parkowanie motocykla

[zoltar]

ZaczÄ…Å‚em siÄ™ zastanawiac nad parkowaniem motocykli.

Ostatnio francuz co zrobił zamieszanie na okęciu, powiedział, ze we Francji można parkować motocykl wszędzie.

Jak jest u nas ? Gdzie parkujecie motocykle, szczególnie w strefie płatnego parkowania ?

Dzisiaj policja zainteresowała sie moim motocyklem (kolega zauważył), cos spisali i poszli, ciekawe czy przyjdzie mandat, czy tak tylko notowali z nudów.
Motocykl stał na chodniku, tuż za znakiem "koniec parkingu", ale w miejscu gdzie nikomu kompletnie nie przeszkadza, przejście dla pieszych ma ze 3 metry (kiedys można było tak nawet samochodem stanąć ). Przed znakiem sa wyznaczone miejsca dla samochodów, czy powinienem tam stawać i zajmowac miejsce samochodom ? Czy tam z kolei dostane mandat za brak opłaty...
Ma ktoś doświadczenie w tym temacie ?

[Traperoso]

Ogolnie w moim miescie motocykle zatrzymuja sie tam gdzie nie powinno sie tego robic i policja sie nie czepia. Jest tak, pojazd do pojazd. Motocykl nie ma jakis - prawnie - wiekszych uprawnien - chyba ze ma specjalne parkingi dla siebie, ale to w Polsce nie spotykane. Wydaje mi sie, ze jednak stawianie motocykla byle gdzie w sumie nikomu nie przeszkadza ze wzgledu na jego rozmiar. Moga sie nie przyczepic, ale tez odwrotnie. Np. koles czesto stawia przy slupku na przystanku, jakby ktos tam postawil auto to by je odholowali, a ze moto male Policja jedzie dalej i jej to nie przeszkadza. Wogole ostatnio zauwazam wiekszy szacun do Motocylistow. Pozdro

[zoltar]

Czyli na chodniku nie można zaparkowac, oraz trzeba płacić za parkowanie ? Ktoś to robi ?

[Kruk1503]

Poiwme Ci że jak zaparkowałeś za znakiem koniec parkingu --- no to jak sama nazwa za siebie mówi raczej parkować tam nie powinieneś . Nie wiem po co wjeżdżasz na te parkingi gdzie są bileciki ja bym wcisnął miedzy samochody moto tam gdzie nie trzeba płacić , a jak nie ma miejsca a widzę że zaraz bedę musial gdzieś stanąc bo ten sklep który mnie interesuje jest tuż tuż . To wjeżdżam na chodnik (jeśli przy chodniku nie ma miejsca ) i parkuje jak njalbiżej krawężnika tak aby nie przeszkodzić ani przechodnią ani ewentualnym rowerzystą . Postaw też tak aby samochód stojący obok Ciebie nie miał dużego problemu z wyjazdem .

[zoltar]

Niestety żebym stanął w miejscu gdzie nie trzeba płacić to bym musiał dojeżdżać autobusem do pracy Strefa płatnego parkowania obejmuje całe centrum.

[mar111cin]

a przyjżałeś się znakowi postawionemu na poczatku wjazdu do tej strefy?
w poznaniu na takich znakach jest napisane, że opłata nie dotyczy pojazdów jednośladowych. zresztą gdzie byś miał taki bilecik wsadzić ? za wycieraczke? przecież to cięzko przymocować żeby wiatr nie zabrał, a co dopiero inni parkujący, którzy będą chcieli skorzystać z Twojej opłaty.

[pipor]

Interesowałem się tym tematem co do Warszawy. W regulaminie jest napisane, że motocykle nie muszą płacić w strefie płatnego parkowania:)

[zoltar]

Tak, właśnie wczoraj mnie żona oświeciła co do płacenia za jednoślady. Nie ma takiej opłaty
Pozostaje jeszcze kwestia parkowania na chodniku. Często pod biurami stoją na chodnikach, skutery, rowery, motocykle.
Rower to raczej może tak stać, a reszta ?

[Rafal328]

A nie jest tak, że jeśli nie ma zakazu, pojazd stoi na chodniku, a na chodzniku jest przejscie w szerokosci 70cm to moze stac? Mnie tak sie wlasnie wydaje, bo kiedys o tym czytalem

[mar111cin]

z tego co pamiętam, to w przepisach jest że przejście musi wynosić 1,5 metra. W praktyce jednak jak wiemy to nie zawsze chodnik ma taką szerokość, a w mniejszych miejscowościach praktycznie mało gdzie przekracza szerokość 1,5m , jednak większość parkuje część auta na chodniku i jakoś policja nie zwraca na to szczególnej uwagi. U mnie pod domem jest bardzo szeroki chodnik, tak że stawiam tam całe auto, a zostaje tyle miejsca że spokojnie przejedzie bardzo szeroki wózek (zostaje dobry 1 metr). Jak narazie żaden policjant nie zwrócił mi uwage a w sumie do komendy mam 200metrów, a auto stawiam tak od kilku lat.

[zoltar]

No tak, w przepisach jest coś takiego ze musi zostać 1.5 metra.
Ale gdy stoi znak "koniec parkingu" a nie stoi nigdzie znak "zakaz parkowania" to czy za tym znakiem (koniec parkingu) na chodniku można stanąć ? już nie pisze ze samochód, bo akurat są słupki wzdłuż chodnika i sie nie zmieści, ale czy motocykl w takim miejscu może stanąć czy nie ? Przejście dla pieszych jest spokojne, na pewno powyżej 2 metrów.

[hefron]

Nie słyszałem aby gdziekolwiek w Polszy trzeba było płacić za parking dla motocykla (nie licząć parkingów strzeżonych, ale to oczywiste). Stawiać motocykl można wszędzie tak samo jak rower, z tym, że należy pamiętać, iż jazda po chodniku grozi mantadem 100 zł (jeśli dobrze pamiętam). Za to mogą ukarać, za parkowanie nikt chyba nie karze. Zresztą nawet wskazane jest ze zdrowego rozsądku parkować z dala od puszek bo każde obtarcie, które dla samochodu nie jest groźne dla motocykla może oznaczać glebę i straty finansowe. Wszyscy chyba wiedzą jak jeżdżą bezmyślne baby i faceci z wąsami...

[mar111cin]

Hefron jazda po chodniku kosztuje 500zł, wiem bo już raz niebieski wyciągał do mnie książeczke "czekową" i mi też wyszły oczy jak to powiedział, to podsunął mi taryfikator pod nos.

Turboponczek, sorrka ale zedre tej, póznaniok i nie wiedzjoł, chopie jeszcze pincet złoty byś zapłacił

[zefir]

Paragraf 7 p.2 spp ( strefa płatnego parkowania) w Poznaniu. Nie wiem co wy jesteście za kierowcy i kto z was a prawo jazdy wydane jako dokument. Wiem jednak, że jesli przepisy czegoś nie zabraniają to jest to dopuszczalne. Czytając, że od lat ktoś zabiera przechodniom ( nie przechodnią) część chonika i nie ma z tym problemu bo jakoś go nikt nie karze, to tak sobie myślę, czy nie powinno się miłe grono przyjrzeć kodeksowi?Przypomnieć przepisy i poszerzyć wiedzę? Zapamietajcie! Co nie jest zakazane jest dopuszczalne. Kodeks mowi o jeździe po chodniku, parkowaniu na nim, reguluje wiele sytuacji. Do lektury więc, nim przystapicie do dyskusji. Zefir.

[SkoQ]

To gdzie postawisz motocykl zależy prawie zawsze od Twojej wyobraźni ja dojeżdżam czasami na uczelnię, to czasami sobie pod samym wejściem zaparkuję. A w pozostałej części miasta byle pod zakaz nie wjechać

[Invi]

6 lat tylko po to żeby potoczyć pianę!!!