Ls2 wolf
Posty: 24
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Ls2 wolf
Witam w związku z częstymi pytaniami pojawiającymi sie na temat firmy ls2 i przeważnie wypowiedzi tych którzy maja albo 0 doświadczenia albo nie maja pojęcia bo liczy sie tylko agv powiem tak w zeszłym roku miałem kakretny wypadek i na szczescie posiadałem ten kask na głowie i jak widac żyje uderzenie pożądane przy 190 km/h leciałem po asfalcie 380m według policji skorupą kasku delikatne pęknięcia z czerwonego zrobił sie biały żadnych poważnych uszkodzeń zrobiłem z nim puzniej dodatkowa próbę uderzylem ile tylko siły nim o kant metalu i??? Nie pękł po 8 uderzeniach.
wada jest taka ze jest tylko głośny i pianki sie szybko wygniataja z czystym sumieniem moge go polecić osobom które szukają budrzetowego kasku o dobrej jakości
wada jest taka ze jest tylko głośny i pianki sie szybko wygniataja z czystym sumieniem moge go polecić osobom które szukają budrzetowego kasku o dobrej jakości
Ogar 200 > gsxr k3 600 > gsxr k4 1000 > gsxr srad 750
- sebek4385
- Świeżak
- Posty: 238
- Dołączył(a): 17/9/2012, 10:25
- Lokalizacja: Legionowo
Ja mam LS2 F350, który uzyskał 4* w testach Sharpa. Dałem 100zł, kosztuje 150-200zł. Pianki się szybko zużywają, ale jest to super tani i super bezpieczny kask moim zdaniem. Test chyba o czymś świadczy prawda? W sumie to na bezpieczeństwie się kończą plusy, ale to jest moim zdaniem najważniejszy aspekt w kasku. Jeśli ktoś nie ma 1000zł na kask to jest najlepsza z możliwych opcji. http://sharp.direct.gov.uk/testsratings/ls2-ff350-mono
PS: Kolejnym kaskiem jaki kupię, będzie zapewne LS2 FF370, bo jest otwierany i ma blendę. Przy czym również ma 4*. http://sharp.direct.gov.uk/testsratings/ls2-ff370 Ewentualnie LS2 FF386 http://sharp.direct.gov.uk/testsratings/ls2-ff386
PS: Kolejnym kaskiem jaki kupię, będzie zapewne LS2 FF370, bo jest otwierany i ma blendę. Przy czym również ma 4*. http://sharp.direct.gov.uk/testsratings/ls2-ff370 Ewentualnie LS2 FF386 http://sharp.direct.gov.uk/testsratings/ls2-ff386
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
-
MarSen - Moderator
- Posty: 1051
- Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
- Lokalizacja: Rybnik
Mysle ze i mój test o czyms świadczy przeżyłem to na realu dlatego jestem przekonany o tej firmie. Brat miał naxa nie wiem jaki model gdy spadł z motoru to pękł na samej gorze.
Ogar 200 > gsxr k3 600 > gsxr k4 1000 > gsxr srad 750
- sebek4385
- Świeżak
- Posty: 238
- Dołączył(a): 17/9/2012, 10:25
- Lokalizacja: Legionowo
Myślę, że jeśli przeredagujesz swój post, powstawiasz znaki interpunkcyjne i podzielisz ten słowotok na kilka zdań, to więcej osób przeczyta. I ZROZUMIE przede wszystkim.
Nie wiem jak Ty, ale ja nie pożądam uderzenia przy 190 km/h. Trochę doświadczenia mam i LS2 bym na głowę nie założył.
Nie wiem jak Ty, ale ja nie pożądam uderzenia przy 190 km/h. Trochę doświadczenia mam i LS2 bym na głowę nie założył.
Miczab - Twój partner w motozakupach 

-
Miczab - Administrator
- Posty: 1099
- Dołączył(a): 25/2/2009, 11:15
- Lokalizacja: Warszawa / Stalowa Wola
Miczab napisał(a):Myślę, że jeśli przeredagujesz swój post, powstawiasz znaki interpunkcyjne i podzielisz ten słowotok na kilka zdań, to więcej osób przeczyta. I ZROZUMIE przede wszystkim.
Nie wiem jak Ty, ale ja nie pożądam uderzenia przy 190 km/h. Trochę doświadczenia mam i LS2 bym na głowę nie założył.
Ja i bez doświadczenia nie założyłbym na głowę nic, co kosztuje mniej od butelki dobrej whisky...

Jak ktoś przeżył ślizg przy prędkości 190km/h to nie jest to zasługa kasku, tylko szczęścia, że nic nie było "po drodze"!
BMW S1000RR
-
RSSSS - Bywalec
- Posty: 666
- Dołączył(a): 9/6/2013, 19:54
- Lokalizacja: Wrocław
Trzeba sobie określić granicę, wiadomo że kask im wytrzymalszy, bardziej pochłaniający uderzenia tym lepiej, ale warto też postawić sobie granicę ,,opłacalności" co z tego że kupisz kask za 2-3 tys zł skoro na niewiele się on zda przy uderzeniu w drzewo przy choćby 150 km/h, bo kask może i wytrzyma i z nie naruszy Ci skorupy, ale siła bezwładności z jaką Twój mózg uderzy w kopułę kiedy nagle się zatrzymasz będzie tak ogromna, że w głowie nie będzie galarety mózgowej tylko bardzo wodnista zupka. Innymi słowy moim zdaniem kupowanie kasku powyżej jakiejś tam granicy jest z lekka mówiąc bezsensowne niestety, wiem że to może mało popularna opinia.
PS. LS2 też bym nie założył na czerep
PS. LS2 też bym nie założył na czerep

Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Ja mówię o przypadkach, gdy ktoś nie ma dużo kasy. Na razie jeżdżę na 50cc i lepszy kask mi nie potrzebny (chyba?). Na wiosnę/lato NSR 125, ale będę wtedy pewnie myślał o butach. Jak kupię buty to wtedy zainwestuję w lepszy kask. Jak dla mnie LS2 to jedna z najlepszych (o ile nie najlepsza) opcja z kasków budżetowych. Wiadomo, że to nie SHARK, ale też cenowo nie ta klasa. Jeśli znacie lepsze kaski za 200zł to chętnie o nich się dowiem co nieco.
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
-
MarSen - Moderator
- Posty: 1051
- Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
- Lokalizacja: Rybnik
Akurat pudło bo AGV rewelacyjnych kasków nie robi. Ale jeśli uważasz że jak raz miałeś dużo szczęścia to za każdym razem tak będzie to nie mamy o czym dyskutować.
Kupuj do końca życia to co najtańsze bo pewnie to droższe jest gorsze i dla lamusów którzy dają się robić w balona. Już przerabiałem takie tematy ze znajomkiem. Gorzej że kiedyś po glebie jak do niego wpadłem zapytać jak tam się czuje to pierwsze co usłyszałem to było: "gdybym był ubrany jak Ty to nic by mi się nie stało".
Więc moja konkluzja:
Wybór należy do Ciebie.
Kupuj do końca życia to co najtańsze bo pewnie to droższe jest gorsze i dla lamusów którzy dają się robić w balona. Już przerabiałem takie tematy ze znajomkiem. Gorzej że kiedyś po glebie jak do niego wpadłem zapytać jak tam się czuje to pierwsze co usłyszałem to było: "gdybym był ubrany jak Ty to nic by mi się nie stało".
Więc moja konkluzja:
Wybór należy do Ciebie.
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
Chcę tylko rozwiać ewentualne wątpliwości. Nie twierdzę, że kask renomowanych firm są gorsze. Broń Boże. Chodzi o fakt, że jak na tą kasę kaski są super dobre. Poza tym powyższy przypadek opisuje szlifowanie (zapewne poprzedzone uderzeniem) w głównej mierze. Gdyby w takim kasku trochę się pokręcić (poodbijać od asfaltu kręcąc w powietrzu bączki, jak to czasem bywa w MotoGP na przykład) to zapewne nie byłoby już tak różowo.
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
-
MarSen - Moderator
- Posty: 1051
- Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
- Lokalizacja: Rybnik
MarSen- pisałem do autora tematu. Ja rozumiem Ciebie- sam zaczynałem od używki Caberga, później miałem Nitro, teraz jeżdżę w HJC. Jednak nigdy nie twierdziłem że to co mam mi wystarczy i tyle. Tak- kiedyś też uważałem że Nitro oferuje wiele w swojej cenie. Jednak prawda jest taka że niektórych rzeczy za pewnie pieniądze (za małe) się po prostu nie kupi, a jak coś kupisz to nie będzie to takiej jakości jak być powinno. Problemem u nas jest to że odzież motocyklowa kosztuje dużo. Ale co zrobić? Jeździć w LS2 i Naxie bo to na naszą kieszeń? Nie popieram takiego toku myślenia, a testy Sharp'a do mnie kompletnie nie przemawiają.
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
Jasne. Ja też myślę, że moje kolejne części ubioru motocyklowego będą co raz lepsze. To znaczy np. teraz mam rękawiczki z SHIMy i są jak dla mnie super, mega, ekstra. Kiedyś wymienię na lepsze i SHIMA to będzie już dno. Tak samo kiedyś przesiądę się z LS2 na coś innego i LS2 to będzie nic w porównaniu z kaskiem, który zakupię.
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
-
MarSen - Moderator
- Posty: 1051
- Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
- Lokalizacja: Rybnik
Panowie esbek pisze głupoty to, że miałeś fart i wyszedłeś z dzwona bez szwanku o niczym nie świadczy a na pewno nie jest to zasług kasku LS2, który hmm nie miałem, ale znajomy ma taki rezerwowy i porównując z markowymi kaskami to tak jak porównywać g...o do twarogu... Przy prędkości 190km/h każdy kask jest ozdobą to, że skorupa kasku wytrzymała 8 uderzeń o metalowy kant o niczym nie świadczy, bo na pewno nie brałeś pod uwagę, co się dzieje z energią, która powstaje podczas uderzenia a to bardzo istotny aspekt to, że płacisz za logo w markowych rzeczach jest oczywiste, ale jest to niewspółmierne z tym, co oferuje dany produkt i nie powiesz mi, że kupiłeś LS2 z powodu poziomu bezpieczeństwa, jakie oferuje osobiście myślę, że szkoda było ci kasy na coś lepszego a teraz usilnie chcesz wmówić innym, że białe jest czarne proponuję napisać sprostowanie, bo jeszcze Ktoś to przeczyta i weźmie to, co piszesz na serio.
CBR f4i sport
-
malomi - Bywalec
- Posty: 829
- Dołączył(a): 5/7/2013, 11:47
Jeśli chodzi o nowy kask do 300 zł ( mowa o zamkniętym ) moim zdaniem LS2 wygrywa.
Kask może nie jest z kewlaru
ale swoje wytrzyma.
Wiadomo Jak bym miał 1000 zł też bym jeździł w AGV czy SHARKU, z drugiej strony jeśli chodzi o kaski szczękowe, LS nie są już podobno tak trwałe
Kask może nie jest z kewlaru

