Schodzenie na kolano
Posty: 24
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Schodzenie na kolano
Siema. Panowie dziś sobie trochę pojeździłem po zakrętach próbując zejść bardzo nisko. Po wejściu w dość ostry zakręt zaczęło wynosić mnie na 2 pas ale opanowałem sytuację. Zatrzymałem się sprawdzić ile brakowało jeszcze profilu opony do zamknięcia ku mojemu zdziwieniu praktycznie zamknięta :szok:
(otwórz link)
Uploaded with ImageShack.us (otwórz link)
Więc czyli teoretycznie mocniej jej już nie pochyle z czego jestem bardzo rozczarowany bo jeszcze brakowało by kolanko szorowało jakieś +/- 20cm bo z początku zakrętu czułem trawę przy poboczu
A może z perspektywy kierowcy nie wydaje się że motocykl jest aż tak mocno pochylony ?
Albo powinienem zejść bardziej z fotela?
I jaką oponę byście mi polecili by można zejść naprawkę nisko.
Tak wiem jestem nienormalny bo robić takie coś na łysej i starej oponie.
Motocykl to NSR

Uploaded with ImageShack.us (otwórz link)
Więc czyli teoretycznie mocniej jej już nie pochyle z czego jestem bardzo rozczarowany bo jeszcze brakowało by kolanko szorowało jakieś +/- 20cm bo z początku zakrętu czułem trawę przy poboczu

A może z perspektywy kierowcy nie wydaje się że motocykl jest aż tak mocno pochylony ?
Albo powinienem zejść bardziej z fotela?
I jaką oponę byście mi polecili by można zejść naprawkę nisko.
Tak wiem jestem nienormalny bo robić takie coś na łysej i starej oponie.
Motocykl to NSR

- juliusz_nsr
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 6/5/2013, 21:24
- Lokalizacja: Myszyniec
ja sie nie znam ale generalnie to zeby byc szybkim na zakrecie to wcale nie trzeba tym kolanem szorowac... kolano raczej to taka rzecz pomocna ktora pozwala Ci kontrolowac pozycje... i od zmiany pozycji na poprawej proponowałbym zacząć 

-
nabudi - Bywalec
- Posty: 600
- Dołączył(a): 10/3/2013, 17:52
Tak już o prawidłowej pozycji czytałem, jest jak najbardziej ok. A Wy jak mniej więcej siedzicie na fotelu podczas schodzenia ?
- juliusz_nsr
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 6/5/2013, 21:24
- Lokalizacja: Myszyniec
Ja tam nie szoruje kolanem bo jestem lama, ale wystawiam max półdupka poza siodło. Poza tym polecam taki o to film: Keith Code Twist of the Wrist vol.2. Tam masz naprawdę wszystko ładnie pokazane. Do tego lekturę Motocyklista Doskonały i przede wszystkim znaleźć jakąś fajną, bezpieczną miejscówkę i ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć.
Dobrze by było jakbyś miał sposobność nagrać swoje próby, a później obejrzeć i analizować.

Dobrze by było jakbyś miał sposobność nagrać swoje próby, a później obejrzeć i analizować.
Moto na A2: GS 500, NX 650, XT 660, YBR 250, Ninja 250R
-
Starski - Świeżak
- Posty: 349
- Dołączył(a): 25/1/2013, 14:30
- juliusz_nsr
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 6/5/2013, 21:24
- Lokalizacja: Myszyniec
-
nabudi - Bywalec
- Posty: 600
- Dołączył(a): 10/3/2013, 17:52
Dzisiejsza próba nagrania i g**no widać ;/ no ale starałem się zachować rady nabudi dużo pewniej w zakręcie.
Jak zgarnę kumpla to nagram coś i jakąś fotkę jak widać jaką pozycję mam.
Tu tak mało widoczne http://www.youtube.com/watch?v=XQ1hNeU1740
p.s nie wisiałem jak małpa
Jak zgarnę kumpla to nagram coś i jakąś fotkę jak widać jaką pozycję mam.
Tu tak mało widoczne http://www.youtube.com/watch?v=XQ1hNeU1740
p.s nie wisiałem jak małpa

