Kask, kurtka, rękawicę 1000-1500zł
Posty: 27
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kask, kurtka, rękawicę 1000-1500zł
Witam, mam jakieś 200-300 funtów (1000-1500zł) do wydania na kask, kurtkę i rękawice. Naczytałem się ze lepiej kupić raz a porządnie, a ze dopiero za 2 lata planuje przesiadkę się na coś pokroju kawaski er5, suzuki drz 400. Jak na razie myślę ze kask, kurtka i rękawice będą wystarczająca ochrona gdyż jeździć będę głownię po mieście (dojazd na uczelnie). Budżet może nie powala ale 125cc powalającego przyspieszenia tez nie ma, w mieście ciężko będzie się rozpędzić...
Kask: myślałem o integralnym ale jeśli możecie podać tez jakieś modele bardziej nadające się na Supermoto (jeszcze nie zdecydowalem co kupuje).
Kurtka: Tekstyl? Myślałem tez o pancerzu choć kurtka będzie łatwiejsza i szybsza do zdjęcia.
Rękawice: ...
Wiadomo pogoda w UK jest zdradliwa dlatego tez fajnie by było gdyby kurtka była wodoodporna.
Kask: myślałem o integralnym ale jeśli możecie podać tez jakieś modele bardziej nadające się na Supermoto (jeszcze nie zdecydowalem co kupuje).
Kurtka: Tekstyl? Myślałem tez o pancerzu choć kurtka będzie łatwiejsza i szybsza do zdjęcia.
Rękawice: ...
Wiadomo pogoda w UK jest zdradliwa dlatego tez fajnie by było gdyby kurtka była wodoodporna.
Ostatnio edytowano 24/1/2014, 19:51 przez Husar., łącznie edytowano 1 raz
- Husar.
- Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 22/12/2013, 17:16
O jakim pancerzu myślałeś ? Chodzi o żółwia czy buzer ? Bo pancerz to mają czołgi w iraku
Żółw służy do tego, żeby w razie czego ratować Twój kręgosłup, kurtka trochę mniej, ale chroni bardziej kompleksowo, tzn. trochę barki, łokcie, trochę kręgosłup, i przede wszystkim chroni przed szlifem, żebyś nie zdarł sobie skóry do kości.
Na kask wypadało by wydać jak najwięcej, jest zdecydowanie najważniejszą częścią stroju. To ile chcesz przeznaczyć na niego decyduje ile masz do wydania na pozostałe części stroju.

Żółw służy do tego, żeby w razie czego ratować Twój kręgosłup, kurtka trochę mniej, ale chroni bardziej kompleksowo, tzn. trochę barki, łokcie, trochę kręgosłup, i przede wszystkim chroni przed szlifem, żebyś nie zdarł sobie skóry do kości.
Na kask wypadało by wydać jak najwięcej, jest zdecydowanie najważniejszą częścią stroju. To ile chcesz przeznaczyć na niego decyduje ile masz do wydania na pozostałe części stroju.
Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
W tym budżecie ciężko będzie o sensowny kask plus rękawice i kurtkę na twoim miejscu kupiłbym kask za przynajmniej połowę tej kwoty a za resztę kurtkę i rękawice. fajną używaną kurtkę tex-a na Allegro można wyrwać za 3/4 paczki sam swojego tak kupiłem dałem chyba 300zł stan idealny miałem wrażenie, że jest nieużywana nowa kosztowała jakieś 6/7 stów fajne rękawice kupiłem w podobnej cenie od Miczaba.
CBR f4i sport
-
malomi - Bywalec
- Posty: 829
- Dołączył(a): 5/7/2013, 11:47
1500zł przeznaczę na kask, rękawice i pancerz lub tekstyl no chyba że skórę uda mi się dostać za takie pieniądze...
Na angielskim forum powiedzieli mi że za moją kwotę większość kasków będzie ok, głównie zostały wymienione marki: AGV, Arai, HJC. Co do ubioru to spada i RST, chociaż paru też powiedziało że używa takich jeansów http://www.ghostbikes.com/products/On-R ... xford.html
Na początek chce mieć jakąś ochronę, po woli dokupię resztę rzeczy ochronnych. Mam nadzieje że nie będę musiał testować tej odzieży ochronnej...
Na angielskim forum powiedzieli mi że za moją kwotę większość kasków będzie ok, głównie zostały wymienione marki: AGV, Arai, HJC. Co do ubioru to spada i RST, chociaż paru też powiedziało że używa takich jeansów http://www.ghostbikes.com/products/On-R ... xford.html
Na początek chce mieć jakąś ochronę, po woli dokupię resztę rzeczy ochronnych. Mam nadzieje że nie będę musiał testować tej odzieży ochronnej...
- Husar.
- Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 22/12/2013, 17:16
Osobiście również jestem zwolennikiem jeansów...
Co do kasku to za 1500zł już jest w czym wybierać sam jestem na etapie wietrzenia szafy i również szukałem nowej głowy wybór padł na HJC R-PHA 10 plus chociaż shark speed-r też jest ciekawy...
Co do kasku to za 1500zł już jest w czym wybierać sam jestem na etapie wietrzenia szafy i również szukałem nowej głowy wybór padł na HJC R-PHA 10 plus chociaż shark speed-r też jest ciekawy...
CBR f4i sport
-
malomi - Bywalec
- Posty: 829
- Dołączył(a): 5/7/2013, 11:47
HJC R-PHA 10 jest juz w cholere drogi - zerknij moze na HJC IS-17 - mam jego poprzednika i jestem zadowolony (nie testowalem bezpieczenstwa w praktyce). Kluczowa kwestia jest - kask ma pasowac jak najlepiej. Rozne marki to troche rozne rozmiarowki, wiec moze byc tak, ze ksztalt glowy wymusi na Tobie jakas marke.
Arai'e sa raczej drogie...
Na Anglie bralbym kurtke tekstylna, z membrana - chroni przed mrzawka i brakiem slonca . Z doswiadczenia - w Czechach, na autostradzie, po zachodzie slonca, w czerwcu membrana zaczyna miec sens juz przy 17 stopniach. Watpie, zeby w UK bylo o wiele cieplej.
Arai'e sa raczej drogie...
Na Anglie bralbym kurtke tekstylna, z membrana - chroni przed mrzawka i brakiem slonca . Z doswiadczenia - w Czechach, na autostradzie, po zachodzie slonca, w czerwcu membrana zaczyna miec sens juz przy 17 stopniach. Watpie, zeby w UK bylo o wiele cieplej.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Tutaj pogoda to porażka... Jak poznać że dany tekstyl zawiera membranę? Mógłbyś podać przykład na Spada lub RST?
EDIT:
Ja ogólnie myślałem by wydać takie kwoty na rzeczy
Kask: 150 funtów (700zł)
Kurtka lub pancerz: 110 funtów (550zł)
Rękawice: 40 funtów (200zł)
EDIT:
Ja ogólnie myślałem by wydać takie kwoty na rzeczy
Kask: 150 funtów (700zł)
Kurtka lub pancerz: 110 funtów (550zł)
Rękawice: 40 funtów (200zł)
- Husar.
- Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 22/12/2013, 17:16
Karol20 napisał(a):jasnoksieznik napisał(a):HJC R-PHA 10 jest juz w cholere drogi
Jak na tą jakość to wcale nie jest drogi.
Też jestem tego zdania porównując z podobnej klasy Arai-em czy też Shoei-em mamy jakieś 1k w kieszeni...


CBR f4i sport
-
malomi - Bywalec
- Posty: 829
- Dołączył(a): 5/7/2013, 11:47
W zasadzie, jesli mieszkasz w deszczowej czesci Wyspy (sa inne czesci?), to potrzebny Ci komplet, ze spodniami i butami.
Na spodniach zbiera sie deszcz i jest zimno, a bez porzadnych butow przemarzna Ci kostki/stopy - te same ktorymi zmieniasz biegi. Juz po 1-2km w deszczu w jeansach robi sie niefajnie.
Dobre wiesci - Kask powinien byc nowy, reszta niekoniecznie. Szukaj uzywek.
Na poczatek moga/musza wystarczyc solidne buty za kostke - wojskowe/glany.
Spodnie: Najtansze spodnie przeciwwiatrowe kupisz w bardzo duzych sklepach/supermarketach, ktore sprzedaja skutery - za kilkanascie funtow mozna czasem zlapac cos, co wytrzyma minimalnego szlifa, ma sladowe ochraniacze i jest wiatro/desszczoodporne.
Na spodniach zbiera sie deszcz i jest zimno, a bez porzadnych butow przemarzna Ci kostki/stopy - te same ktorymi zmieniasz biegi. Juz po 1-2km w deszczu w jeansach robi sie niefajnie.
Dobre wiesci - Kask powinien byc nowy, reszta niekoniecznie. Szukaj uzywek.
Na poczatek moga/musza wystarczyc solidne buty za kostke - wojskowe/glany.
Spodnie: Najtansze spodnie przeciwwiatrowe kupisz w bardzo duzych sklepach/supermarketach, ktore sprzedaja skutery - za kilkanascie funtow mozna czasem zlapac cos, co wytrzyma minimalnego szlifa, ma sladowe ochraniacze i jest wiatro/desszczoodporne.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Ogólnie to nie planuje jeździć w deszcz, bo zawsze jeszcze jest samochód
Prawdopodobnie kupię któreś z tych: Honda CG125, Yamah YBR lub mniej ekonomiczne 2T np. RS125 lub jakieś SM. Całe UK jest deszczowe chociaż niektóre części są mniej, ja akurat mieszkam w Hertfordshire (okolice londynu). Głównie na dojazdy do uczelni mi zależy bo kawałek jest, a jednośladem nie będę tkwił w korku. I tak w UK gdy korek powoli się przemieszcza lub w cale prawo mówi że mogę między samochodami manewrować (eng. Filtering). Głównie jeździć będę po mieście wiec prędkości duży też nie będę rozwijał, dlatego na początek za ten budżet chce kupić to co wymieniłem.
Teraz mam trochę za dużo nauki i kilka projektów mam zaległych, a do tego jeszcze praktyki i nie mam zbytnio czasu na dodatkową pracę. Ale za miesiąc akurat kończą mi się praktyki więc znajdę jakąś dorywczą pracę i wtedy dokupię resztę, nie lubię od rodziców żerować pieniędzy. Dlatego też jak na razie te 300 funtów przewiduje by wydać na jakiś tam ubiór, bo jeszcze muszę zapłacić za kurs...

Teraz mam trochę za dużo nauki i kilka projektów mam zaległych, a do tego jeszcze praktyki i nie mam zbytnio czasu na dodatkową pracę. Ale za miesiąc akurat kończą mi się praktyki więc znajdę jakąś dorywczą pracę i wtedy dokupię resztę, nie lubię od rodziców żerować pieniędzy. Dlatego też jak na razie te 300 funtów przewiduje by wydać na jakiś tam ubiór, bo jeszcze muszę zapłacić za kurs...
- Husar.
- Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 22/12/2013, 17:16
6-7l to chyba przy spokojnej jeździe dodatkowo trzeba pamiętać o oleju, który też coś kosztuje i eksploatacja jest droga w porównaniu z innymi modelami w klasie miałem RS wiem, co mówię.
A dlaczego akurat 125 to już nie lepiej jakąś 500-e np. GS500
A dlaczego akurat 125 to już nie lepiej jakąś 500-e np. GS500
CBR f4i sport
-
malomi - Bywalec
- Posty: 829
- Dołączył(a): 5/7/2013, 11:47
Zgoda z tą 500 może faktycznie się rozpędziłem...
Co do kosztów utrzymania Sporta np. F4i zależy, co masz na myśli... Mówiąc o kosztach eksploatacji wliczamy w to remont silnika praktycznie, co sezon ? (Jak ktoś robi 5km dziennie to, co 2) bierzemy pod uwagę koszty części oryginalne (no chyba, że chcesz szukać używki przez pół roku)...
W swoim zrobisz serwisówke, co sezon i masz z bani a tam nie dość, że bujasz się z częściami, których zwyczajnie jest bardzo mało a oryginalne masakrycznie drogie... Co chwila tam się coś psuje i nie mowie o silniku, ale jakiś pierdołach a to linka a to licznik można tak wymieniać godzinami...
Koszty samej jazdy też jest duży, bo RS pali spokojnie 9/10 l i doliczyć olej wychodzi, że koszt jazdy 600 jest przesadzę jak powiem dwukrotnie tańszy, ale dużo tańszy
Co do kosztów utrzymania Sporta np. F4i zależy, co masz na myśli... Mówiąc o kosztach eksploatacji wliczamy w to remont silnika praktycznie, co sezon ? (Jak ktoś robi 5km dziennie to, co 2) bierzemy pod uwagę koszty części oryginalne (no chyba, że chcesz szukać używki przez pół roku)...
W swoim zrobisz serwisówke, co sezon i masz z bani a tam nie dość, że bujasz się z częściami, których zwyczajnie jest bardzo mało a oryginalne masakrycznie drogie... Co chwila tam się coś psuje i nie mowie o silniku, ale jakiś pierdołach a to linka a to licznik można tak wymieniać godzinami...
Koszty samej jazdy też jest duży, bo RS pali spokojnie 9/10 l i doliczyć olej wychodzi, że koszt jazdy 600 jest przesadzę jak powiem dwukrotnie tańszy, ale dużo tańszy
CBR f4i sport
-
malomi - Bywalec
- Posty: 829
- Dołączył(a): 5/7/2013, 11:47
Bo ubezpieczenie mnie by zjadlo, to nie Polska...
Na 125 wyrobie sobie 2-3 lata bezszkodowej jazdy i wtedy za 500cc bede placil grosze. £300 a £1300 na rok to chyba jest roznica?
Pisze z tel
Qmpel rs do 4,6l zszedl przy spokojnej, to co pisza te malolaty ze takie spalanoe to brednie... 7l przy dynamicznej jezdzie lyknie, 600cc sport raczej da rade 8-9 lyknac. Jesli rs tyle ci chlala to albo gaznik nie wyregulowany lub cos walniete miales...
Na 125 wyrobie sobie 2-3 lata bezszkodowej jazdy i wtedy za 500cc bede placil grosze. £300 a £1300 na rok to chyba jest roznica?
Pisze z tel
Qmpel rs do 4,6l zszedl przy spokojnej, to co pisza te malolaty ze takie spalanoe to brednie... 7l przy dynamicznej jezdzie lyknie, 600cc sport raczej da rade 8-9 lyknac. Jesli rs tyle ci chlala to albo gaznik nie wyregulowany lub cos walniete miales...
- Husar.
- Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 22/12/2013, 17:16
malomi nie wiem co to miałeś za RS'kę ale mam kumpla który tym jeździ 6 rok i owszem raz w sezonie remont, ale oprócz tego nie sypie mu się nic, a spalanie 10 litrów to dla mnie jakiś kosmos, ósemkę maks mu wciąga, a nie oszczędza zbytnio bo ma najsłabszą maszynę w stawce, więc wyciska z niej wszystko.
Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Niech będzie 9 to mało >? Jak zawsze najwięcej mają dopowiedzenia ci, którzy są na etapie kupowania i słyszeli od znajomych... 4,6 Ha ha
O jakiem roczniku, rs rozmawiamy >?
Taka Apka rok 1999r pali około 9l wachy (nie mówię o jeździe do 4tyś. obr. bo to jedzie gorzej jak kibel)
http://www.youtube.com/watch?v=Qg8SRqvSvzk
PS. Racja, że 600 przy ostrej jeździe łyknie 8/9l lekko z tą różnicą, że 600-ka nie trzeba ostro jeździć żeby jechać
I powodzenia w kupowaniu wodoodpornych motocyklowych ciuchów za 700zł.
Bez odbioru...
O jakiem roczniku, rs rozmawiamy >?
Taka Apka rok 1999r pali około 9l wachy (nie mówię o jeździe do 4tyś. obr. bo to jedzie gorzej jak kibel)
http://www.youtube.com/watch?v=Qg8SRqvSvzk
PS. Racja, że 600 przy ostrej jeździe łyknie 8/9l lekko z tą różnicą, że 600-ka nie trzeba ostro jeździć żeby jechać
I powodzenia w kupowaniu wodoodpornych motocyklowych ciuchów za 700zł.
Bez odbioru...

CBR f4i sport
-
malomi - Bywalec
- Posty: 829
- Dołączył(a): 5/7/2013, 11:47
Posty: 27
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Akcesoria motocyklowe
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości