam że psychopata jakiś i czym prędzej też zawracam i jadę na posterunek policji. Podjeżdżam pod komendę, ten typ podjeżdża bardzo blisko z prawej strony auta i coś krzyczy, odpowiadam że idę z tym teraz na policję, on odjeżdża.
Na policji chcieli mnie zbyć, ale uparłem się i złożyłem zawiadomienie z opisem całej sytuacji. Powiedzieli że wezwą gościa i jak się nie przyzna do tego, to będzie sprawa w sądzie na którą będę wezwany. Powiedziałem że bardzo dobrze, bo chcę wiedzieć kto to był, żebym w razie czego, jak temu psychopacie wpadnie na myśl uszkodzić mi auto gdzieś na parkingu, to bedę wiedział kto to.
Ktoś wie (głównie mam na myśli Ciebie Madcap) jak to się może teraz potoczyć? Policjantowi sąd by uwierzył w tą historię, a ja byłem sam w aucie i nie mam żadnego nagrania (jest monitoring miejski, ale nawet nie wiem czy ktoś to nagrywa i przetrzymuje, czy jak dojść do nagrań)
Żeby było śmieszniej to akurat była godzina powrotu z pracy i ten psychopata na drodze wyprzedził mojego kolegę z pracy, ten sam kolega później go własnie zmusił do opuszczenia skrzyżowania na którym czekał. Jednak tego na komendzie nie podałem, żeby kolega nie był zły, że jest ciagany po sądach.
Kilka dni temu miałem akcje na mieście.
Jadę przez miasto, zatrzymuję się przed przejściem dla pieszych, z tyłu dojeżdża do mnie samochód. Ruszam, powoli, bo sa dwa rzędy aut, ale jest wąsko. Zatrzymuję sie ponownie, bo ktoś na drugim pasie, wpuszcza auto do ruchu. Gościu za mną trąbi i macha łapami, ignoruję go. Dojeżdżam do skrzyżowania skręcam i jadę. Gość zaczyna mnie wyprzedzać na podwójnej ciągłej i mało nie wpakował się, na wyjeżdżające auto z na przeciwka, ostre hamowanie. Teraz widzę że gość aż podskakuje w aucie, wypina pasy, jedzie środkiem drogi. W końcu wyprzedza mnie i kilka innych aut, robi to na podwójnej ciągłej, przelatuje przez przejście dla pieszych, ogólnie śmierć w oczach to co on zrobił. Wyjeżdżamy za miasto a ten skręca w drogę po lewej (95% aut tamtędy jedzie, żeby dojechać do sklepu) i czeka. Auto przede mną zmusza go, żeby ruszył ze skrzyżowania. Jedziemy nową drogą, debil przepuszcza to auto i zaczyna blokować mi drogę. Przejeżdża zjazd do sklepu, ja wtedy daję kierunkowskaz i chcę skręcić, on patrzę że zawraca. W myślach mam że psychopata jakiś i czym prędzej też zawracam i jadę na posterunek policji. Podjeżdżam pod komendę, ten typ podjeżdża bardzo blisko z prawej strony auta i coś krzyczy, odpowiadam że idę z tym teraz na policję, on odjeżdża.
Na policji chcieli mnie zbyć, ale uparłem się i złożyłem zawiadomienie z opisem całej sytuacji. Powiedzieli że wezwą gościa i jak się nie przyzna do tego, to będzie sprawa w sądzie na którą będę wezwany. Powiedziałem że bardzo dobrze, bo chcę wiedzieć kto to był, żebym w razie czego, jak temu psychopacie wpadnie na myśl uszkodzić mi auto gdzieś na parkingu, to bedę wiedział kto to.
Ktoś wie (głównie mam na myśli Ciebie Madcap) jak to się może teraz potoczyć? Policjantowi sąd by uwierzył w tą historię, a ja byłem sam w aucie i nie mam żadnego nagrania (jest monitoring miejski, ale nawet nie wiem czy ktoś to nagrywa i przetrzymuje, czy jak dojść do nagrań)
Żeby było śmieszniej to akurat była godzina powrotu z pracy i ten psychopata na drodze wyprzedził mojego kolegę z pracy, ten sam kolega później go własnie zmusił do opuszczenia skrzyżowania na którym czekał. Jednak tego na komendzie nie podałem, żeby kolega nie był zły, że jest ciagany po sądach.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
nic nie zwojujesz.
trafiło w papiery, papiery na półkę po rozpoznaniu srawy przez prokuratora.
trafiło w papiery, papiery na półkę po rozpoznaniu srawy przez prokuratora.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Mam nadzieję, że to gość będzie miał problemy, a nie ja.
Ogólnie to trafiło na półkę, ale zeznania przyjmował policjant z ruchu drogowego.
Oby chociaż pod komendą mieli nagrywanie, wtedy by było widać jak podjeżdża za mną pod komendę - swoją drogą to niezły idiota, jakby tam akurat stali policjanci, to wskazałbym im go i szybko by go zatrzymali.
Co jak się będzie wypierał, że nic takiego nie miało miejsca?
Walenty, mam, ale wtedy to już bankowo można narobić sobie problemów.
Ogólnie to trafiło na półkę, ale zeznania przyjmował policjant z ruchu drogowego.
Oby chociaż pod komendą mieli nagrywanie, wtedy by było widać jak podjeżdża za mną pod komendę - swoją drogą to niezły idiota, jakby tam akurat stali policjanci, to wskazałbym im go i szybko by go zatrzymali.
Co jak się będzie wypierał, że nic takiego nie miało miejsca?
Walenty, mam, ale wtedy to już bankowo można narobić sobie problemów.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
mar111cin napisał(a):(...) to wskazałbym im go i szybko by go zatrzymali.
Tak, to tylko w filmach.
Jak masz, to na Twoim miejscu to ja zatrzymałbym pana i zapytałbym o co chodzi.
Powiedzmy sobie, nawet jakbyś w pysk dostał od niego, to na komisariacie powiedzieliby, że uraz poniżej 7 dni, do widzenia.
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
Ja jestem zbyt nerwowy i sam do takich wychodzę. Jeszcze się nie zdarzył odważny który też wyszedł. Zazwyczaj kończy się zamkniętą szybą, zamkniętymi drzwiami i spieprzaniem na czerwonym. Kozaki jak w internecie- z daleka to Cię pozabija, podejdziesz to grzeczny jak dziecko w podstawówce jechane przez nauczyciela. Z drugiej strony jak jest logiczny to tylko porozmawiamy, wyjaśnimy i tyle. Jednego raz na moto ganiałem, uchylił szybę, pogadaliśmy i w sumie widać było że zrozumiał, podaliśmy sobie ręce, było ok 

-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
Angler, zaliczone mam na pewno
Z reszta już nawet oblane.
Teraz robię projekty bratu (wiem, się cwaniak ustawił
)

Teraz robię projekty bratu (wiem, się cwaniak ustawił

-
froeverfree - Świeżak
- Posty: 448
- Dołączył(a): 4/11/2012, 19:43
- Lokalizacja: SBI/SK
marcin, nie masz nagrania-dowodu czy świadka to sprawa i tak zostanie umorzona... Ty swoje, koleś powie swoje a sprawy słowo na słowo są umarzane z braku dowodów.
Sprawa nawet do sądu nie doleci...
A jeździć to on sobie mógł za tobą, przecież nie ma przepisu zabraniającego jazd, chyba, żę ci ubliżał i jest to nagrane w co wątpię... wtedy art 216kk ( oskarżenie prywatne)
Walenty masz rację, co nie oznacza, że agresor nie poniesie konsekwencji, zleżenie od obrażeń, kwalifikacja prawna może mieć być różna. A z tym kluczem czy innym narzędziem lepiej nie przesadzać, bo ty mu przyłożysz a on zezna, że chciał ci powiedzieć, że rejestracje masz brudną...
Amen.
Sprawa nawet do sądu nie doleci...
A jeździć to on sobie mógł za tobą, przecież nie ma przepisu zabraniającego jazd, chyba, żę ci ubliżał i jest to nagrane w co wątpię... wtedy art 216kk ( oskarżenie prywatne)
Walenty masz rację, co nie oznacza, że agresor nie poniesie konsekwencji, zleżenie od obrażeń, kwalifikacja prawna może mieć być różna. A z tym kluczem czy innym narzędziem lepiej nie przesadzać, bo ty mu przyłożysz a on zezna, że chciał ci powiedzieć, że rejestracje masz brudną...
Amen.
Zastrzeżenia na PW.
-
Boshi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2349
- Dołączył(a): 22/7/2010, 16:21
Angler napisał(a):A tak przy okazji to dziś odebrałem "legitymację posiadacza broni".
jaka kategoria?
a tak pozatym to dzisiaj mamy 12 dzien nowego roku a my juz zdazylismy rozj....c kolejny sluzbowy samochod

aprilia RSV4
-
suhy-19 - Moderator
- Posty: 2660
- Dołączył(a): 18/12/2012, 13:35
- Lokalizacja: DLW
-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości