czy opłaca się brać derbi sende z zatartym silnikiem??

[macioxs]

Witam. mam problem ponieważ chcę kupić motocykl, a właściwie motorower derbi sende i nie ma nic w przystępnej cenie. znalazłem jeden w okolicy (ok.100km.) i jest jeden problem gdyż ma on zatarty silnik lecz nie wiem jak bardzo on się zatarł a sprzedający nie zna sie na tym tak samo jak ja. po przeczytaniu kilku artykułów w internecie doszedłem do wniosku że prawdopodobnie wystarczy wymiana cylindra i tłoka skoro udało się go uruchomić lecz powtarzam NIE ZNAM SIĘ. co o tym myślicie?? dołączam link.
http://tablica.pl/oferta/derbi-senda-CI ... d50aec94ae

Za odpowiedzi serdecznie i z góry dziękuję.
PS: jeśli będę wiedział więcej napewno napiszę. (nie znam żadnego mechanika z który mógłbym się skonsultować)

[Macul]

W najlepszym przypadku do wymiany będzie tylko góra ( czyt. cylinder, tłok z pierścieniami itp.), w najgorszym przypadku koles jeździł bez oleju i mógł siąść jeszcze wał oraz łozyska.

[Harakiri 7]

Napisales, ze nie masz pojecia, wiec zostaw i nie baw sie w reanimacje, bo mechanicy Cie oskubia.

Niemasz kasy, to wez sie za robote i kup cos co jest na chodzie, bedziesz mial o kilka problemow z glowy.

[hefaistos]

No właśnie o ile opłaca się robić to samemu jeśli się znasz tak jeśli to komuś oddasz do roboty to już inna sprawa i cena. Przelicz możliwe koszta z różnymi założeniami np opcja full czyli tłok + cylinder, regeneracją wału, wymiana łożysk na wale, wymiana uszczelniaczy na wale, nowy olej, komplet uszczelek. Nie orientuje się teraz w cenach ale wg mnie to już może być jakieś 700zł mniej więcej, musisz policzyć czy Ci się opłaca po prostu.

[henio12323]

na chinskich częsciach którer i tak w takim sprzęcie dają rade mozesz tanio zreanimować. w najgorszym przypadku, wał troche ponad stówke, cylek z tłokiem niecałąstówke. co daje powiedzmy 300 zł na remont silnika oczyweiscie najtanszym kosztem. koszt smieszny. opłaca sie brać więc, jak cena jest na prawde atrakcyjna, tak żeby po robociznach itp wciąz była kilka stówek taniej niz cena rynkowa.

[macioxs]

za robote to ja sie szybko nie wezme bo mam 15 lat... na moją głowe(troche na necie czytałem) jeśli odpala to raczej wał korbowy nie poszedł, czyli zostałby wtedy cylinder i tłok, ile kosztowałaby robocizna w lubelskim(bo to chyba też gra role).
lub czy może z odpowiednią instrukcją złożylibyśmy z ojcem?
CO DO DRUGIEGO ZDANIA PODKREŚLAM:NIE ZNAM SIĘ

[hefaistos]

Kurcze no szczerze przyznaje że nie robiłem nigdy i nie jeździłem na takich najtanszych częściach no name ale pamiętam że jak kolega założył tłok Meteor, bardzo tani i popularny w swoim czasie to wiem że jakoś po nie całym miesiącat go wymienił bo o ile jeżdżąc spokojnie wszystko było ok tak po palowaniu puchl i stawał. A weź tu nie paluj 50cc moim zdaniem szukaj części standardowych ale sprawdzonych. A czy dacie radę z ojcem? Zakładając że wymieniaćie tylko cylinder a Twój ojciec ma szczątkowe pojęcie o mechanice typu że pierścienie mają trafić na zamki i co jest od czego to tak dacie radę. Pozdrawiam

[macioxs]

Nie wiem w jaki stopniu się zna lecz on żółtodziobem nie jest lecz brat mojego kolegi zna się więc za 50zł powinien mi założyć, ma triumph 900 więc powinien dać rade. ubłagam rodziców i może pojedziemy obejrzeć "cacko".
Dzięki wam za odpowiedzi.