Zobacz wÄ…tek - <i>[biblioteka]</i> Czy moc ma znaczenie?
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Czy moc ma znaczenie?

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 20/1/2014, 13:16

Boczo, widać zmiana z B1200 na SV650 leży Ci na wątrobie. Koledzy jeszcze się śmieją, że postanowiłeś napisać o "dołnsajzingu"? ;)
Racjonalizujesz moc w nieracjonalnym hobby...?
Motocykl ma dawać przede wszystkim frajdę: Jednego rajcuje kolor, drugiego owiewka a trzeciego dużo zbędnej mocy.
Najpiękniejsze jest to, że każdy znajdzie coś dla siebie i nie wszyscy muszą jeździć na skuterach.<br><hr>Manyek B12
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 20/1/2014, 13:36

Komentatorzy napisał(a):Boczo, widać zmiana z B1200 na SV650 leży Ci na wątrobie. Koledzy jeszcze się śmieją, że postanowiłeś napisać o "dołnsajzingu"? ;)
Racjonalizujesz moc w nieracjonalnym hobby...?
Motocykl ma dawać przede wszystkim frajdę: Jednego rajcuje kolor, drugiego owiewka a trzeciego dużo zbędnej mocy.
Najpiękniejsze jest to, że każdy znajdzie coś dla siebie i nie wszyscy muszą jeździć na skuterach.<br><hr>Manyek B12<br>
Koledzy cały czas się ze mnie śmieją. A SV650 już nie mam. Ale śmiech pozostał. <br><hr>Boczo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 20/1/2014, 13:45

jak napisał ~rami - duża moc daje możliwość wyboru. Chcę jechać spokojnie i oglądać kwiatki - nie ma problemu. Chcę żeby przyspieszenie zatkało mi dech - podobnie. I nie będzie mnie wkurzało za słabe przyspieszenie<br><hr>Pet
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/1/2014, 08:47

Komentatorzy napisał(a):Boczo, widać zmiana z B1200 na SV650 leży Ci na wątrobie. Koledzy jeszcze się śmieją, że postanowiłeś napisać o "dołnsajzingu"? ;)
Racjonalizujesz moc w nieracjonalnym hobby...?
Motocykl ma dawać przede wszystkim frajdę: Jednego rajcuje kolor, drugiego owiewka a trzeciego dużo zbędnej mocy.
Najpiękniejsze jest to, że każdy znajdzie coś dla siebie i nie wszyscy muszą jeździć na skuterach.<br><hr>Manyek B12<br>
Komentatorzy napisał(a):Koledzy cały czas się ze mnie śmieją. A SV650 już nie mam. Ale śmiech pozostał. <br><hr>Boczo<br>
Racja! Po sv650 był V-Storm 650.
A teraz co jest?<br><hr>Manyek B12
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/1/2014, 09:24

Komentatorzy napisał(a):Boczo, widać zmiana z B1200 na SV650 leży Ci na wątrobie. Koledzy jeszcze się śmieją, że postanowiłeś napisać o "dołnsajzingu"? ;)
Racjonalizujesz moc w nieracjonalnym hobby...?
Motocykl ma dawać przede wszystkim frajdę: Jednego rajcuje kolor, drugiego owiewka a trzeciego dużo zbędnej mocy.
Najpiękniejsze jest to, że każdy znajdzie coś dla siebie i nie wszyscy muszą jeździć na skuterach.<br><hr>Manyek B12<br>
Komentatorzy napisał(a):Koledzy cały czas się ze mnie śmieją. A SV650 już nie mam. Ale śmiech pozostał. <br><hr>Boczo<br>
Komentatorzy napisał(a):Racja! Po sv650 był V-Storm 650.
A teraz co jest?<br><hr>Manyek B12<br>
Teraz jest zima. <br><hr>Boczo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/1/2014, 17:44

Komentatorzy napisał(a):Boczo, widać zmiana z B1200 na SV650 leży Ci na wątrobie. Koledzy jeszcze się śmieją, że postanowiłeś napisać o "dołnsajzingu"? ;)
Racjonalizujesz moc w nieracjonalnym hobby...?
Motocykl ma dawać przede wszystkim frajdę: Jednego rajcuje kolor, drugiego owiewka a trzeciego dużo zbędnej mocy.
Najpiękniejsze jest to, że każdy znajdzie coś dla siebie i nie wszyscy muszą jeździć na skuterach.<br><hr>Manyek B12<br>
Komentatorzy napisał(a):Koledzy cały czas się ze mnie śmieją. A SV650 już nie mam. Ale śmiech pozostał. <br><hr>Boczo<br>
Komentatorzy napisał(a):Racja! Po sv650 był V-Storm 650.
A teraz co jest?<br><hr>Manyek B12<br>
Komentatorzy napisał(a):Teraz jest zima. <br><hr>Boczo<br>
Sorry, ale taki mamy klimat<br><hr>dziadek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/1/2014, 00:07

Komentatorzy napisał(a):Boczo, widać zmiana z B1200 na SV650 leży Ci na wątrobie. Koledzy jeszcze się śmieją, że postanowiłeś napisać o "dołnsajzingu"? ;)
Racjonalizujesz moc w nieracjonalnym hobby...?
Motocykl ma dawać przede wszystkim frajdę: Jednego rajcuje kolor, drugiego owiewka a trzeciego dużo zbędnej mocy.
Najpiękniejsze jest to, że każdy znajdzie coś dla siebie i nie wszyscy muszą jeździć na skuterach.<br><hr>Manyek B12<br>
Tiaa, śmiejcie się z Bocza, a ten już pewnie w biurku trzyma artykuł że słabe jest do d..py a w portfelu pieniądze na na V-maxa...<br><hr>marian65
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/1/2014, 13:58

Komentatorzy napisał(a):Z dużą ilością mocy jest jak z dużą ilością pieniędzy - jedno i drugie daje dużą możliwość wyboru.
Dobry motocykl dysponujący potężnym potencjałem jest jak kochanka - daje jedynie według woli i wyobraźni motocyklisty, co nie oznacza, że zawsze jest bezproblemowo.
RR-ką mogę spokojnie poruszać sie po mieście, a niespokojnie poza nim, wyskoczyć na kilka godzin na Mazury lub do Berlina, tudzież uczyć się pokory na torze. Za tę wolność wyboru kocham duże silniki.<br><hr>rami<br>
doskonale to rozumie<br><hr>glodias
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/1/2014, 19:37

Komentatorzy napisał(a):Boczo, widać zmiana z B1200 na SV650 leży Ci na wątrobie. Koledzy jeszcze się śmieją, że postanowiłeś napisać o "dołnsajzingu"? ;)
Racjonalizujesz moc w nieracjonalnym hobby...?
Motocykl ma dawać przede wszystkim frajdę: Jednego rajcuje kolor, drugiego owiewka a trzeciego dużo zbędnej mocy.
Najpiękniejsze jest to, że każdy znajdzie coś dla siebie i nie wszyscy muszą jeździć na skuterach.<br><hr>Manyek B12<br>
Komentatorzy napisał(a):Koledzy cały czas się ze mnie śmieją. A SV650 już nie mam. Ale śmiech pozostał. <br><hr>Boczo<br>
Komentatorzy napisał(a):Racja! Po sv650 był V-Storm 650.
A teraz co jest?<br><hr>Manyek B12<br>
Komentatorzy napisał(a):Teraz jest zima. <br><hr>Boczo<br>
Dobre, dobre. Sprzedaj do Familiady :|

Przyrównujesz moc moto do penisa. Ja bym porównał do damskiego biustu.
Mały może i praktyczniejszy ale większym i pobawić się można i na mieście zazdrość kolegów wzbudzić ;)

I nie pytaj kolegów z po co im ta moc. Porostu przeczytaj co napisałeś tu:
<a href="http://www.scigacz.pl/Suzuki,Bandit,1200S,po,30000,km,9530.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Suzuki,Bandit,1200S,po,30000,km,9530.html</a><br><hr>Manyek B12
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/1/2014, 09:34

Komentatorzy napisał(a):Boczo, widać zmiana z B1200 na SV650 leży Ci na wątrobie. Koledzy jeszcze się śmieją, że postanowiłeś napisać o "dołnsajzingu"? ;)
Racjonalizujesz moc w nieracjonalnym hobby...?
Motocykl ma dawać przede wszystkim frajdę: Jednego rajcuje kolor, drugiego owiewka a trzeciego dużo zbędnej mocy.
Najpiękniejsze jest to, że każdy znajdzie coś dla siebie i nie wszyscy muszą jeździć na skuterach.<br><hr>Manyek B12<br>
Komentatorzy napisał(a):Koledzy cały czas się ze mnie śmieją. A SV650 już nie mam. Ale śmiech pozostał. <br><hr>Boczo<br>
Komentatorzy napisał(a):Racja! Po sv650 był V-Storm 650.
A teraz co jest?<br><hr>Manyek B12<br>
Komentatorzy napisał(a):Teraz jest zima. <br><hr>Boczo<br>
Komentatorzy napisał(a):Dobre, dobre. Sprzedaj do Familiady :|

Przyrównujesz moc moto do penisa. Ja bym porównał do damskiego biustu.
Mały może i praktyczniejszy ale większym i pobawić się można i na mieście zazdrość kolegów wzbudzić ;)

I nie pytaj kolegów z po co im ta moc. Porostu przeczytaj co napisałeś tu:
<a href="http://www.scigacz.pl/Suzuki,Bandit,1200S,po,30000,km,9530.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Suzuki,Bandit,1200S,po,30000,km,9530.html</a><br><hr>Manyek B12<br>
Człowieku, czasy się zmieniają, podatki rosną, ludzie mądrzeją. Uwielbiałem Bandziora, uwielbiałem V-Maxa, Diavela, K1300R, B-Kinga, Hayabusę i wszystko inne, ale większą frajdę na krętych drogach czy torach dają mi mniejsze motocykle. Chcesz szpanować większą mocą przed kolegami? Zdradzę Ci mały sekret - oni to mają gdzieś :-) Zaufaj mi :)<br><hr>Boczo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/2/2014, 21:28

a ja jezdze 50 (motorower nie skuter - ma biegi) i cholernie bym juz chcial jakas 250. Tutaj nie powiecie ze moc nie ma znaczenia :)<br><hr>ziomek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/2/2014, 14:19

Moim zdaniem, jak objeżdżam moją Aprilią rs 125 kolesi na winklach na supersportach 600 i w górę, to moc nie ma znaczenia a liczy się frajda z jazdy, bo taką 125 jak się wykorzysta do granic możliwości, jest większa frajda niż trzymania między nogami 100+ koni. te 30 kucyków w 2t wystarcza ;)<br><hr>korhi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/2/2014, 15:50

Komentatorzy napisał(a):Moim zdaniem, jak objeżdżam moją Aprilią rs 125 kolesi na winklach na supersportach 600 i w górę, to moc nie ma znaczenia a liczy się frajda z jazdy, bo taką 125 jak się wykorzysta do granic możliwości, jest większa frajda niż trzymania między nogami 100+ koni. te 30 kucyków w 2t wystarcza ;)<br><hr>korhi<br>
tyle ze te 125 jest jak dla mnie po prostu za lekkie, rozumiem większą frajdę z szybszego ogarnięcia małego motocykla ale jednak komfort podróży i reakcji sprzętu na to co się chce jest znaczący. przejeździłem sezon na 125 i przesiadka na małe 600 było ogromnym skokiem z praktycznie samymi plusami.
Fakt, że w mojej 125 w mig złapałem o co chodzi, chodziła pode mną pięknie, jednak uważam, że motocykl gabarytowo dla dorosłego mężczyzny to to nie był - lepiej mi się prowadzi niewielką 600 niż sporą 125. mimo że lepszy byłem na 125 :)<br><hr>władek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/5/2014, 22:12

Moc nie zawsze ma znaczenie.
Jechałem z kolegą rundkę Złotów - Piła - Jastrowie - Złotów. Ja miałem tylko Suzuki Savage poj. 652 ccm, a on Yamaha V-Max poj. 1200 ccm - różnica w mocy kilkukrotna, ale nie ustępowałem mu ani na moment równo jechaliśmy cały czas (nie szło się rozbujać szybciej niż 170 km/h ale kolega nie uciekł mi ani razu)

Liczy się w dużej mierze technika jazdy i co też jest ważne słuchanie silnika, czucie maszyny<br><hr>Młody1988
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/6/2014, 12:05

Komentatorzy napisał(a):Moc nie zawsze ma znaczenie.
Jechałem z kolegą rundkę Złotów - Piła - Jastrowie - Złotów. Ja miałem tylko Suzuki Savage poj. 652 ccm, a on Yamaha V-Max poj. 1200 ccm - różnica w mocy kilkukrotna, ale nie ustępowałem mu ani na moment równo jechaliśmy cały czas (nie szło się rozbujać szybciej niż 170 km/h ale kolega nie uciekł mi ani razu)

Liczy się w dużej mierze technika jazdy i co też jest ważne słuchanie silnika, czucie maszyny<br><hr>Młody1988<br>
Kolega na vmaxi to chyba nie potrafił jeździć. <br><hr>robsonic
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/6/2014, 23:45

Komentatorzy napisał(a):Moc nie zawsze ma znaczenie.
Jechałem z kolegą rundkę Złotów - Piła - Jastrowie - Złotów. Ja miałem tylko Suzuki Savage poj. 652 ccm, a on Yamaha V-Max poj. 1200 ccm - różnica w mocy kilkukrotna, ale nie ustępowałem mu ani na moment równo jechaliśmy cały czas (nie szło się rozbujać szybciej niż 170 km/h ale kolega nie uciekł mi ani razu)

Liczy się w dużej mierze technika jazdy i co też jest ważne słuchanie silnika, czucie maszyny<br><hr>Młody1988<br>
Komentatorzy napisał(a):Kolega na vmaxi to chyba nie potrafił jeździć. <br><hr>robsonic<br>
V-MAX jeździ jak pociąg, polskie drogi nie są na takie maszyny, ale co jak co jeśli się czuje maszynę to można wszystko. Dawniej ten kolega jeździł bardziej wygodniejszymi moto poręczniejszymi (teraz już nie ma żadnego) a tu przesiadka na pociąg na dwóch kołach - dosłownie. Garnąłem się nieraz jego sprzętem i nie polecam do codziennej jazdy.<br><hr>Młody1988
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2014, 19:03

Wybaczcie, że odbiegnę od tematu bo na prawdę są tu ciekawe wypowiedzi tylko nie da się czytać - każdy komentarz jest ucięty, jak kliknę na "czytaj dalej" to nowa strona się otwiera. Po skończeniu muszę cofnąć do poprzedniej i już jestem zagubiony - "gdzie ja skończyłem?"<br><hr>bart
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2014, 23:22

Komentatorzy napisał(a):Wybaczcie, że odbiegnę od tematu bo na prawdę są tu ciekawe wypowiedzi tylko nie da się czytać - każdy komentarz jest ucięty, jak kliknę na "czytaj dalej" to nowa strona się otwiera. Po skończeniu muszę cofnąć do poprzedniej i już jestem zagubiony - "gdzie ja skończyłem?"<br><hr>bart<br>
Kliknij sobie kółeczkiem i otworzy sie w nowej karcie. :)<br><hr>Szymon
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 16/2/2015, 21:28

I dlatego właśnie już niedługo zagości u mnie KTM Duke 125 i jak się trochę oblatam, to może KTM Duke 280 i wystarczy!!! :-)
Trzeba się nauczyć czerpać przyjemność z samej jazdy! :-)<br><hr>ror
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/11/2015, 10:57

Komentatorzy napisał(a):Moim zdaniem, jak objeżdżam moją Aprilią rs 125 kolesi na winklach na supersportach 600 i w górę, to moc nie ma znaczenia a liczy się frajda z jazdy, bo taką 125 jak się wykorzysta do granic możliwości, jest większa frajda niż trzymania między nogami 100+ koni. te 30 kucyków w 2t wystarcza ;)<br><hr>korhi<br>
Komentatorzy napisał(a):tyle ze te 125 jest jak dla mnie po prostu za lekkie, rozumiem większą frajdę z szybszego ogarnięcia małego motocykla ale jednak komfort podróży i reakcji sprzętu na to co się chce jest znaczący. przejeździłem sezon na 125 i przesiadka na małe 600 było ogromnym skokiem z praktycznie samymi plusami.
Fakt, że w mojej 125 w mig złapałem o co chodzi, chodziła pode mną pięknie, jednak uważam, że motocykl gabarytowo dla dorosłego mężczyzny to to nie był - lepiej mi się prowadzi niewielką 600 niż sporą 125. mimo że lepszy byłem na 125 :)<br><hr>władek<br>
Moja 125 waży ok. 180 kg ;) Honda Varadero.<br><hr>DiZi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości




na górê