Suzuki bandit 600 albo sv 650 na pierwszy motocykl (a2)
Posty: 20
• Strona 1 z 1
Suzuki bandit 600 albo sv 650 na pierwszy motocykl (a2)
Witam kolegów motocyklistów
W przyszłym roku zdaje prawko a2 i zimą zamierzam kupić używanego bandita 600 albo sv 650 (ograniczonego albo go ograniczyć po zakupie).
Stąd moje pytanie - czy jest to dobry pomysł?
-doświadczenie - 2 lata i ponad 10 000 km (90% po mieście) na junaku 901 sport (chinol ale 70 leci) żadnego szlifu ani zderzenia ale hamowanie awaryjne wyćwiczone
-wiek, waga, wzrost - wiek jak to przy prawku 18, waga 90, wzrost 180 (troche przypakowany hehe
)
-przeznaczenie motocykla - 50% miasto 50% trasa (turystyka bliższa i dalsza)
-ile kilometrów do przelatania - 10 000 do 20 000 w sezonie
-kwestie finansowe - na motocykl przeznaczone około 10 000 (max 12)
-kombinezon/ochraniacze - tekstylne ciuchy modeki mam a kombinezon sie kiedyś dokupi
-serwis/utrzymanie - no najlepiej żeby motocykl nie był zbyt łasy na kaskę przy naprawach
Czytałem o propozycjach używanych motocykli ale gs 500 albo cebulka jakoś nie specjalnie mi się podobają a bandit czy sv to po prostu piękne sprzęty.
Co zatem sądzicie o tym pomyśle?

W przyszłym roku zdaje prawko a2 i zimą zamierzam kupić używanego bandita 600 albo sv 650 (ograniczonego albo go ograniczyć po zakupie).
Stąd moje pytanie - czy jest to dobry pomysł?
-doświadczenie - 2 lata i ponad 10 000 km (90% po mieście) na junaku 901 sport (chinol ale 70 leci) żadnego szlifu ani zderzenia ale hamowanie awaryjne wyćwiczone

-wiek, waga, wzrost - wiek jak to przy prawku 18, waga 90, wzrost 180 (troche przypakowany hehe

-przeznaczenie motocykla - 50% miasto 50% trasa (turystyka bliższa i dalsza)
-ile kilometrów do przelatania - 10 000 do 20 000 w sezonie
-kwestie finansowe - na motocykl przeznaczone około 10 000 (max 12)
-kombinezon/ochraniacze - tekstylne ciuchy modeki mam a kombinezon sie kiedyś dokupi
-serwis/utrzymanie - no najlepiej żeby motocykl nie był zbyt łasy na kaskę przy naprawach
Czytałem o propozycjach używanych motocykli ale gs 500 albo cebulka jakoś nie specjalnie mi się podobają a bandit czy sv to po prostu piękne sprzęty.
Co zatem sądzicie o tym pomyśle?

-
stolaris - Świeżak
- Posty: 65
- Dołączył(a): 9/8/2013, 10:35
- Lokalizacja: ŁwC
sv-ka fajny sprzecik szybko Ci sie nie znudzi
ale bandita także polecam sam jezdzę takowym w przyszłym roku na koniec sezonu będe sprzedawal 


Suzuki Bandit 600S 2001r still rolling...
-
GhastRider90 - Świeżak
- Posty: 271
- Dołączył(a): 23/4/2012, 17:04
- Lokalizacja: Czarnoziem:)
Normalnie robiłeś 5 tys. w sezonie a teraz skoczy do 20 tys ? Wiesz chyba że w takim wypadku czekają Cię trzy wymiany oleju, filtrów i tak dalej w sezonie, dwie wymiany płynów w lagach, hamulcowych i komplet opon co sezon nie mówiąc w przypadku SV'ki o jeszcze szybszym zużywaniu się napędu plus oczywiście spalanie które mimo że w SV'ce jest niskie to przy 20 tys. zakładając bardzo optymistycznie że pali 5 litrów a paliwo kosztuje 5 zł. to Na samo paliwo wydasz 5 tys. zł w sezonie wliczając w to napęd 600 zł, opony około 900 zł trzy wymiany oleju po 150 zł każda to wychodzi eksploatacja na poziomie w okolicach 7 tys. rocznie. I to nie licząc żadnych przygód jak nieoczekiwany szlif, i inne ciekawe chochliki w silniku które mogą się stać. Powodzenia po przesiadce z chinola 

Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Skoq, widzę że kupiłeś niby sporta i zaczynasz kozaczyc albo głupio gadać. Założyciel tematu nie pytał czy będzie musiał i co ile wymieniać oleje etc. Pytał, czy to fajne sprzęty i czy jest ogarnie. Ile km będzie robił to jego sprawa. Niech kupuje i jeździ. Tyle ode mnie 

- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
Kaai a mi się wydaje że bezpodstawnie czepiasz się SkoQ co ma do tego czym obecnie jeździ ? Nie zaobserwowałem żadnego wywyższania się ani aluzji... Wytyka tylko to co się kupy nie trzyma w temacie.
A dwa że fajnie wiedzieć jakie są koszty takiego latania w sezonie myślę że założyciel tematu nawet nie zdawał sobie z tego sprawy a teraz już wie ;]
A dwa że fajnie wiedzieć jakie są koszty takiego latania w sezonie myślę że założyciel tematu nawet nie zdawał sobie z tego sprawy a teraz już wie ;]
CBR f4i sport
-
malomi - Bywalec
- Posty: 829
- Dołączył(a): 5/7/2013, 11:47
Kaai zwyczajnie zrobiłem w sezonie 11 tys. i zrobienie 2 razy tyle wydaje mi się lekko nierealne, tym bardziej, że spory wydatek autor zaplanował już na pierwsze moto i nie jest to motocykl czysto turystyczny. Nie wiem gdzie w moim poście jest cokolwiek nawiązane do tego czym jeżdżę, i co to ma w ogóle do rzeczy ? Nazwy chinol użyłem dlatego, że sam autor tak powiedział o swoim moto, nie było to w żaden sposób prześmiewcze, a raczej potoczne użycie tego słowa. Kaai tyle tematów razem przerobiliśmy, a Ty się zachowujesz jakbyśmy się wczoraj poznali
Nie ma spiny, nie chciałem nikogo urazić, zwyczajnie nabicie 20 tys. kilometrów wymaga nie tylko pogody i czasu, ale też pieniędzy, i to chciałem autorowi zobrazować najlepiej jak umiałem. A tu ochrzan. W takim razie sorka już nie będę.

Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Autor napisał ze chce przelatac od 10 do 20k w sezonie, a nie ze na pewno przelata 20k. W kosztach wpisał żeby nie był lasy na kasę. Nikt tego nie chce, o cenie paliwa etc wydaje mi się ze na tym forum nie trzeba pisać. Podstawowe sprawy chyba każdy ogarnia. Skoro już jeździł to wie ze moto potrzebuje paliwa i wymian olejów etc. No jeździł na junaku ale jeździł i 10tys zrobił wiec jako takie pojęcie o eksploatacji ma. Tyle.
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
SkoQ napisał(a):Normalnie robiłeś 5 tys. w sezonie a teraz skoczy do 20 tys ? Wiesz chyba że w takim wypadku czekają Cię trzy wymiany oleju, filtrów i tak dalej w sezonie, dwie wymiany płynów w lagach, hamulcowych i komplet opon co sezon nie mówiąc w przypadku SV'ki o jeszcze szybszym zużywaniu się napędu plus oczywiście spalanie które mimo że w SV'ce jest niskie to przy 20 tys. zakładając bardzo optymistycznie że pali 5 litrów a paliwo kosztuje 5 zł. to Na samo paliwo wydasz 5 tys. zł w sezonie wliczając w to napęd 600 zł, opony około 900 zł trzy wymiany oleju po 150 zł każda to wychodzi eksploatacja na poziomie w okolicach 7 tys. rocznie. I to nie licząc żadnych przygód jak nieoczekiwany szlif, i inne ciekawe chochliki w silniku które mogą się stać. Powodzenia po przesiadce z chinola
przebieg do zrobienia sam w tym sezonie wykreciłem 23k i zadnego oleju w lagach nie zmieniałem jedynie na poczatk sezonu łancuch naciagałem 2 razy(jest nowy dlatego) olej wymieniałem 1 raz. jak ktos pedantycznie i profilaktycznie dłbie w motocyklu to bedzie wyminiał olej przy 6001km bo według niego straciswoje wlasciwosci.
koszt eksplatacji przy takich rpzebiegach bez paliwa oscyluje w granicy olej40zł x 2, silnikowy 120zł pod warunkiem ze masz nowy albo nie wycichany naped na tym koncza sie wydatki. Prawdziwy jeezdziec nie liczy paszy dla konia

Suzuki Bandit 600S 2001r still rolling...
-
GhastRider90 - Świeżak
- Posty: 271
- Dołączył(a): 23/4/2012, 17:04
- Lokalizacja: Czarnoziem:)
A mnie GhostRider wydaje się że akurat do wymiany płynów w motocyklach powinno się przykładać szczególna uwagę są to silniki wysokoobrotowe... Jak dbasz tak masz... i właśnie przez takie podejście tracę kasę na dojazdy oglądając moto w BDB stanie które okazują się padłem ale oczywiście ocena stanu technicznego jest pojęciem względnym co dla jednych jest podłogą dla innych staje się sufitem.
Ps. Można bez wymiany zrobić i 15k km na jednym oleju bo w końcu nie traci właściwości wg po co wymieniać olej... Dzięki za radę od dzisiaj nie wymieniam oleju ;] zawsze to parę złoty w kieszeni.
Ps. Można bez wymiany zrobić i 15k km na jednym oleju bo w końcu nie traci właściwości wg po co wymieniać olej... Dzięki za radę od dzisiaj nie wymieniam oleju ;] zawsze to parę złoty w kieszeni.
CBR f4i sport
-
malomi - Bywalec
- Posty: 829
- Dołączył(a): 5/7/2013, 11:47
Najpierw zdaj prawko, potem kombinuj nad motocyklem. W przeciwnym razie, wsiadzesz jakiegos pieknego zimowego dnia na nowa zabawke, po czym ktos Cie rozjedzie i sie okaze, ze jeszcze mu bedziesz musial odszkodowanie placic. A jak kupisz zima, to co bedziesz robil z moto, jak zdasz? Pod choinka postawisz?
Co do robionych kilometrow, to wychodzi ich raczej mniej, niz wiecej. Do pracy 5km? dni roboczych jest 200, z czego ok. polowa sie nadaje do jazdy na moto. Wychodzi 1000km/rok. Wyprawa jedna - 3000km. W sezonie letnim, co drugi weekend wyjazd to 12 jazd, ze srednia 50km/h. jedziesz za kazdym razem 4h, to +/- 2500km wyjdzie. Suma: 6500km w rok.
Oczywiscie, mozna wiecej, ale jesli nie ma sie wyjatkowego zaciecia, to tyle wychodzi. Z reszta zobacz na oferty dwuletnich maszyn, ktore maja 5000 km przejechane - to miedzy innymi ludzie, ktorym jazda nie przypasowala i ktorzy nie jezdza codziennie lub co weekend
Co do robionych kilometrow, to wychodzi ich raczej mniej, niz wiecej. Do pracy 5km? dni roboczych jest 200, z czego ok. polowa sie nadaje do jazdy na moto. Wychodzi 1000km/rok. Wyprawa jedna - 3000km. W sezonie letnim, co drugi weekend wyjazd to 12 jazd, ze srednia 50km/h. jedziesz za kazdym razem 4h, to +/- 2500km wyjdzie. Suma: 6500km w rok.
Oczywiscie, mozna wiecej, ale jesli nie ma sie wyjatkowego zaciecia, to tyle wychodzi. Z reszta zobacz na oferty dwuletnich maszyn, ktore maja 5000 km przejechane - to miedzy innymi ludzie, ktorym jazda nie przypasowala i ktorzy nie jezdza codziennie lub co weekend
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Robisz 6 tys w sezon, teraz policz ile czasu zajmuje przejechanie takiego dystansu skuterem z prędkością 50 km/h a ile zajmuje dzidowanie od czasu do czasu 100 km/h i więcej bo nie wierzę, że nikt ponad 2 paki nigdy nie leciał na ekspresówce albo autostradzie. Ja jestem pedantyczny wymieniam kompletnie wszystko tak jak założył producent, nie ufam poprawianiu fabryki tekstem... przecież mozna 15 tys walnąć bez wymiany. Ghost już wiem od kogo bandziora nigdy nie kupię
Prawdziwy jeździec konia nie głodzi.

Prawdziwy jeździec konia nie głodzi.
Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Wracając do tematu.
Miałem kiedyś podobny dylemat. Oglądałem standardowo SV-ke, Bandita i Horneta. Z SV na pewno będziesz zadowolony. Nie raz cię potarga na początku, dźwięk o wiele fajniejszy (oczywiście kwestia gustu). Ceny eksploatacji zbliżone do siebie. No i wygląd SV jak dla mnie o wiele atrakcyjniejszy.
Miałem kiedyś podobny dylemat. Oglądałem standardowo SV-ke, Bandita i Horneta. Z SV na pewno będziesz zadowolony. Nie raz cię potarga na początku, dźwięk o wiele fajniejszy (oczywiście kwestia gustu). Ceny eksploatacji zbliżone do siebie. No i wygląd SV jak dla mnie o wiele atrakcyjniejszy.
- bartek9120
- Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 18/8/2008, 13:12
- Lokalizacja: Olsztyn
malomi napisał(a):A mnie GhostRider wydaje się że akurat do wymiany płynów w motocyklach powinno się przykładać szczególna uwagę są to silniki wysokoobrotowe... Jak dbasz tak masz... i właśnie przez takie podejście tracę kasę na dojazdy oglądając moto w BDB stanie które okazują się padłem ale oczywiście ocena stanu technicznego jest pojęciem względnym co dla jednych jest podłogą dla innych staje się sufitem.
Ps. Można bez wymiany zrobić i 15k km na jednym oleju bo w końcu nie traci właściwości wg po co wymieniać olej... Dzięki za radę od dzisiaj nie wymieniam oleju ;] zawsze to parę złoty w kieszeni.
to zobacz mój sprzet jak jest utrzymany i ile ma najechane a olej wymieniam max przy 9-10k 1 na 2 lata chamulcowy i w zaleznosci od ilosci zrobionych km w lagach. w afryce Twin mojego starego olej wymieniało sie co 12tys km serwisowo. wiec powodzenia Ci życzę w robieniu dalekich tras i zabiraniu ze soba 3 baniek oleju na trase + 2 baniek oleju do lag i bóg wie czego jeszcze. na serwisie zużycie silnika ocenili na 3% w 12 letnim sprzecie z czego sprzegło pociagnie jeszcze dobre 50tyś km zanim cokolwiek trzeba bedzie rusza i robic. reszta podzespołów jak nowa nawet uszczelek nie wymieniałem są jeszcze fabryczne wraz złożyskiem głowki ramy ktore tylko skreciłem i bedzie lata jescze conajmniej 20k.
SkoQ napisał(a):Robisz 6 tys w sezon, teraz policz ile czasu zajmuje przejechanie takiego dystansu skuterem z prędkością 50 km/h a ile zajmuje dzidowanie od czasu do czasu 100 km/h i więcej bo nie wierzę, że nikt ponad 2 paki nigdy nie leciał na ekspresówce albo autostradzie. Ja jestem pedantyczny wymieniam kompletnie wszystko tak jak założył producent, nie ufam poprawianiu fabryki tekstem... przecież mozna 15 tys walnąć bez wymiany. Ghost już wiem od kogo bandziora nigdy nie kupię
Prawdziwy jeździec konia nie głodzi.
a ja go wcale nie mam zamaru sprzedawac jak nawine 100 pare tyś moze pomysle o sprzedaży narazie dobrze mi sie nim lata zostawie go sobie jako drugie moto.
widac mało wieszn a temat oleju zapraszam do siebie do warsztatu pokaże Ci testery może Cie ośwecę że wymieniasz olej przy pewnym przebiegu dosłownie profilaktycznie

według Twojego toku myslenia gdy na blacie wskakuje 6001 kilometr olej nagle wyparowuje traci własciwosci smarne silnik sie zaciera... 2 sezony temu byłem w alpach wymieniłem olej po 4tyśkm przed wyjazdem pojechałem zjezdziłem całe alpy łacznie 8tyskm wociłem na tym oleju dojezdziłem miesiac do konca sezonu łaczni wyszło 9,5-10k i dopiero po zimie wymieniłem olej. zastanów się trochę co mówisz... jak chcesz wymieniac to wymieniaj nawet i po 4tys km przed datą serwisówki w zasadzie motocykl to powinien byc czysciutki i wiekszosc czasu stac w garażu a latany powinien byc w weekendy:) Africa Twin starego ma na blacie -0nad 300tyś nakrecone Bóg jeden raczy wiedziec ile była cofnieta przez poprzedników przezyła tylko 1 remont silnika(normalna sprawa) olej na wyprawach wymieniany był co 12-18tys km zrobił trasy jednorazowe rzedu 11tys km w jeną stronę w deszczu błocie rzece sniegu i silnik jest w stanie bdb. ja nie wyobrazam sobie lecie w trase spakowa się w sakwy i topcase i a na siedzenie zabrac 2 banki z olejem

Suzuki Bandit 600S 2001r still rolling...
-
GhastRider90 - Świeżak
- Posty: 271
- Dołączył(a): 23/4/2012, 17:04
- Lokalizacja: Czarnoziem:)
No ale Ty mówisz o turystycznym motocyklu który ma wytrzymać bombardowanie atomowe, ja mówię o motocyklach które są żyłowane i wyciągane są z nich ostatnie poty, motocyklach które robią krótkie ale bardzo ,,skuteczne" trasy. Może stąd niepotrzebna wymiana zdań punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jestem trochę pedantyczny, przy wymianach oleju używam białej kartki xD kumple się ze mnie śmieją, ale robię to po to żeby nigdy nie móc sobie powiedzieć, że coś się zje.... zepsuło z mojej winy.
Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Ogólnie czytałem kiedyś artykuł, dość obszerny, napisany przez pracującego nad silnikami, inżyniera Mercedesa. Ogólnie nowoczesne oleje półsyntetyczne i syntetyczne, chociaż tak na prawdę w pełni syntetyczne oleje dostępne dla każdego, produkuje praktycznie tylko Liqui Moly i Motul, reszta to produkty hydrokrakowane i produkty na podstawie syntetycznej, czyste oleje syntetyczne, to tylko i wyłącznie oleje klasy 0WXX, ale kto ciekawy sobie wszystko w sieci znajdzie. Ogólnie, nowoczesny olej silnikowy, wymienia się właściwie tylko ze względu na gromadzący się w nim nagar, cząsteczki sadzy i opiłki metalu bo utrata właściwości smarnych jest praktycznie żadna.
Osobiście robię wszystko zgodnie z serwisówką, czemu? Bo tak, po coś ktoś to napisał, tak samo interwały wyliczał ktoś niezaprzeczalnie mądrzejszy ode mnie i skoro ma być co 6000km, to najwyraźniej tak też musi być.
Co do wyżyłowania sprzętów, ani SV, ani Bandyty do tak owych zaliczyć nie możemy. To są japońskie konstrukcje, tam 100KM z litra wolnossącej jednostki to żadne osiągnięcie
.
Osobiście robię wszystko zgodnie z serwisówką, czemu? Bo tak, po coś ktoś to napisał, tak samo interwały wyliczał ktoś niezaprzeczalnie mądrzejszy ode mnie i skoro ma być co 6000km, to najwyraźniej tak też musi być.
Co do wyżyłowania sprzętów, ani SV, ani Bandyty do tak owych zaliczyć nie możemy. To są japońskie konstrukcje, tam 100KM z litra wolnossącej jednostki to żadne osiągnięcie

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
zgadzam sie z kolega wyzej
odpowiedzałem sam na pytanie kolegi z ktorym toczę wymiane zdań lepiej bymtego nie ujął:)

Suzuki Bandit 600S 2001r still rolling...
-
GhastRider90 - Świeżak
- Posty: 271
- Dołączył(a): 23/4/2012, 17:04
- Lokalizacja: Czarnoziem:)
Posty: 20
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość