motocykl do 6000zl

[krzysiek199001]

Witam. od dłuższego czasu zastanawiam sie nad kupnem motoru i prosił bym o jakies rady;)
Motor miał by być raczej do użytku codziennego.
Enduro, cross i scigacz odpadaja, ale jakiś naked. W oko wpadło mi kawasaki er 5. Czy to byłby dobry wybór?
Mam 180 cm wzrostu, 95 kg.

[Starski]

viewtopic.php?t=49590

brak słów

[Ubik00]

Krzysiek 199001 na pytanie które zadałeś padała już wielokrotnie odpowiedz na łamach tego forum. Smutne jest to że po raz n-ty ludzie muszą odpowiadać na to samo pytanie. Polecam wysilić się trochę i przewertować forum, to nie boli.

Masz złotą 3(motocykle polecana na początek):
GS 500
ER 5
XJ 600
GPZ 500 również // boshi
Spokojnie powinieneś się zmieścić w swoim limicie odnoście pieniędzy na motocykl. Jeżeli myślisz że to już koniec wydatków to grubo się mylisz. Po pierwsze musisz mieć ubranie na motocykl(kask, kurtka, spodnie, rękawiczki i buty) jeśli chcesz nim wracać do domu. Musisz zarejestrować, opłacić i ubezpieczyć motocykl. W tym limicie ciężko będzie trafić sprzęt w który nic nie będziesz musiał włożyć. Serwis motocykli nie jest tani, nawet jeśli masz żyłkę majsterkowicza to same części nie należą do najtańszych.

[Glenroy]

http://forum.scigacz.pl/viewtopic.php?t=49590

brak słów

Fakt Ale "nie dramatyzujmy"

Co do tematu.
Poprzedni sezon śmigałem na ER-5, prowadzi się na prawdę świetnie, chociaż zawieszenie raczej zmierza ku komfortowi i nie trzeba się wiele wysilać, żeby doprowadzić je do kresu możliwości , silnik, na prawdę super sprawa, ogólnie sprzęt bezawaryjny i przyjazny użytkownikowi, a dynamikę na początek na na prawdę przyjemną, dawał radę nawet z plecaczkiem, czego nie mogę powiedzieć o hamulcach...szczerze, z całego serca, nie życzę awaryjnego hamowania ER-5 z kimś na pokładzie, jednak jedna i to nie specjalnie przekonująca, tarcza z przodu i kompletnie niewyczuwalny bęben z tyłu to trochę lipa jak na maszynę, która 100km/h wciąga jak "woźny ćwiartkę", jak samemu jeszcze "jakoś to zniese" tak z plecaczkiem na prawdę nie polecam. CB500 jechałem "na próbę" ale złego słowa nie powiem na jej temat, przekonała mnie pod każdym względem. Jest jeszcze GS500, fajny sprzęt, silnik prosty jak "budowa cepa", heble ma chyba najlepsze z całej trójcy i jako jedyny chłodzony jest powietrzem, co wg. niektórych może być problematyczne w zakorkowanym mieście, niestety nie miałem okazji ujeżdżać, siedziałem ale nie jeździłem bo był trochę zbyt karyplowaty jak dla mnie .
Ogólnie jeżeli jeździsz samemu, to ER-5 jest na prawdę fajny, ja niestety zaraziłem swoją lepszą połówkę i na razie muszę sobie odpuścić sporty bo pewnie sporo będę śmigał z plecaczkiem, tak więc właśnie zamiast planowanego ZX-6R szukam czegoś pokroju CBF600S .

[krzysiek199001]

viewtopic.php?t=49590 czytalem. Tak wiem ze jeszcze musze miec kask itp. Mi chodzi o sam motor w tej chwili także odpowiedź Glenroy mi bardzo pomogła. Nad GS 500 tez myślalem ale jakoś mi sie zabardzo nie podoba a GPZ 500 wogóle.