simson 3

[radzik25]

Jeśli nie ten dział to proszę przenieść, nie wiedziałem gdzie dodać ten temat. Mam możliwość kupienia simsona 3 za 550 zł lecz do wymiany jest : cylinder,pierścienie i tłok . Gościu go kupił i chce odzyskać "stracone" pieniądze. Rozmyślił się czy coś takiego.. coś trochę podejrzane . Opłaca się brać taki sprzęt ? Dodam ,że motor bez papierów.

@Edit: opłaca się go kupić i w późniejszym czasie kupić osobno papiery? czy odradzacie ?

przenoszę do odpowiedniego działu. kravec

[radzik25]

Nikt nie odpowie na moje pytania ?:-D

[SkoQ]

Jak napiszę, że odradzam to coś się zmieni ? policz ile wyniesie Cię wymiana, ile czasu na to zmarnujesz, i ile niepewności po tej naprawie Cię czeka jeśli robił byś to sam. W jaki sposób i ile kosztowało by Cię ,,dorobienie" papierów ?

[radzik25]

Troche racji masz. Simek podobno odpala,ale wiadomo na chwile bo tlok cylinder i pierscienie do wymiany. Papiery moze z czasem bym kupil i tak narazie nie mam uprawnien do prowadzenia moto. Narazie bezdroza Co do kosztow to okolo 400zl rama z papierami.

[Kinet]

Powiem tak: Simson to maszyna w której możę wszystko się popsuć. Jeżeli oprócz tego cylindra nic więcej nie ma to ja bym go brał, jednak może okazać się że Simson zamieni się w studnie bez dna. Będziesz musiał w niego włożyć 2K żeby doprowadzić go do dobrego stanu. Zobacz sobie (sorki za reklame) simsony.net ile tam wkładają w takie simsonki. Obejrzyj go z jakimś mechanikiem czy z kimś kto sie zna. Powodzenia