Pierwszy motocykl dla niedoświadczonego i wysokiego inaczej
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Pierwszy motocykl dla niedoświadczonego i wysokiego inaczej
Witam, klasyczne na tym forum pytanie. Najpierw podstawowe informacje:
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
Żadne, nie licząc kursu i to kilka lat temu. Jeżdżę za to samochodem (ale też doświadczonym bym się nie nazwał).
- Wiek, waga, wzrost,
27 lat, około 65-70 kg, 169 cm (tutaj prosiłbym o ew. wzięcie pod uwagę przy propozycjach motocykla)
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych?
Szczerze, jeszcze nie wiem. N pewno nie na co dzień, raczej trasa niż miasto, raczej bliżej niż dalej. Przynajmniej na początku.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Ciężko mi to określić, w pierwszym sezonie raczej niewiele.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
Myślałem o ciuchach/kasku etc. i na to będę miał odpowiednią ilość.
Jeśli chodzi o sam motocykl - nie chcę na start wydawać więcej niż 5 tyś. bo nie wiem jeszcze do końca jaki typ motocykla mi podpasuje no i chciałbym na start kupić coś na czym mógłbym się douczyć. Idea jest taka, że po sezonie zobaczę jak ta "zabawa" mi się widzi i co (i w którym kierunku) z tym robić dalej.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Niewiele mam nadzieję, do 1000 zł najwyżej?
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Zdecydowanie nakedy. Ew. sportowe.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Tutaj moja największa rozkmina i prośba o pomoc - 250 czy 500/600 pojemności?
Z jednej strony brak doświadczenia i dawno odbyty kurs sugeruje zdroworozsądkowo 250tkę na sezon czy dwa. Z drugiej - jeżdżący znajomi doradzają "nienarowiste" 500/600. Raczej skłaniam się ku zakupowi jakiejś 250tki ale sam już nie wiem, pomocy
Yamaha Fazer? Suzuki GS?
I dodatkowe pytanie (jeśli za dużo na raz to oczywiście mogę założyć osobny wątek) - z racji braku doświadczenia i lichości kursu który przygotował mnie do egzaminu zastanawiam się nad kursem dokształcającym. Są takie prowadzone we Wrocławiu lub okolicy, ktoś się orientuje?
Dziękuję za ewentualną pomoc
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
Żadne, nie licząc kursu i to kilka lat temu. Jeżdżę za to samochodem (ale też doświadczonym bym się nie nazwał).
- Wiek, waga, wzrost,
27 lat, około 65-70 kg, 169 cm (tutaj prosiłbym o ew. wzięcie pod uwagę przy propozycjach motocykla)
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych?
Szczerze, jeszcze nie wiem. N pewno nie na co dzień, raczej trasa niż miasto, raczej bliżej niż dalej. Przynajmniej na początku.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Ciężko mi to określić, w pierwszym sezonie raczej niewiele.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
Myślałem o ciuchach/kasku etc. i na to będę miał odpowiednią ilość.
Jeśli chodzi o sam motocykl - nie chcę na start wydawać więcej niż 5 tyś. bo nie wiem jeszcze do końca jaki typ motocykla mi podpasuje no i chciałbym na start kupić coś na czym mógłbym się douczyć. Idea jest taka, że po sezonie zobaczę jak ta "zabawa" mi się widzi i co (i w którym kierunku) z tym robić dalej.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Niewiele mam nadzieję, do 1000 zł najwyżej?
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Zdecydowanie nakedy. Ew. sportowe.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Tutaj moja największa rozkmina i prośba o pomoc - 250 czy 500/600 pojemności?
Z jednej strony brak doświadczenia i dawno odbyty kurs sugeruje zdroworozsądkowo 250tkę na sezon czy dwa. Z drugiej - jeżdżący znajomi doradzają "nienarowiste" 500/600. Raczej skłaniam się ku zakupowi jakiejś 250tki ale sam już nie wiem, pomocy

Yamaha Fazer? Suzuki GS?
I dodatkowe pytanie (jeśli za dużo na raz to oczywiście mogę założyć osobny wątek) - z racji braku doświadczenia i lichości kursu który przygotował mnie do egzaminu zastanawiam się nad kursem dokształcającym. Są takie prowadzone we Wrocławiu lub okolicy, ktoś się orientuje?
Dziękuję za ewentualną pomoc
- sikorsky
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 25/8/2013, 13:36
Suzuki GS 500, Yamaha XJ 600, Kawasaki ER 5 . To maszyny które w roli pierwszego do przewracania i nauki nadają się idealnie. Fazer 600 za mocny bedzie.
Ostatnio edytowano 25/8/2013, 14:34 przez skidmarks, łącznie edytowano 1 raz
Yamaha YZF 1000
-
skidmarks - Stały bywalec
- Posty: 1402
- Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
- Lokalizacja: zachód Polski
Karol20, jesteś irytującym człowiekiem.
Na jakiej podstawie odradzasz wszystkim kupno Bandita 400? Powiedz mi proszę bo tego nie pojmuję. Miałeś kiedykolwiek ten motocykl, czy swoje jakże konstruktywne opinie opierasz tylko i wyłącznie na ilości Banditów dostępnych na alledrogo.
Ja go mam, już od dłuższego czasu. Zdaję sobie sprawę doskonale z tego z czym wiąże się jego eksploatacja, wiem jak jeździ i jak się zachowuje. Gotów jestem zaryzykować stwierdzenie że znam granice jego maksymalnych możliwości. Znam to moto na wylot i wiem czego się można po nim spodziewać. Ze względu na moje doświadczenie z 400, mogę go z czystym sumieniem polecić każdemu początkującemu, pod warunkiem że poszuka i znajdzie zadbany egzemplarz w dobrej kondycji (co się zresztą tyczy każdego motocykla).
Na jakiej podstawie odradzasz wszystkim kupno Bandita 400? Powiedz mi proszę bo tego nie pojmuję. Miałeś kiedykolwiek ten motocykl, czy swoje jakże konstruktywne opinie opierasz tylko i wyłącznie na ilości Banditów dostępnych na alledrogo.
Ja go mam, już od dłuższego czasu. Zdaję sobie sprawę doskonale z tego z czym wiąże się jego eksploatacja, wiem jak jeździ i jak się zachowuje. Gotów jestem zaryzykować stwierdzenie że znam granice jego maksymalnych możliwości. Znam to moto na wylot i wiem czego się można po nim spodziewać. Ze względu na moje doświadczenie z 400, mogę go z czystym sumieniem polecić każdemu początkującemu, pod warunkiem że poszuka i znajdzie zadbany egzemplarz w dobrej kondycji (co się zresztą tyczy każdego motocykla).
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
Dziękuję za konkretne propozycje. Widzę, że jednoznacznie polecacie maszyny mocniejsze niż 250 nawet dla kogoś zielonego w temacie (nie licząc kursu i egzaminu), rozjaśnia mi to obraz
Gdyby ktoś jeszcze chciał się wypowiedzieć w temacie to oczywiście nadal bardzo chętnie skorzystam, dobrych rad nigdy dość

Gdyby ktoś jeszcze chciał się wypowiedzieć w temacie to oczywiście nadal bardzo chętnie skorzystam, dobrych rad nigdy dość

- sikorsky
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 25/8/2013, 13:36
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości