Zakrywanie tablicy rejestracyjnej....
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Zakrywanie tablicy rejestracyjnej....
Czy slyszal ktos o zakrywaniu tablicy rej. za pomoca wpasowanego materialu ktory po zalozeniu wyglada jak "powiekszone" stringi, ktore zaslaniaja znaczna czesc tablicy i pewnie spelnia to lepsze zadanie niz podginanie tablicy ktora z blizszej odleglosci mozna spisac....???? Pierwszy raz to zauwazylem w Czechach <gosc na XX-sie z kuferkami
>. Ciekawi mnie jak reaguje na to Policja?? czy i jakie kary groza za to a podginanie..... 


Przelotne Znajomości Nie Są Tak Ważne Jak Prawdziwi Przyjaciele.....
-
nurser102 - Świeżak
- Posty: 72
- Dołączył(a): 6/8/2006, 19:31
- Lokalizacja: opolskie OGL,ONY / slaskie SPI
Jak tylko zobaczą ,że masz coś takiego na tablicy to bez żadnego świrowania z twojej strony od razu Cię zatrzymają.
-
Meciek - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1935
- Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
- Lokalizacja: z Wrocka
Kumplowi chcieli dac 500zl i odebrac dowód,za wlasnie podgięta tablice- nie dlatego ze szalał,a wlasnie za to "podgięcie"
-
mlody - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1350
- Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
- Lokalizacja: opo
. Cóż, trzeba sobie zadać pytanie: po co. Motocykl jest na tyle charakterystycznym, że gdy będą Cię chcieli panowie Policjanci złapać, to po prostu powiedzą w komunikacie: Taki to a taki motocykl. Bo jeździsz motocyklem, a nie szarosrebrną astrą których są tysiące na naszych drogach i trzeba im patrzeć na numery by poznać.
. Jeśli zaś zamartwiasz się kamerami to też wiesz, że niewiele ich jest które pstrykają od tyłu. Poza tym, jeździsz w kasku więc nikt Ci nie udowodni, że na tym zdjęciu pojazd prowadzisz Ty. Co prawda jako właściciel pojazdu będziesz musiał wskazać, komu użyczyłeś motocykla w dniu popełnienia wykroczenia, ale zawodna pamięć i te sprawy (szczególnie, że taką fotę jeśli dostaniesz, to po dłuższym czasie).
. To tak w kwestii formalnej, a przechodząc do techniki. Można nakleić na tablicę folię polaryzacyjną. Działa jak ekran w bankomatach. Widać wyraźnie tylko, jak stoi się na wprost. Dla biedniejszych, można po prostu obwinąć rejestrację folią spożywczą. Nie widać na pierwszy rzut oka, a na zdjęciach też wychodzi bardzo rozmazana. Można też, niczym szczeniak, przykleić sobie kawałek plasterka i przemienić 8 w 3 czy 7 w 1. I tak będziesz przejeżdzał tak szybko, że nie podpatrzą. Jeśli już się zatrzymasz (tylko po co, skoro najchętniej to jeździł byś bez tablic i w ogóle, po ciemku) to grasz głupa, że niby przypadkiem się nakleiło.
. Koniec końców wracamy do pierowszego, zajebiście ważnego pytania, pytanie o cel. Po co.
. Jeśli zaś zamartwiasz się kamerami to też wiesz, że niewiele ich jest które pstrykają od tyłu. Poza tym, jeździsz w kasku więc nikt Ci nie udowodni, że na tym zdjęciu pojazd prowadzisz Ty. Co prawda jako właściciel pojazdu będziesz musiał wskazać, komu użyczyłeś motocykla w dniu popełnienia wykroczenia, ale zawodna pamięć i te sprawy (szczególnie, że taką fotę jeśli dostaniesz, to po dłuższym czasie).
. To tak w kwestii formalnej, a przechodząc do techniki. Można nakleić na tablicę folię polaryzacyjną. Działa jak ekran w bankomatach. Widać wyraźnie tylko, jak stoi się na wprost. Dla biedniejszych, można po prostu obwinąć rejestrację folią spożywczą. Nie widać na pierwszy rzut oka, a na zdjęciach też wychodzi bardzo rozmazana. Można też, niczym szczeniak, przykleić sobie kawałek plasterka i przemienić 8 w 3 czy 7 w 1. I tak będziesz przejeżdzał tak szybko, że nie podpatrzą. Jeśli już się zatrzymasz (tylko po co, skoro najchętniej to jeździł byś bez tablic i w ogóle, po ciemku) to grasz głupa, że niby przypadkiem się nakleiło.
. Koniec końców wracamy do pierowszego, zajebiście ważnego pytania, pytanie o cel. Po co.
//Twoja ignorancja czy moja pycha, sam tego dobrze nie wiem...
-
InSiDe - Świeżak
- Posty: 448
- Dołączył(a): 23/9/2006, 11:37
- Lokalizacja: Wrocław
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości