Romet Division 125

[WR]

Witam,
mam chyba problem z moją maszyną. Dopiero kupiony, ma na liczniku 48 km. Nie bardzo się znam i chcę popytać tu i ówdzie, czy tak powinno być. Sprawa jest taka, moto wchodzi na obroty 3-4k, a potem spada lub nie na 1,5-2k, a czasem sobie zgaśnie na rozgrzanym silniku po zejściu na niższe obroty. Tu jest drugi problem, moto nie odpala z rozrusznika na ciepłym/gorącym silniku, trzeba je wspomóc gazem, co wydaje mi się dziwne.
Mechanik mówił, że wyregulował obroty (z resztą rozgrzany silnik przy nim zgasł) a to odpalanie na rozgrzanym, to przez to, że jest na dotarciu.
Jak myślicie, czy to normalne?

[WR]

Dzięki za odpowiedź, sprawdzę i dam znać.

[malomi]

Tak to jest z "Chińczykami" nowe moto i takie problemy wow masakra w tej kasie pewnie miałbyś ładnego japońca nie nowego ale osobiście wolałbym używanego japońca niż nowego Rometa i na pewno nie zje....ł by się po 50 km
Zawsze nurtowało mnie co kieruje kupującym wybierającym chińczyka...

Uważam że nie jest to normalne i jak tylko masz opcje go oddać i rozwiązać umowę nawet bym się nie zastanawiał i oddałbym go temu kto sprzedał ten za przeproszeniem złom...

[WR]

Ech, moto dziś odebrane z serwisu po regulacji zaworów i gaźnika, obroty super- już się nie zacinają, ale jak tylko się rozgrzał schodzi momentalnie i gaśnie. Np. stoję w korku albo na światłach na 1. ze wciśniętym sprzęgłem, bo na kilka sekund nie ma co luzu (z resztą na luzie też gaśnie) wrzucać i on sobie gaśnie. Podkręcam mu obroty wtedy co chwilę, ale na dłuższą metę tego nie widzę. Bez sensu.
No i nadal niechętnie odpala na ciepłym silniku.

Ktoś ma jakieś pomysły?

[WR]

1) ok
2) ogólnie mechanik w porządku, ale jeździć nie mógł, bo nogę w gipsie ma, a on go regulował w miejscu, a to wszystko się dzieje jak jeżdżę albo po jeździe
3) W Warszawie, na Garażowej 4

[WR]

Dziękuję za odpowiedź, jutro tego spróbuję, tylko prawdę mówiąc iglicy nie będę ruszać, bo jestem kompletnym laikiem (wiem, że jest Google, ale wolę nie ryzykować).

[WR]

Cóż, chyba się udało, nie gaśnie, jeździ. Dzięki za pomoc i szerokości