Pytanie czy za 2 tys. lepiej kupić zadbaną MZ'tkę czy coś świerzszego, po podejrzewam takich przejściach jak front wschodni i zachodni razem wzięte...
Nie chcę Cię zniechęcać, ale w takich pieniądzach nawet nie zaczynał bym szukać maszyny, pomyśl, że musisz to jeszcze zarejestrować, ubezpieczyć, samemu musisz kupić chociaż kask (choć po pierwszej glebie będziesz żałować, że nie jesteś ubrany lepiej).
Skoro nie masz skąd dozbierać teraz na choćby te 4 tysiące (co moim zdaniem jest granicą absolutnie minimalną), to za co wymienisz opony kiedy przyjdzie czas ? Za co zmienisz olej, filtry, klocki, napęd ? Może niekoniecznie będziesz musiał zrobić to w jednym czasie, ale opony to koszt około 700 zł, napęd 400, ale tutaj na wejściu pasowało by chociaż zmienić olej i filtry czyli z miejsca koszt 160 zł dodatkowo + opłaty 250 ubezpieczenie + rejestracja ~100zł = 500 zł co w praktyce daje cenę 2700 zł. A żeby jeździć trzeba to jeszcze zalać benzyną...
Dla porównania jaką XJ'tkę można kupić za 2300 zł tutaj masz XJ'tkę za 2500 zł:
http://otomoto.pl/yamaha-xj-600-M3846750.html
A to jeszcze sprowadzone i nieopłacone...
Moja rada w skrócie: dozbieraj albo sobie daruj...
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.