[Aktualności] Dwusuwowy silnik V8 - bo można...
Posty: 27
• Strona 2 z 2 • 1, 2
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Pierwszy superbike Suzuki czyli GT750 "Water Buffalo", po dobrym wyregulowaniu potrafił palić poniżej 5l/100km. Tylko normy czystosci spalin wyeliminowały te motocykle z rynku. A jeśli ktoś ma watpliwości co do mozliwości szosowych dwusuwów, to polecam poszukanie mozliwości przejażdżki Yamaha RD 350 powiedzmy z 1976 roku. Przy codziennej spokojnej jeździe paliły okolo 4l/100, a przy próbie odjazdu potrafią do dziś zostawić w tyle sportową 600'tkę. Ale dwusuwy zawsze kopcą sporo więcej niż 4T i to nie pozwala na ich dalszy rozwój. A dla zainteresowanych tematem dziwnych silników, polecam zainteresowanie silnikiem Napier Sabre, stosowanym w czasie IIwś w samolotach Hawker Typhoon i Tempest Mk5. Nietypowość rozwiązań wprawia w osłupienie. Bezzaworowa konstrukcja w silniku 4T jest wręcz zagadkowa. Tutaj akurat pozwoliła znacząco zmniejszyć szerokość silnika, co dało pilotowi znacznie większe pole widzenia.
http://www.automotiveillustrations.com/ ... ouchi.jpeg
Dodam że to ma 24 cylindry w układzie H i moc po wtrysku wody z metanolem około 3000 KM. Polecam filmiki na Yotube, gdzie taki silnik slychać. Ryczy jak rasowy ścigacz. Ja osobiście dość długo analizowałem ten rysunek zanim załapałem jak ten silnik działa. A były w latach 20'ych XXw motocykle z silnikami Napier, działającymi na tej samej zasadzie.
A wracając do 2T, od pierwszych lat XXw firma produkowała dwusuwy o rozwiązaniach spotykanych w wielu nowoczesnych silnikach 2T. Chłodzenie cieczą, membranowe sterowanie, wydech z regulowaną objetością komory rozprężnej itp. W 1934 roku Scott wypuścił model 1000, trzycylindrowy, o mocy 50KM, co jak na tamte czasy było wręcz kosmiczną wartością. Sukcesy w sporcie (TT na wyspie Mann) stawiły Scott'a bardzo wysoko, ale awangardowe konstrukcje nigdy nie cieszyły się zbytnim powodzeniem na rynku i firma w końcu upadła. Ale "Latające Wiewiórki" istniały na rynku do 1978 roku bodajże ... Silniki w nich montowane osiągnęły "doskonałość" już przed IIwś.
Moda na 4T, zapoczątkowana przez CB 750, który to motocykl wytyczył drogę którą silniki podążają po dziś dzień, zepchnęła dwutakty do drugiej ligi. Do tego ekologia i coś się skończylo. Co prawda remont 2T jest zdecydowanie tańszy niż 4T, ale koniecznośc jego wykonania znacznie wcześniej niż w 4T również odstrasza klientów. I nie każdy lubi jazgot jaki wydobywa się z rur dwusuwa i ten dymek ...
Nie zmienia to faktu że z rozrzewnieniem wspominam swą MZ ETS 250 z 1969 roku, która woziła mnie bardzo skutecznie przez ładnych parę lat i wiele kilometrów, bez żadnych sensacji i do tego wyjątkowo ekonomicznie.
http://www.automotiveillustrations.com/ ... ouchi.jpeg
Dodam że to ma 24 cylindry w układzie H i moc po wtrysku wody z metanolem około 3000 KM. Polecam filmiki na Yotube, gdzie taki silnik slychać. Ryczy jak rasowy ścigacz. Ja osobiście dość długo analizowałem ten rysunek zanim załapałem jak ten silnik działa. A były w latach 20'ych XXw motocykle z silnikami Napier, działającymi na tej samej zasadzie.
A wracając do 2T, od pierwszych lat XXw firma produkowała dwusuwy o rozwiązaniach spotykanych w wielu nowoczesnych silnikach 2T. Chłodzenie cieczą, membranowe sterowanie, wydech z regulowaną objetością komory rozprężnej itp. W 1934 roku Scott wypuścił model 1000, trzycylindrowy, o mocy 50KM, co jak na tamte czasy było wręcz kosmiczną wartością. Sukcesy w sporcie (TT na wyspie Mann) stawiły Scott'a bardzo wysoko, ale awangardowe konstrukcje nigdy nie cieszyły się zbytnim powodzeniem na rynku i firma w końcu upadła. Ale "Latające Wiewiórki" istniały na rynku do 1978 roku bodajże ... Silniki w nich montowane osiągnęły "doskonałość" już przed IIwś.
Moda na 4T, zapoczątkowana przez CB 750, który to motocykl wytyczył drogę którą silniki podążają po dziś dzień, zepchnęła dwutakty do drugiej ligi. Do tego ekologia i coś się skończylo. Co prawda remont 2T jest zdecydowanie tańszy niż 4T, ale koniecznośc jego wykonania znacznie wcześniej niż w 4T również odstrasza klientów. I nie każdy lubi jazgot jaki wydobywa się z rur dwusuwa i ten dymek ...
Nie zmienia to faktu że z rozrzewnieniem wspominam swą MZ ETS 250 z 1969 roku, która woziła mnie bardzo skutecznie przez ładnych parę lat i wiele kilometrów, bez żadnych sensacji i do tego wyjątkowo ekonomicznie.
- kapselleek
- Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 11/6/2013, 10:15
Są nawet silniki 5t, ciekawe dlaczego ich nie montują seryjnie w wielu autach skoro teoretycznie są o wiele lepsze. Samochodowy przy 700cc ma wtedy 130KM i 165Nm podobno. Spala o wiele mniej i nie jest skomplikowany tzn. możnaby go spokojnie produkować bez żadnych przeszkód. <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_pi%C4%99ciosuwowy" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_pi%C4%99ciosuwowy</a><br><hr>MarSen
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ale odkrycie silnik zaburtowy ktoś postawił na paletę zrobił wydech i odpalił ehhh....<br><hr>Birollo
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Chyba jak duży czołg xD<br><hr>JaaKomentatorzy napisał(a):To pali jak mały czołg : )<br><hr>JESTmOc<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 27
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości