Chiński cross 250 czy może coś orginalnego.

[kamilk223]

Siema, jestem kamil, mam do wydania 1000zł swoich uzbieranych wiec jest dobrze :d ale zapewne od rodziców i babci dostane to 1500 więc max moge wydać 2500 i fajnie było by kupic cos orginalnego np DT czy KMX ale przydało by sie A1 a to koszt około 1000 zł, a pozatym to dt jeźdząca to koszt 3500 a taka którą bym sobie był w satnie naprawic to też sporo pieniadze więc nieda rady. a że niemam a1 wieć wybór skurzcył sie do full crosów ale kx czy cr 125 ( bo jechałem cr 85 czy tam 80 to jak sie wkręciło to było fajnie ale podejzewam ze po dwóch miesiącach by mi troszke brakowało mocy) tylko ze kx 125 na chodzi w miere niezdezelowany to koszt jakichś 3/3,5 tysięcy a to za dużo, i choc prawde mówiąc dało by moze jakimś cudem rade zdobyć te 500 zł jeszcze to 3000 zł za coś czym niemoge sobie dojechać po asfalcie na legalu do jakiejś fajnej miejscówki to niewarto, i znalazłem na allegor chińskie crossy za 2500 fajnie jest ze to 250 więc mocy niepowinno mi brakować, są nowe więc wiem napewno ze niejst to jakiś wrak wytłuczony przez kilku właścicieli i niepowinien odrazu sie sypnać ( mam dośwaidczenie z chinśkimi pojazdami i wiem na własnym doświadczeniu ze jeśli sie o chińczyka zadba to fajny przebieg zrobi) a co najważniejsze dla mnie to to że to jest 4t wiec spalanie jest w miare ogarnięte a każdy chyba wie ile potrafi kx 125 spalić, tylko jedyna moja obawa odnosnie tych crosów chońskich jest taka ze mogą byc zamałe na mnie mam 178 cm i 17 lat wiec wiele juz nieurosne a te crossy maja małe koła bo przód 17 cali a tył 14 i siedzienie jest na wysokości 87 cm więc nisko, niemiałem przyjemności jechać takim czymś wiec niewiem i pytania do was:
1. miał ktos z was doczynienia z takim crosse i mozę powiendziec jakieś opinie na jego temat?
2. czy niebedzie on na mnie zaniski?
3. i jak jest z mocą bo niektórzy mówią ze to 19 km inni ze 24km a jeszcze innie ze to ma fajna moc ponieważ 250 cm3 daje dość dobry moment obrotowy?

[henio12323]

1) syf
2) bedzie
3) silnik chodzi bez ogłady, wibruje, biegi wchodzą beznadziej,e zero wygody z jazdy

po 1 taki chinczyk to nie jest sprzęt na codzien, to jest jako zabawka, obok normalnego motocykla do zabawy pod domem. nie wyobrazam sobie wpakować tyle kasy w chinszczyzne i tym jeździc, to jest małe, niewygodne, krótkie przez co koleiny czy dziury czuc i to bardzo. zawieszenie zwykle wycieka juz w fabryce. silniki są srednie, duzo lepsze są lezace 125tki.
po2
za 2500 zł kupisz juz jakas DT bez papierów, na nowszym silniku. i bedzie to dla ciebie 10X lepszy sprzęt, wygodniejszy, równiej jedzie od chinszczyzny. nie strach wjechac w ciezszy teren, a dziur w wiekszosci nie czuć, a przy tych które czuć, na chinczyku idzie albo w kręgosłup ;D albo w pękające ramy ;P
po 3 crossówki czyli kx rm cr itp są moze i fajne i tanie, ale koszta utrzymania cie zjedzą, to że moto kosztuje 3000 zł. to w wiekszosci przypadków swiadczy o tym że w sezon na utrzymanie motocykla musisz wpakować drugie tyle. to padaki, zajeżdzone. nic sie kupy nie trzyma. pali tyle co smok. fakt fajnie idzie i do nauki super nawet na tor. ale do lasu, czy po polach jako sprzet na codzien - nieopłacalny

wiec pozostaje moim zdaniem tylko jedno -soft enduro 125 w 2T i tyle

[mati22252]

U mnie po wiosce tymi 200 i 250 jeżdżą dzieciaki po 12-14 lat i to ja objeżdżam mtx 80 która ma około 11KM

[tuxkiller]

Fakt, najlepiej Cię wyjdzie Yamaha DT 80 lub 125, fajne sprzęty za małą kasę (ze względu na to że są popularne). Full Crossy 50/80/125 po lesie troszkę źle wypadają, krótkie biegi, duże spalanie i piłować trzeba a jak będziesz piłować to trzeba będzie troche piłować też portfel. DTtki nie są wyżyłowane tak jak full crossy i nie trzeba w nie dużo kasy pchać. Tylko nie oszczędzaj później na częściach czy eksploatacji. Proszę.... Bo jak się ludzie pytają czy można kupić uszczelniacz na jedną lagę to ręce opadają. Kupił konia na owies szkoda

PS: jak po lesie chcesz śmigać to bez papierów szukaj