Romet Division 250

[ilovemaluch]

Wiem jest już trochę tematów może nie o kupnie a opinie że to chinol itp...
Wciąż od 2008roku śmigam Yamahą ybr 125(made in china) w miedzy czasie miałem różne motory daelima vs125 Yamahe tricker 250 obecnie mam jeszcze ogara 205 z silnikiem od mb 80.
Powoli szukam następcy YBR byle był by trochę mocniejszy i nie rower i mało palił.
Jasne że mógłbym kupić gs 500 czy er5 ale Division strasznie mi się podoba jest tani (za4.5tys spokojnie się kupi) i wiem że moc mi wystarczy.
Kilku kumpli ma romety 125 jeden 150 i żaden nie narzeka. Więc chce jedynie wiedzieć proste fakty co z nim jest nie tak,patrząc na fakt że ybr to też chiński szmelc a jeździ tyle czasu było kilka awarii ale silnik zawsze odpalił...

[michal_krk]

Jeżdże Divisionem od końca zeszłego sezonu, nabyłem go z drugiej ręki, obecnie przejechane ma ponad 4200km z czego moje ponad 3 tyś. Japonia to to nie jest (wcześniej jeździłem gs500) jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia, praca silnika również. Ale sprawiedzliwie musze napisać, że większych problemów póki co z nim nie mam, (spalony czujnik stopu tylnego, pocący simmering wałka zmiany biegów, pęknięty drut stelaża tylnego błotnika tyle się wydarzyło odkąd go użytkuje oczywiście wszystko naprawione).
Denerwująca jest twardość tylnej sprężyny- ale ta jest do zrobienia, kupno innej ok100zł.
Spalanie też jest przyjemne bo wynosi ok 3-4l.
Co do mocy to wiadomo mogłoby być więcej, ale po mieści to sprawnego przemieszczania się wystarczy. Ile pojedzie max nie wiem bo nigdy tego nie sprawdzałem, żal silnika, na ogół nie przekraczam 100km. Aha co ciekawe nie zgubiłem jeszcze żadnej śrubki.

[ilovemaluch]

A tak z ciekawości który masz rocznik bo podobno od 2011 szły jakieś nie co lepsze divisiony. Zastanawia mnie fakt czemu wszystkie divisiony na aukcjach mają tak cholernie mały przebieg ? poczekam jeszcze na jakąś opinie bo na następny sezon już muszę mieć inny motor.

[piotr_motoland]

Prosze nie robcie wiochy ze scigacza i nie zamieszczajcie tematów o chinolach.

[Boshi]

YBR chiński szmelc? ciekawa teoria.

[Starski]

YBR chiński szmelc? ciekawa teoria.

Chodzi o to, że Romet jest teraz chiński.

[Boshi]

Kilku kumpli ma romety 125 jeden 150 i żaden nie narzeka. Więc chce jedynie wiedzieć proste fakty co z nim jest nie tak,patrząc na fakt że ybr to też chiński szmelc a jeździ tyle czasu było kilka awarii ale silnik zawsze odpalił...

Albo ja czytać nie umiem, albo autor nie potrafi pisać... Ja tu jasno widzę słowo YBR

To, że chiński to wiadomo nie od dziś , w Polsce on jest tylko składany.

[Starski]

Faktycznie, jakoś umknęło to moim oczom. Zwracam honor .

[ilovemaluch]

a gdzie jest robiona YBR 125?:)Wszystko made in china,silnik to on się nigdy nie zepsuje... byle olej wymieniać. Romet wiem że chiński dlatego pytam się... wiem że lepiej wyposażony np lepsze hamulce tył tarcza jakikolwiek schowek kierunki led no i ładniejszy. W YBR np plastiki też nie są wysokich lotów. miałem daelima też nim zrobiłem z 8 tys a nie miałem nowego nic nie wymieniałem nawet napędu a też lepszy był od ybr i 4 zaworowy silnik.wiem że Daelim jest koreański.

[Boshi]

Po czym stwierdzasz, że był lepszy? po tym, że nic nie wymieniałeś? Piszesz takie bzdury, że tego się czytać nie da. Chcesz, kup sobie tego rometa i miej spokój. To, że jest robiona w chinach to mało znaczy, bo dzisiaj wszystko jest robione w chinach i innych państwach ze względu na obniżenie kosztów, co nie znaczy na jakości, bo pracę są nadzorowane.


Próbujesz na siłę przekonać ludzi, że ten Romet jest jakiś nadzwyczajny... Sama cena jego mówi o jakości. Po drugie 16 KM w motocyklu klasy 250 cm?

[piotr_motoland]

Romet zakonczył produkcje motorowerow w 1990 roku!!!!bardzo prosze moderatora form o zablokowanie tematów o chinolach.!!!

a na jakiej niby podstawie? kravec

Romet jest składany w Polsce nadal więc w połowie jest nadal Polski. Chinol, nie chinol, też motocykl- temat nie łamie regulaminu forum, więc nie widzę również podstawy do zamknięcia go jeżeli autor tego nie zgłasza. Opanuj nerwy. // boshi

[ilovemaluch]

Może co do "rometa" macie racje, chciałem jedynie wiedzieć czy da się tym śmigać.
Daelim względem ybr
Daelim ładniej wykończony lepsze hamulce szersze opony 2,5km wiecej wygodniejszy i szerszy. Dlatego zawiodłem się na Yamahe. Za to tricker to inna bajka,po nauce jazdy zawieszenie to odlot jak dla mnie fajne wyważenie do stuntu i mimo 18km ładny moment obrotowy.
Wydaje mi się że gdyby to był to markowy sprzęt to wielu by się spodobał a tak to wszyscy że chinol
ProszÄ™ o zablokowanie tematu.

[Boshi]

Zamykam na prośbę.