Honda cbr

[dominik123]

siema zastanawiam siÄ™ nad kupnem jakiejÅ› 125.
http://tablica.pl/oferta/honda-cbr-125-50-nie-rs-tzr-gpr-nsr-etz-ns1-50-80-CID5-ID2KA1t.html#c10e6f646e (otwórz link)
co myślicie o tej, lub co mi proponujecie ze 125- do 4000.
nie koniecznie scigacz.Z góry dzięki.
Jeszcze jedno jaki średni koszt utrzymania takiego motocykla(nie mówie o paliwie tylko eksplatacji)

[Sykopson]

No i siÄ™ zacznie zaraz...
Nikt Ci tu nic takiego nie doradzi

[dominik123]

Teraz doradzi?
jaki najmniej awaryjny motocykl o pojemnisci 125 proponujesz, co myślisz o tej hondzie?

[wojtoon]

Zakładamy że uprawnienia masz...

Odpowiedź na

jaki najmniej awaryjny motocykl

Brzmi: brak motocykla


Ludzie myślą że jak się nie zepsuje, to na opony, napędy, płyny, ubezpieczenia i inne pierdoły nie trzeba wydawać.
Fakt, są wypadki kiedy ktoś koniecznie chce mieć motocykl, ale ze swojej pensji jest w stanie go utrzymać.
Do czego zmierzam? Sądząc po nicku, zainteresowaniu pojemnością, funduszami, składnią itd. nie jesteś 40 letnim facetem z dwójką odchowanych dzieci, który mógłby zrozumieć że @Sykopsonowi chodziło o to że dział z kosiarkami jest piętro niżej

[dominik123]

no to przepraszam za pomyłkę. Przenoszę temat.

[Sykopson]

który mógłby zrozumieć że @Sykopsonowi chodziło o to że dział z kosiarkami jest piętro niżej

Bardzo trafne spostrzeżenie i rzeczywiście racja, ale chodziło mi o coś innego, znacznie poważniejszego, kolega który jest autorem tematu, zedytował pierwszy post...

Pierwotnie chciał aby doradzono mu jakie 125 wybrać żeby je zarejestrować na 50, więc chyba jasne ocb.

Ty sobie gów...żu nie myśl że jak usunąłeś element rejestracji na 50 to inni o tym zapomną, to jest łamanie prawa którego tutaj na forum nikt nie toleruje a w razie wypadku takim motocyklem masz problemy większe niż sobie wyobrażasz. To że jeździłeś motocyklem na który nie masz uprawnień to małe piwo. Bedzie duży problem z otrzymaniem ubezpieczenia czy to przez Ciebie czy przez innego poszkodowanego, no i gratis masz wniosek w sądzie za fałszowanie dokumentów do urzędu, co może mieć dla Ciebie i Twoich rodziców na prawdę nieciekawe konsekwencje, mandacik 500zł to pikuś przy tym. Już lepiej jeździć bez prawka, ale motocyklem zarejestrowanym jak trzeba (oczywiście to też łamanie prawa i byle kontrola, nawet rutynowa, jesteś 5 stów w plecy i nie możesz wrócić sam do domu...). Jednym słowem dobrze Ci radzę odpuść temat 125/50 i kup sobie jakąś biegową 50, albo zrób A1...

[SkoQ]

Dobra rada, jazda na źle zarejestrowanym pojeździe jest druga na miejscu głupot jakie można zrobić wsiadając na moto, zaraz po byciu pod wpływem alko. W razie jakiejkolwiek stłuczki, jeśli biegły zorientuje się, że motocykl nie ma 50 a 125 ccm (a każdy się zorientuje), dostajesz, albo raczej Twój tata czy mama dostają oskarżenie o fałszowanie dokumentów, problemy z ubezpieczeniem, nie jestem pewien ale sprawa chyba z urzędu leci na wokandę, od razu chyba takie rzeczy lecą jeszcze do szkoły. Innymi słowy nie mając 18 lat już stajesz się kryminalistą, powodzenia w przyjęciu do pracy/na studia