Jak przekonać do motocykla ?

[Kierownica]

Jak przekonać mamę do motocykla ? Głównie problem tkwi w tym, że jakieś pół roku temu można powiedzieć, że ciotka, ale jest to bardzo daleka rodzina z info. , że jej syn miał wypadek na motocyklu. Wsiadł z kolegą na moto on, kolega chciał się popisać i nie opanował maszyny. Przez to syn ciotki leżał 3 miesiące w szpitalu i do dzisiaj dnia ma uszczerbek na zdrowiu.

Od tamtego telefonu moja mama wbiła sobie do głowy taką teorię : MOTOCYKL = WYPADEK, ŚMIERĆ, KALECTWO. Gdy wsiadam na skuter to albo dzwoni co chwile do mnie albo mówi żebym nigdzie nie jechał.

W swoim życiu miałem 4 skutery i nie było żadnego problemu do puki nie dowiedziała się o wypadku kuzyna.

Teraz chcę przesiąść z skutera na 125cc, a dokładnie chodzi o CBR'kę 125. Mam już upatrzoną. Tata nie ma nic przeciwko bo wie, że umiem zachować się na drodze. Teraz tylko kwestia jak przekonać do tego moją mamę ? Ja już nie wiem co jej mówić. Gadka, że będę uważał i, że nie będę się przed nikim popisywał nie dociera do niej.

[SkoQ]

I naprawdę myślisz, że jak przeczytasz kilka zdań od motocyklistów których Twoja mama uważa za jeżdżące organy to cokolwiek się zmieni ?
Znasz swoją mamę pewnie z 16 lat, my nie widzieliśmy jej na oczy. To Ty jesteś ekspertem od przekonywania jej, a nie my.

[Boshi]

Zły dział... dostałeś już jedno ostrzeżenie. Ponadto forum to nie poradnia rozwiązywania młodzieńczych problemów. Zamykam, tym razem bez ostrzeżenia...