Wiadomo Jak bym miał 1000 zł też bym jeździł w AGV czy SHARKU, z drugiej strony jeśli chodzi o kaski szczękowe, LS nie są już podobno tak trwałe

-
Red - Świeżak
- Posty: 46
- Dołączył(a): 28/8/2012, 11:22
- Lokalizacja: Zawiercie
Mi się wydaje że to każdego wybór
Ja mam do tego swoje podejście sebek swoje, a kraviec czy malomi myślą jeszcze coś innego. Najlepsze jest to, że w przypadku kasków zależność jest całkiem prosta i raczej można ją uznać za zasadę im więcej kasy tym więcej bezpieczeństwa. Oczywiście do pewnych granic, ale taka jest najczęściej prawda. Wydając 200 - 400 - 600 zł na kask najbezpieczniejszy będzie ten za 6 stów, później ten za 4 i 2.
Każdy wybiera to na co ma kasę i na ile ceni swoje życie
P.S. Ja też jeżdżę w budżetówce, ale przekonywanie innych, że kask za 2 stówy jest świetny to fikcja literacka.



P.S. Ja też jeżdżę w budżetówce, ale przekonywanie innych, że kask za 2 stówy jest świetny to fikcja literacka.
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
SkoQ napisał(a):Mi się wydaje że to każdego wybórJa mam do tego swoje podejście sebek swoje, a kraviec czy malomi myślą jeszcze coś innego. Najlepsze jest to, że w przypadku kasków zależność jest całkiem prosta i raczej można ją uznać za zasadę im więcej kasy tym więcej bezpieczeństwa. Oczywiście do pewnych granic, ale taka jest najczęściej prawda. Wydając 200 - 400 - 600 zł na kask najbezpieczniejszy będzie ten za 6 stów, później ten za 4 i 2.
Każdy wybiera to na co ma kasę i na ile ceni swoje życie
P.S. Ja też jeżdżę w budżetówce, ale przekonywanie innych, że kask za 2 stówy jest świetny to fikcja literacka.
Myślę że mylisz się że im droższy tym bezpieczniejszy. A co powiesz na takie porównanie :
Kask Airoh Mathisse RS X Triple, biały w cenie ok. 1000 zł i kask ls2 FF 386 cena ok.380 zł. Zresztą cena też zależy od malowania... http://www.xlmoto.pl/kask-airoh-mathiss ... iple-bialy
Według Ciebie i innych Arioh będzie bezpieczniejszy tak?
A teraz Ci napiszę że jest promocja i ten Arioh kosztuje 299 zł to bezpieczeństwo się zmieniło? Według testu SHARP (ktoś po coś wymyślił te testy) a to jest właśnie test bezpieczeństwa (a nie wygody) kask Kask Airoh Mathisse RS X dostał tylko ** (2 gwiazdki) a LS2 FF 386 **** (4 gwiazdki) a HJC IS MAX cena ok 650 zł *** (3 gwiazdki) porównuję akurat tutaj kaski szczękowe, bo takie mnie interesują. Tak więc cena jest zmienna i w żadnym przypadku nie świadczy czy coś jest dobre czy nie, czy to źle że ktoś zrobił coś dobrego i nie narzuca 100 cz 200% marży? takie jest moje zdanie. Napisałem to bo też stoję teraz przed wyborem kasku (szczękowego) i już miałem kupić tego Arioha, ale po przeczytaniu opinii o nim zrezygnowałem, a na Kask Schuberth C3 *** (C2 miał ****) który by mi odpowiadał pod względem wygody i hałasu po prostu mnie nie stać. LwG.
- meverick72
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 12/5/2013, 10:27
- Lokalizacja: Rybnik
Specjalnie porównałem konkretne modele LS2 FF350 w cenie 172 zł ma 4 gwiazdki, dokładnie tyle samo ile Arai RX-7 GP którego cena oscyluje w okolicach 3500 zł. Chcesz mi powiedzieć, że naprawdę te dwa kaski chronią tak samo ? Dopłacam 3300 złotych za logo na kasku i malowanie ? Serio ?!
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Posty: 24
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Akcesoria motocyklowe
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości