Dylemat - przesiadka cross - szosa

[bartozi]

Witam forumowiczów.

Nosze się z zamiarem przesiadki z cross-a na coś drogowego. Doświadczenie jako takie mam jednak największe w terenie. Ujeżdżałem od 2 sezonów Suzuki RM125 głownie tor i trochę wygłupów po żwirowniach itd. Od jakiegoś czasu mam ochotę spróbować czegoś innego. Jako że jest już po sezonie, to można w fajnej cenie kupić coś na ulicę. Wstępnie rozglądam się za Yamaha R6 w roczniku 2007+. Kwota jaka dysponuje to ok 25000zł. Jako że posiadam kompletny strój tylko na cross-a to do tej ceny doliczę ok 3000-4000zł na kompletny ubiór na ściga. Mam jednak obawy i dylemat czy oby nie za mocne moto jak na początek przygody z ulicą. We łbie mam jako tako poukładane i wiem na co mogę pozwolić sobie z maszyną. Mam 186cm wzrostu i waze 100kg jeśli to istotne.

Co możecie doradzić ?

pozdrawiam i dziękuje.

[SkoQ]

Trochę za bardzo popieprzone moto wybrałeś na początek, jazda na crossie niewątpliwie Cię czegoś nauczyła, ale napewno masz zaległości przy szybkich reakcjach przy prędkościach 150+... Do tego R6 nie oddaje mocy liniowo.

[bartozi]

Rozumiem. Czy któraś z 600-tek będzie odpowiednia? może GSXR600 ? rok podobny ... miałem kiedyś styczność z czymś takim 2008r bodajże i było całkiem przyjemnie

[SkoQ]

Na pewno jest bardziej przewidywalny, problemem nie jest to że nie jesteś do maszyny przyzwyczajony, tylko nie jesteś przyzwyczajony do wyższych niż w terenie prędkości, R6 nie jest dobrym pomysłem po motocyklu szosowym o takiej pojemności, tutaj dochodzi też zmiana klasy, musisz się trochę uczyć wszystkiego od nowa.

Mój przykład: Jeździłem przez 6-7 lat na crossie 110 ccm, po czym chcąc przesiadać się na szosę wsiadłem najpierw na GS 500 na której nabiłem 11 tys., i dopiero potem na F4i której nadal się nie nauczyłem

[RSSSS]

Za 25 koła to znajdziesz teraz r6 09/10, ale pytanie czy to dobry wybór na pierwszy sprzęt szosowy.
Pewne sugestie już wyżej otrzymałeś.

[SkoQ]

RSSSS z drugiej strony żywym przykładem, że można odrazu na R6 i wcale nie trzeba wylądować w trumnie. Pytanie czy będziesz miał tyle farta i samokontroli co on

[suhy-19]

jazda na crosie to zupełnie inna bajka niz na sporcie i dobrze się zastanów bo 600 do największych moto nie nalezą