Scigacz.pl

przez **gelo007** » 7/7/2007, 15:21

A teraz zapraszam wszystkich do działu skutery...
przeczytajcie...

chodziło mi przede wszystkim o nowych użytkowników. Którzy jeżdżą np. na "wusku".

(otwórz link) · przez **simonw** » 7/7/2007, 15:33

johnmichael - stary, niekoniecznie o to mi chodzilo

Kiedys trafiala sie jedna osoba faktycznie cierpiaca na taka przypadlosc na 50-60 osob, np 1 na 3 klasy, owszem sa cwiczenia korekcyjne, jestes swiadom ale czasami po prostu NIE widzisz, zdaza sie. Mialem akurat w technikum kolege z prawdziwa wada i troche gadalismy, wiec wiem jak to wyglada i tutaj jestes jaknajbardziej czysty. Dodatkowo widac ze sie starasz i uzywasz znakow interpunkcyjnych dzieki czemu wiadomo co masz na mysli, zdania sa poprawnie zlozone.

Natomiast chodzi mi o to, ze w dupach sie przewraca jak nie masz nowego modelu spodni z wc clinica, jakis innych pierdól sam nie wiem, szczapeczka z daczkiem obowiazek. I trendy i jazzy jest wbijac w nauke, walic starych i "fogóle" być dys- . Takim dzieciom mowimy wlasnie STOP

przez **warjatron** » 7/7/2007, 15:50

Miodek skoro taki wyksztalcony jestes i potrafisz pisac bezblednie, to nie powinienes miec nagle probelmu z tym, ze sie napatrzysz i zaczniesz strzelac byki. a jesli sie tego boisz to nie czytaj cudzych postow tylko swoje. moja prawda jest mojsza bo jest najmojsza

mnie ani grzeja ani ziebia byki na forum, bo to nie matura

pozdrawiaju !!!

przez **kravec** » 7/7/2007, 16:18

johnmichael i kwazi napisali teraz ze sa dysortografami (czy grafikami??)... z tym ze w ich przypadku tego nie zauwazylem.... znaczy, widzialem pare razy jak Kwaziemu ktos wytykal bledy ale byly to drobne pomylki... natomias w skuterach niejednokrotnie wystepuja przypadki robiace bledy w co drugim wyrazie i piszace zaraz ze sa dyslektykami.... osobiscie tez czesto robie bledy, czasem nie wiem jak cos napisac (wtedy sprawdzam to w slowniku, ktory lezy kolo klawiatury) i chyba (bo nigdy nie sprawdzalem) nie jestem dyslektykiem czy dysortografem (/kiem??)... w szkole zazwyczaj mam 3 (czasem tez 1.... 5 to rzadkosc) z dyktand, staram sie uczyc ortografii, nie za tego mi to idzie ale zawsze jakos.... po prostu trzeba poswiecic na to troche czasu i juz.... duzo czytac, pisac... a nie zaslaniac sie wymyslonym kwitkiem z poradni, bo da sie to ograniczyc (i to dosc mocno)... co doskonale widac po forumowych kolegach....

przez **johnmichael** » 7/7/2007, 17:50

kravec dokladnie tak jak piszesz.da sie to ograniczyc.ja z dyktand zawsze mialem najnizsza z mozlieych ocen.raz tylko babyczka uznala ze jednak papierek to papierek i robiac 17 bledow dostalem dwoje.
ja sie wiele razy zastanawiam co napisac i jak by bylo jak najmniej tych bledow.
obecan 'mlodziez' zaklada nauczycielom smietniki na glowe, wiec czego my mozemy sie po nich spodziewac?jedynie temato typu - jak przekonac 'stara' by pojechala ze mna po 'motor'....

(otwórz link) · przez **simonw** » 7/7/2007, 18:09

johnmichael - owszem, zle sie dzieje i widze ze sledzisz polskie klimaty... po prostu bezstresowe wychowanie:)

przez **mr_neox** » 7/7/2007, 18:19

Wszyscy się sprzeczacie o poziom na forum, ale nie ma się tutaj czemu dziwić - jakbyście pouczyli kilka klas w gimnazjum języka obcego to byście zobaczyli jakie braki w edukacji mają te dzieci...

W szczególności jest to język polski, ja podobnie jak większość nauczycieli, którzy mają wieloletnią praktykę zawodową, dopatruję się problemu w reformie szkolnictwa (i nie chodzi tu tylko o Giertycha) a dokładniej mówiąc we wprowadzeniu gimnazjum między podstawówką a LO...

Istnieją plany powrotu do starego systemu nauczania, ale ile w tym prawdy to nikt nie wie...

(otwórz link) · przez **simonw** » 7/7/2007, 18:32

Ja nie wiem komu to przeszkadzalo ze bylo 8 klas i liceum, konczac szkole czlowiek mniejwiecej wiedzial jakie liceum/technikum wybiera a nie szwedaja sie po jakis sztucznych tworach gimnazjalnych... kiedys bylo lepiej, rozsadniej, wiecej czasu na dokonczenie programu nauczania ze swoimi nauczycielami i znajomymi, a teraz kilka lat tutuaj, kilka tutaj, nie wiem..

przez **owad** » 7/7/2007, 22:12

ale jak ktos bedzie wykazywal chec nauki to wszedzie sie nauczy..... ale tez uwazam ze takie zmienianie szkol co 3 lata nie jest za dobre....

przez **gumis** » 7/7/2007, 23:38

jak ktos jest tepy to zadna szkola mu nie pomoze !!

przez **mar111cin** » 8/7/2007, 09:19

Co do tematu to sie zgadzam, jak naczytam się takich błędów to potem sam nie wiem jak coś się pisze. Przez takie robienie błędów inni to będą powtarzać.

przez **turboponczek** » 8/7/2007, 09:49

(otwórz link) · przez **simonw** » 8/7/2007, 10:07

Ok - owszem, mowilismy tylko ze wiele osob z mlodych rocznikow, wychowanych bezstresowo zaklada sobie swoj daszek, spodnie w kolana i wykreca sie mitem czy papiekiem za 50,00 robiac obciach tym wlasnie, ktorzy sie staraja ale z powodu wady, niekoniecznie zawsze wychodzi.

przez **hefron** » 8/7/2007, 10:09

"Neo kids" które zasłaniają się dyslekcją chyba nie mają pojęcia o czym mówią. Ja tylko dodam, że dyslekcja jest to rodzaj upośledzenia psychicznego. Nie zwalnia to jednakże z posiadania mózgu. Wystarczy sobie zainstalować nową Mozille ze sprawdzaniem pisowni albo sprawdzać w Wordzie. Nie będzie wtedy takiego pośmiewiska

przez **SzpiceR** » 8/7/2007, 10:44

hefron, niezly kask shoei :?:

(otwórz link) · przez **simonw** » 8/7/2007, 10:53

Brawo Hefron

Co prawda dzieci neo to zbyt mocno powiedziane, ale jak juz mowilem spotkalem w swoim zyciu szkolnym JEDNA osobe ze stwierdzona dysleksja i faktycznie biegal na zajecia dodatkowe, i niezle mu szlo, czasami sei o cos dopytal. Mowil ze po prostu nie czuje tej roznicy, ale stara sie pamietac o zasadach, przed , po, czy sie wymienia... i naumial sie d matury naprawde niezle i bykow nie sadzil

przez **mar111cin** » 8/7/2007, 11:03

turboponczek napisał(a):Zgłaszam odrębne zdanie. Dysleksja nie jest wykrętem dla cwaniakowatych leni. To, że są takie osoby - które tylko udają dysleksję - nie upoważnia Cię do tak radykalnych i niesprawiedliwych sądów. Są ludzie którzy choćby tłukli ortografię dzień w dzień - będą robić dużo błedów bo są dyslektykami.

Nalez pamiętać że forum to nie szkoła gdzie wszystko się odbywa pod presją oceny oraz czasu i pisząc tu posty jest możliwość swobodnego wyrażania swoich myśli.

Jak taki mądry, to ja sie czuje urażony przez osoby nie stosujące się do zasad pisowni. Rażą tym mój patriotyzm i godzą w polskość. Tak jak wszyscy czują sie urażeni że na forum jeżdżą po motorowerach, tak ja czuje się urażony za kaleczenie języka polskiego. Jest to lekceważenie osób piszących na tym forum i okazywanie całkowitego braku szacunku. Zadowolony?

Jak ktoś pisze naprawde tak że z tym człowiekiem nie można się porozumieć, to nic się nie stanie jak skorzysta z cudów techniki i użyje specjalnej przeglądarki albo worda. Bo jak ómiejom znaleś foróm i pisaź tótej wiele głopih tematuf o pierdopendah kture siem im nie rozpendzajom to dlaczego ktokolwiek ma czytaź te ih spamerstfo ? nie karzdy jeźdrzi tszystastrzerdzieci na gozine ale jak kogus niemorzna zrozómić to dlaczego ma zaśmiecac foróm?

Dlaczego większość ma się dostosować pod mniejszość (chociaż na forum to nie zupełnie tak jest) która wykazuje się WIELKIM lenistwem? Dlaczego Ci co piszą poprawnie mają czytać te bzdury i psuć swoją psychike przez leniwców którzy zaraz zaczną nas posadzać o rasizm. Jak są jakiekolwiek zasady pisowni to trzeba sie tego trzymać a nie olewać z góry na dół ciepłym moczem i krzyczeć jaki to ja biedny bo najeżdżają na mnie za to że nie umiem pisać, a ja taki biedny i mnie tym tylko denerwują.

przez **owad** » 8/7/2007, 11:27

niektorzy lubia sie pouzalac nad soba i wybrac najprostrze wyjscie (zaswiadczenie o dysleksji) zamias sie zabrac do roboty..... znam osobe z takim zaswiadczniem ktora bledy ortograficzne robi rzadziej ode mnie (ja nie mam dysleksji

)..... naprawde wystarcz troche pracy i mozna to zniwelowac prawie do zera...... fakt ze zdazaja sie przypadki tzw. "ciezkie" ale to sa jednostki.....

PS. przepraszam jak kogos urazilem...

przez **SzpiceR** » 8/7/2007, 12:01

prosze nienazywac wszystkiego dysleksja bo jak mowilem sa 3 typy dys-funkcji i jeden z drugim niema nic wspolnego

przez **stecarlos** » 8/7/2007, 13:53

U mnie w klasach szóstych (a i b) na prawie 50 osób 4 ma dysleksję i jedna dysgrafię, z czego trzy osoby z tych czterech mają papierek o dysleksji i lenistwo.
Ale nasza polonistka jest ''lekko wrednawa''- nie daje spokoju tym którzy mają papierek i lenistwo - mają tyle do przepisywania że moim zdaniem nie jest to tego warte.

Scigacz.pl

Błędy ortograficzne, dysleksja a może "dyslekcja"?

Kto przegląda forum