przegląd motoroweru 50ccm

[michal1996]

Witam w najblizszym czasie zamierzam wybrać się na przegląd motoroweru i mam trzy pytanka. Czy muszą być światła odblaskowe czy nie? Czy uchwyty dla pasażera to chodzi o stopki na których pasażer ma oprzeć nogi czy wystarczy z tyłu bagażnik zeby złapał się rękami? I czy sygnał dźwiękowy moze być ,,mechaniczny,, (wyciągnięty z roweru, bo te ogary 200 miały zdecydowanie słabsze klaksony niz te które miałem przy rowerze)
Z góry dziękuje za pomoc

[SkoQ]

Przecież niczym nie ryzykujesz, pojedź na przegląd. Jak nie przejdzie przeglądu to Ci gość powie co ma być zmienione, zmienisz i podjedziesz jeszcze raz Sporo w tej kwestii zależy od osoby która kontrolę przeprowadza.

[jackal_pl]

Tak, ale ktoś kto nie zarabia 50zł w tę stronę, czy tamtą ma znaczenie. A tak będzie trzeba dwukrotnie zapłacić to koszta się mnożą.

Co do tematu: Sygnał dźwiękowy elektryczny jak masz bym dał - sprawdzają za każdym razem.
O odblaski, przynajmniej mnie, się nie czepiali - nie miałem z tyłu, choć z boków mam. Z tego co wiem to ogary nie miały odblasków. Jeżeli chodzi o akcesoria dla pasażera, to nie są w ogóle wymagane, przecież niekoniecznie musisz kogoś wozić.

[Torque25]

jak koszta się mnożą? Pojedziesz, jeśli ktoś będzie miał zastrzeżenia to wracasz do domu, NIC NIE PŁACĄC, robisz co tam masz do zrobienia, wracasz za dzień czy tam kilka dni, jeśli wszystko gra, to podbijają i wtedy płacisz 50 zł. Nie ma czegoś takiego, że za nie podbity przegląd płacisz , więc bez obaw

[madcap]

tja..
to czemu płaci się od kazdego ponownie kontrolowananego elementu?

[SkoQ]

Nie wiem panowie gdzie przeprowadzacie kontrole, ale jak ja Cebrą zajechałem ze zjechanymi gumami to gość mi powiedział, że z tym mi nie podbije i żebym wymienił (nie zapłaciłem nic). I tak miałem to zrobić, więc w ten sam dzień jeszcze rozejrzałem się za oponami, kupiłem, wymieniłem, następnego dnia podjechałem do miłego pana który z uśmiechem na ustach odpalając papierosa zapytał czy mam już coś na czym się da jeździć.
Pochwalił moje nowiutkie metzelerki, po czym sprawdził klakson, światła stopu, numer i dopiero jak stwierdził, że teraz nie ma się do czego przyczepić wziął kasę i wszystko ładnie podbił. Jeszcze nie spotkałem się z tym żebym płacił za nie podbity przegląd.

P.S. A to co mówisz madcap z tym płaceniem za każdy ponownie sprawdzany element to dla mnie całkowita abstrakcja.

[michal1996]

SkoQ dla mnie ważne sa koszty bo załóżmy ze mi nie podbiją i zapłace 50zł+15 zł jakieś na paliwo to jest jakies 75zł. A 75 zł a 150 zł dla kogoś kto nie pracuje to różnica bo za 75 zł miałbym jakieś 12l mieszanki albo jakieś części. Więc pytam bo ja bede robił przegląd pierwszy raz i nie wiem. I czy mając 18 lat (rocznikowo, ale nie skończone) to czy bez opieuna moge zrobić przegląd

[SkoQ]

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem. I powiedz mi którego zdania nie rozumiesz, to Ci je wytłumaczę.
Skąd Ci się wzięło to drugie 75 zł ?

[michal1996]

drugie 75zł wzięło się z tego iż niektórzy piszą ze nawet za niepodbity przegląd sie płaci. Ja rozumiem Ty jestes pełnoletni masz prace dla Ciebie 75zł moze nie robi różnicy a dla mnie robi Dlatego chce być pewny ze przejdzie

[SkoQ]

Nie musisz mieć 18 lat żeby jechać na przegląd, ja mówię zgodnie z tym jakie sam mam doświadczenia, a akurat w tym roku byłem na 5 przeglądach. Samochodu swojego i Ojca, obydwóch motocykli, i starego chińskiego skutera mojej młodej. I nigdy nie zapłaciłem przed podbiciem przeglądu Dlatego jestem zaskoczony tym co tutaj mówicie.

[michal1996]

dobra dzięki za rozwianie wątpliwoście chłopaki Temat mozna zamknąć