- juliusz_nsr
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 6/5/2013, 21:24
- Lokalizacja: Myszyniec
- juliusz_nsr
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 6/5/2013, 21:24
- Lokalizacja: Myszyniec
Ja zawsze schodziłem w ten sposób :
przeciwskręt, motocykl zaczynał się przychylać i skręcać, wtedy ja dupa do góry i w bok, po czym usadawiałem ją jak najniżej się dało - najniżej czytaj - balansowałem ciałem wybierając dobrą pozycję, no i kolanko na wystawkę - nie dla szpanu - a dla bezpieczeństwa - w razie za dużego przechyłu slidery robią swoje
nie da się opisać samego manewru - trzeba wyczuć moment itp, mi tez tłumaczyli - i na tłumaczeniach sie kończyło dopóki nie zaliczyłem 2-óch slizgów i zrozumiałem co robię nie tak.
Pozdrawiam
przeciwskręt, motocykl zaczynał się przychylać i skręcać, wtedy ja dupa do góry i w bok, po czym usadawiałem ją jak najniżej się dało - najniżej czytaj - balansowałem ciałem wybierając dobrą pozycję, no i kolanko na wystawkę - nie dla szpanu - a dla bezpieczeństwa - w razie za dużego przechyłu slidery robią swoje
nie da się opisać samego manewru - trzeba wyczuć moment itp, mi tez tłumaczyli - i na tłumaczeniach sie kończyło dopóki nie zaliczyłem 2-óch slizgów i zrozumiałem co robię nie tak.
Pozdrawiam
-
fzr - Bywalec
- Posty: 504
- Dołączył(a): 4/8/2012, 20:54
- Lokalizacja: Parczew
Jakieś ładne nagranie dopiero po weekendzie. A to Wy robicie przeciwskręt i nim skręcacie ? Przybieracie pozycję i wtedy przeciwskręt po czym moto się kładzie ?
Ja dotychczas trzymałem kierownice prosto i kładłem normalnie motocykl, w takim razie rozumiem czemu mnie wynosiło i nie mogłem dalej się położyć
Ja dotychczas trzymałem kierownice prosto i kładłem normalnie motocykl, w takim razie rozumiem czemu mnie wynosiło i nie mogłem dalej się położyć

- juliusz_nsr
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 6/5/2013, 21:24
- Lokalizacja: Myszyniec
Sprawdzałem składanie się używając świadomie przeciwskrętu, jest dużo lepiej. W zakręt wszedłem dużo szybciej nie wynosiło mnie przy tej prędkości co wtedy. Myślę że teraz już wiem co i jak, zmienię oponę i będę ćwiczył. Niedługo wstawię jakąś fotkę z pozycji.
- juliusz_nsr
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 6/5/2013, 21:24
- Lokalizacja: Myszyniec
- stareRadio
- Świeżak
- Posty: 443
- Dołączył(a): 25/8/2011, 11:57
- Lokalizacja: Dębica
Myślę nad MICHELIN pilot sport bądź pirelli sport demon.
Nie wiecie czemu nieraz na zakręcie czuć akie bujanie taki uskok ? Możliwe że to przez tą oponę ?
Nie wiecie czemu nieraz na zakręcie czuć akie bujanie taki uskok ? Możliwe że to przez tą oponę ?
- juliusz_nsr
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 6/5/2013, 21:24
- Lokalizacja: Myszyniec
Re: Schodzenie na kolano
juliusz_nsr napisał(a):...ile brakowało jeszcze profilu opony do zamknięcia ku mojemu zdziwieniu praktycznie zamknięta ...
Daj fote przedniej opony
P.S. schodzenie na koleno jest juz nie modne, teraz sie schodzi na lokiec.


- Harakiri 7
- Bywalec
- Posty: 553
- Dołączył(a): 1/4/2013, 12:48
- Lokalizacja: wies
Nie we wszystkich motocyklach zamknięcie opony to miara nielepszego złożenia...
W wielu przypadkach opona nie będzie nigdy domknięta, bo przeszkadzał już będzie podnóżek
, zwłaszcza mówię tu o momencie jak ktoś ma opony nieseryjnej szerokości. W moim B400 miałem podomykane gumy jak było 110 i 150 (składałem się tak na ponad 10 letnich laczkach i było to niezwykłą głupotą z mojej strony
), natomiast kiedy postanowiłem zmienic gumiszcza, okazało się że ten rozmiar jest dość trudno dostępny, kupiłem więc pirelki angel 120 i 160. Teraz do zamknięcia brakuje mi sporo (zwłaszcza z przodu, ale tam guma jest już tak naciągnięta że, nie dałoby się zamknąć nawet jakbym położył motocykl na ziemi), a podnóżek coraz bliżej gleby
To normalne zachowanie motocykla. Następuje w momencie gdy guma dochodzi do momentu granicznego między powierzchnią używaną (startą), a tą która dotychczas nie miała styku z asfaltem. Nie jestem pewien ale ma to chyba związek z "mikrouślizgami" które są efektem styku gumy pokrytej warstwą takiego czegoś co chroni ją przed parcieniem w magazynie i zanim zostanie założona na motocykl opona jest pokryta cała takim świństwem, oczywiście w pierszych chwilach jazdy to co najczęściej używane czyli środek i jakieś 60% boków zostaje zaraz starte, ale jak pojedziesz gdzieś na winkle albo na gymkhane, to kiedy przekraczasz tą granice jest to wyczówalne w postaci takiego chybania motocykla (tak jakby się chciał wywrócić i chwilę później wyprostować). Zjawisko ustępuje kiedy opone regularne zamykasz, albo nie przekraczasz tej granicy (masz całą używaną przez Ciebie powierzchnie powycieraną z tego gó...a). Jeśli bardzo Cię to irytuje to możesz przelecieć trochę, rzadko wykorzystywaną powierzchnie gumy, papierem ściernym
a jeśli nie to powoli powycierać o asfalt, nie należy tylko zbytnio forsować tej granicy bo może się to źle skończyć (mam tu na myśli moment w którym złożysz się dużo bardziej niż zwykle i cała powierzchnia styku opony z asfaltem będzie tą pokrytą warstwą ochronną, a nie pół na pół na przykład)
Strasznie się rozpisałem i pogmatwałem trochę, ale mam nadzieję że jest to zrozumiałe.
Jeśli moja "teoria" związana z warstwą ochronną/nieużywaną opony jest błędna to proszę o skorygowanie (ja gdzieś tak słyszałem, kiedy wypytywałem o to zjawisko (bo mnie też nurtowało) i wydaje się to logiczne).
W wielu przypadkach opona nie będzie nigdy domknięta, bo przeszkadzał już będzie podnóżek



juliusz_nsr napisał(a):Nie wiecie czemu nieraz na zakręcie czuć akie bujanie taki uskok ? Możliwe że to przez tą oponę ?
To normalne zachowanie motocykla. Następuje w momencie gdy guma dochodzi do momentu granicznego między powierzchnią używaną (startą), a tą która dotychczas nie miała styku z asfaltem. Nie jestem pewien ale ma to chyba związek z "mikrouślizgami" które są efektem styku gumy pokrytej warstwą takiego czegoś co chroni ją przed parcieniem w magazynie i zanim zostanie założona na motocykl opona jest pokryta cała takim świństwem, oczywiście w pierszych chwilach jazdy to co najczęściej używane czyli środek i jakieś 60% boków zostaje zaraz starte, ale jak pojedziesz gdzieś na winkle albo na gymkhane, to kiedy przekraczasz tą granice jest to wyczówalne w postaci takiego chybania motocykla (tak jakby się chciał wywrócić i chwilę później wyprostować). Zjawisko ustępuje kiedy opone regularne zamykasz, albo nie przekraczasz tej granicy (masz całą używaną przez Ciebie powierzchnie powycieraną z tego gó...a). Jeśli bardzo Cię to irytuje to możesz przelecieć trochę, rzadko wykorzystywaną powierzchnie gumy, papierem ściernym


Strasznie się rozpisałem i pogmatwałem trochę, ale mam nadzieję że jest to zrozumiałe.

Jeśli moja "teoria" związana z warstwą ochronną/nieużywaną opony jest błędna to proszę o skorygowanie (ja gdzieś tak słyszałem, kiedy wypytywałem o to zjawisko (bo mnie też nurtowało) i wydaje się to logiczne).

Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
Harakiri 7 przedniej oponce brakuje jeszcze sporo
Sykopson słyszałem Twoją teorię już gdzieś i wydaje mi się też być prawdziwa, tak jak piszesz takie chybienie. Efekt taki jak na mokrej nawierzchni przy małym pochyleniu. Ta opona ma też z 10 lat i wcześniej była używana bardziej na środku co widać po zdjęciu dopiero teraz ja wyrównuję na niej bieżnik. Ale już niebawem zmieniam bo latanie na takich gumach to tzw. samobójstwo.
I właśnie czy mogę na tą trochę wąską felgę u mnie gdzie seryjnie było 130/70 założyć coś większego np. 150/60 ? Chodzi mi raczej o to by się lepiej jeździło a nie dla szpanu, że mam większa gumę

Sykopson słyszałem Twoją teorię już gdzieś i wydaje mi się też być prawdziwa, tak jak piszesz takie chybienie. Efekt taki jak na mokrej nawierzchni przy małym pochyleniu. Ta opona ma też z 10 lat i wcześniej była używana bardziej na środku co widać po zdjęciu dopiero teraz ja wyrównuję na niej bieżnik. Ale już niebawem zmieniam bo latanie na takich gumach to tzw. samobójstwo.
I właśnie czy mogę na tą trochę wąską felgę u mnie gdzie seryjnie było 130/70 założyć coś większego np. 150/60 ? Chodzi mi raczej o to by się lepiej jeździło a nie dla szpanu, że mam większa gumę

- juliusz_nsr
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 6/5/2013, 21:24
- Lokalizacja: Myszyniec
Myślę że ze stoczterdziestką nie byłoby kłopotu, ale rozmiar o 2cm większy może być już przesadą. Tak jak wielu ludzi mówi, skoro skośne doktorki w japanie wymyśliły sobie że ma być 130 to nie bez powodu chyba i lepiej za bardzo nie przesadzać, najlepiej jakbyś zapytał na jakimś forum NSR, albo u nas w dziale 125 i innych małych pojemności. Tam Ci najlepiej doradzą chyba, albo czekaj aż ktoś się tu odezwie.
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
Posty: 24
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości