List z ITD , czyli mandacik z fotoradaru.
Posty: 8
• Strona 1 z 1
List z ITD , czyli mandacik z fotoradaru.
Cześć wszystkim
Wczoraj odebrałem liścik adresowany na moją mamę.
Adresatem listo było szanowne ITD
Zawartość przesyłki to oczywiście informacja o tym, że pojazdowi ( moto ) fotkę strzelił fotoradar.
Dopuszczalna prędkość: 50 km/h
Prędkość pojazdu w chwili pomiaru: 105 km/h
Miejsce: gdzieÅ› na mazurach
Kwota mandatu: 500 zł
W drukach które otrzymałem mam kilka możliwości: mogę przyznać się do winy lub wskazać inną osobę kierującą.
Skoro dostałem ten list to znaczy, że fotka została strzelona od tyłu, bo w liście jest wzmianka o numerze rejestracyjnym pojazdu.
Z racji tego, że jeżdżę zawsze w kominiarce, to moja twarz oczywiście jest nie do rozpoznania.
Pytanie co robić: przyjąć mandat bez wskazywania osoby kierującej czy sprawe kierować do sądu ? Motocykl zarejestrowany jest na moją matkę, nie chciałbym jej robić z tego tytułu problemów, ale na prawdę dla zasady nie chce tym skur**** zapłacić nawet złotówki.
Czy ktoś się orientuje czy w tym przypadku jest możliwość skutecznej obrony w sądzie ?
W którym sądzie ew. odbyła by się rozprawa ? W miejscu mojego zamieszkania ( Warszawa ) czy tam gdzie mi strzelono fotkę ( gdzieś na Mazurach ).
Wszelkie porady / linki do artykułów mile widziane

Wczoraj odebrałem liścik adresowany na moją mamę.
Adresatem listo było szanowne ITD

Zawartość przesyłki to oczywiście informacja o tym, że pojazdowi ( moto ) fotkę strzelił fotoradar.
Dopuszczalna prędkość: 50 km/h
Prędkość pojazdu w chwili pomiaru: 105 km/h
Miejsce: gdzieÅ› na mazurach
Kwota mandatu: 500 zł
W drukach które otrzymałem mam kilka możliwości: mogę przyznać się do winy lub wskazać inną osobę kierującą.
Skoro dostałem ten list to znaczy, że fotka została strzelona od tyłu, bo w liście jest wzmianka o numerze rejestracyjnym pojazdu.
Z racji tego, że jeżdżę zawsze w kominiarce, to moja twarz oczywiście jest nie do rozpoznania.
Pytanie co robić: przyjąć mandat bez wskazywania osoby kierującej czy sprawe kierować do sądu ? Motocykl zarejestrowany jest na moją matkę, nie chciałbym jej robić z tego tytułu problemów, ale na prawdę dla zasady nie chce tym skur**** zapłacić nawet złotówki.
Czy ktoś się orientuje czy w tym przypadku jest możliwość skutecznej obrony w sądzie ?
W którym sądzie ew. odbyła by się rozprawa ? W miejscu mojego zamieszkania ( Warszawa ) czy tam gdzie mi strzelono fotkę ( gdzieś na Mazurach ).
Wszelkie porady / linki do artykułów mile widziane

- enklava
- Świeżak
- Posty: 46
- Dołączył(a): 18/1/2011, 09:36
- Lokalizacja: Warszawa
I ktoś mi powie z jakiej racji, bo niedawno też przyszedł taki liścik, mogę dostać grzywnę, jeśli nie powiem, kto jest sprawcą? Jakim kur... prawem muszę wskazywać sprawcę wykroczenia?! A jeśli rzeczywiście nie pamiętam, dużo osób jeździ jednym samochodem, niektóre są podobne, co wtedy? Nie ma prawa, które nakazywałoby mi prowadzenie ewidencji.
<a href="http://tiny.pl/hv4l3">RADIOACTIVE</a>
- bober3
- Świeżak
- Posty: 400
- Dołączył(a): 28/6/2013, 00:20
- Lokalizacja: raz tu raz tam
Jest teraz jedne sposób działający jak masz kogoś znajomego z za wschodniej granicy i wiesz że w ciągu 5 lat nie wybiera się do Polski. Po prostu podajesz jego dane i na tym sprawa się kończy.
-
mati22252 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 805
- Dołączył(a): 12/4/2012, 17:04
- Lokalizacja: Żagań/ Poznań
Oświeć mnie, bo nie rozumiem. Przekraczasz prędkość, dostajesz mandat i na forum, na którym respektuje się prawo pytasz jak ominąć prawo?
Jakbyś był w Niemczech to byś jechał jak wierny pies 49 km/h przy takim ograniczeniu.
Poza tą kwestią jak sam piszesz miałeś kilka możliwości, a wymieniłeś dwie. Polecam tę trzecią - nie wskazujesz nikogo, sam się nie przyznajesz, ale płacisz. Zysk - nikt nie dostaje punktów.
Sprawa w sądzie z definicji przegrana - dowód ze zdjęcia i wniosek z państwowego organu przeciw czemu?
I uważaj na fotografie na przyszłość.
Jakbyś był w Niemczech to byś jechał jak wierny pies 49 km/h przy takim ograniczeniu.
Poza tą kwestią jak sam piszesz miałeś kilka możliwości, a wymieniłeś dwie. Polecam tę trzecią - nie wskazujesz nikogo, sam się nie przyznajesz, ale płacisz. Zysk - nikt nie dostaje punktów.
Sprawa w sądzie z definicji przegrana - dowód ze zdjęcia i wniosek z państwowego organu przeciw czemu?
I uważaj na fotografie na przyszłość.
- adamadamus
- Świeżak
- Posty: 39
- Dołączył(a): 14/4/2013, 15:06
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki panie mentorze, jeździj sobie ile chcesz i gdzie chcesz, ale co my mamy do tego? To jest dział, gdzie odpowiedzi są sensowne i na temat, a nie jakieś pitolenie. I jak Ci Niemcy tak bardzo pasują to wywalaj do nich i tam sobie mieszkaj, nie wchodź nawet na te fora hołoty z Polski...
<a href="http://tiny.pl/hv4l3">RADIOACTIVE</a>
- bober3
- Świeżak
- Posty: 400
- Dołączył(a): 28/6/2013, 00:20
- Lokalizacja: raz tu raz tam
adamadamus napisał(a):Oświeć mnie, bo nie rozumiem. Przekraczasz prędkość, dostajesz mandat i na forum, na którym respektuje się prawo pytasz jak ominąć prawo?
Jakbyś był w Niemczech to byś jechał jak wierny pies 49 km/h przy takim ograniczeniu.
Poza tą kwestią jak sam piszesz miałeś kilka możliwości, a wymieniłeś dwie. Polecam tę trzecią - nie wskazujesz nikogo, sam się nie przyznajesz, ale płacisz. Zysk - nikt nie dostaje punktów.
Sprawa w sądzie z definicji przegrana - dowód ze zdjęcia i wniosek z państwowego organu przeciw czemu?
I uważaj na fotografie na przyszłość.
No wlasnie, jesli sie respektuje prawo, to czemu ktos ma placic mandat jesli nie da sie udowodnic mu winy ? Gdzie tu domniemanie niewinnosci ktore rzekomo obowiazuje?
Swoja droga obilo mi sie o uszy, ze itd nie ma uprawnien do bycia oskarzycielem publicznym, wiec w sadzie sprawy z ich udzialem powinne byc umazane. Sam tez aktu prawnego dajacego im takie uprawnienia nie znalazlem, aczkolwiek prawnikiem nie jestem i moglem cos przeoczyc.
- ZooL
- Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 10/1/2009, 22:32
Twoje najlepsze wyjście to przyjąć mandat i nie wskazywać osoby kierującej. Przekraczając prędkość musisz się pogodzić z konsekwencjami które się z tym wiążą. Na przyszłość jeżeli nie zamierzasz jeździć wolniej to chociaż bardziej uważaj na oznakowanie drogi (znak pionowy o fotoradarze, bądź możliwości kontrolowania prędkości) i czujnej obserwacji pobocza.
Moto na A2: GS 500, NX 650, XT 660, YBR 250, Ninja 250R
-
Starski - Świeżak
- Posty: 349
- Dołączył(a): 25/1/2013, 14:30
jechałeś za szybko, to teraz miej cojones,
temat zamykam
temat zamykam
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości