Akumulator zelowy do ZX6R

[AREK_GDYNIA]

Witam! Mam taka syuacje ,ze podczas stawiania na kolo kwas akumulatorowy leje sie po wahaczu. Czy ktos spotkal sie juz z czyms takim? Chce wymienic akumulator na zelowy ,nie wiem tylko jak sie bedzie taki spisywal w motocyklu. O jakich parametrach mam kupic ,aby swobodnie krecil rozrusznikiem. Czy 7.5 Ah bedzie ok?

[simonw]

Jak dla mnie akumulatory bezobslugowe z jakiegos powodu nie znalazly zastosowania w przemysle motocyklowym i samochodowym. Wydawac by sie moglo ze dobra Yuasa powinna dac rade przy 7,5Ah jednakze troszke inaczej przebiega krzywa ich ladowania oraz nie wiem jak bylo by z wydajnoscia.
Temat na tyle mnie zaciekawil ze sprawdze w katalogach zaraz, jak to wyglada...


ok

Akumulatory zelowe sa bardziej wrazliwe na wieksze napiecie ladowania. W akumulatorze mokrym mozna zawsze uzupelnic braki elektrolitu, w aku zelowym niekoniecznie, tak wiec wedle katalogu nie wolno przekraczac 13,8 V ladowania. Dodatkowo zelowe sa bardziej podatne na nizsze temperatury i maja krotszy czas zycia (okolo 2-3 lat).
Zwykly akumulator moze spokojnie 14,4V pociagnac ladowanie i nic mu nie powinno byc, zelowy bedzie padal. Jesli masz alternator, wiadomo ze zaleznie od obrotow masz nieco inne warunki ladowania, tak wiec zapewne skroci sie jego zywot i to drastycznie, moze rok, poltorej. Natomiast na pewno jest lzejszy, wygodniejszy w obsludze, w okresie letnim nie bedzie problemu wiekszego z nim. Dodatkowo jest mniej podatny na uszkodzenia mechaniczne, czyli np stan drog
Oczywiscie wybor nalezy do Ciebie, ale jesli masz ladowarke mikroprocesorowa do aku (albo mozesz pozyczyc) ladnie go ufromuje.
Generalnie nizszy prad ladowania, dluzszy czas, bez przegrzewania (bardziej wrazliwy) i powinien ze 2 sezony sluzyc.

Pozdro

[AREK_GDYNIA]

Dzieki za odp. Musze kupic zelowy i sprawdzic. Albo pomyslec nad innym rozwiazaniem-jakies odprowadzenie kwasu ponizej wahacza...Ale chyba aku zelowy to najlepsza mysl

[simonw]

Musisz sprawdzic, po prostu.
Bardzo duzo zalezy od sposobu ladowania, ale powinno byc ok:)
Powodzenia

[elco]

Wydaje mi sie, ze jest pewne rozwiazanie owego ladowania. Musialbys sprawdzic miernikiem natezenie pradu ladowania przy maxymalnych obrotach, na ktorych jestes w stanie jezdzic. Na podstawie tego mozna wsadzic gdzies na przewodzie opornik tak zeby napiecie nie przekroczylo 13.8 V jak napisal simonw. Ladowanie na nizszych obrotach bedzie troche mniejsze, ale bedziesz mial pewnosc, ze nie uszkodzisz akumulatora.

[simonw]

dla zelowego nawet lepiej jest dlugoterminowo ladowac go nizej, tak przynajmniej pisze producent (YUASA) w katalogu ELFA 2006 i tak to z wykresu krzywej ladownia wyglada.

Co do opornika, to Elcomendante wybacz ale mi zawsze w elektorniku pani mowila ze OPORNYM to na wiedze mozna byc, element nazywa sie rezystor Oczywiscie zartuje, hehehe, przyjelo sie tak mowic. Trzeba tylko pamietac o pradzie, napiecie ok niech sobie bedzie, ale jesli za duzy prad pzeplynie przez rezystancje, nagrzeje sie ona i spali, wiec musialby byc przystosowany do wysokich pradow rezystorek np w obudowie ceramicznej, zeby lepiej odprowadzic cieplo, ale to moge wyliczyc i podac symbole elementow jesli by bylo konieczne.

Pozdro

[elco]

wiesz simonw - u mnie kiedy koles na fizyce mowil slowo rezystror to wywolywalo to ogolny strach i wielu mina bladla. Dziewczyny zawsze pytaly czy to samo co tranzystor
Oczywiscie jak mowisz to trzeba wykonac profesjonalnie i nie ma mowy o zwyklym rezystorze. Ja tylko podsunalem pomysl co mozna zrobic

[simonw]

Hehe - tak, ale zwykly padnie przy prodzie aku, musialby byc jakis na prawde odporny ceramik.
Inna sprawa ze moja profesor od analogow projektowala m.in pakiety do Elwro wiec nie bylo mowy o opornikach