CBR 600RR pc37 gaśnie podczas jazdy

[grzesiekcbr600rr]

Witam serdecznie szanownych forumowiczów.

Parę dni temu założyłem temat w sprawie odpalania mojej RR. Na drugi dzień naładowałem aku i moto śmigało, aż do następnego dnia... Po zatankowaniu motocykla prawie do pełna po przejechaniu ok. 15km w czasie jazdy przy 100km/hm na 4 biegu chciałem przyśpieszyć, motocykl szarpnął i zgasł. Gdy się zatrzymałem odpaliłem moto, ale po chwili znowu zgasł. Kolega stwierdził, że to wina regulatora, została trochę przeczyszczona kostka i moto odpaliło bez problemu i zrobiłem ok. 30km.
Zatrzymaliśmy się na chwilę na parkingu pogadaliśmy z 15-20 min. i po tym czasie moto znowu nie chciało odpalić... Po kilku próbach odpalił i tuszyliśmy w drogę, ale po przejechaniu 500m moto znowu zgasło. Odczekałem chwile odpaliłem go, ale pochodził z parę sekund i znowu zgasł. Przeczekałem tak z 10 min. spróbowałem znowu odpalić i RR-ka chodziła jakby gdyby nic... niestety po przejechaniu jednego kilometra na drugim biegu moto zakrztusiło się, popuściłem z gazu i po 10s znowu zgasł w czasie jazdy. Dopchałem RR na stację benzynową, kolejna próba odpalenia i załapała bez problemu. Zostawiłem ją tak parę minut na wolnych obrotach i nic się nie działo, ale po prze gazowaniu i przekroczeniu 8tys. obrotów moto zagasło. Za trzecim razem po przekroczeniu 8tyś. zapaliła się kontrolka z ciśnienia oleju (fakt faktem był niski stan), ale po zgaszeniu i ponownym odpaleniu już się nie świeciła. Do domu jechałem powoli nie przekraczając 5-6 tys. obrotów i zrobiłem ok. 20km bezproblemowo.
Wczoraj dolałem tego oleju, odpaliłem poczekałem aż się nagrzeje RR prze gazowałem do 10-12 tys. i normalnie chodziła, wbijała się na obroty tak jak zawsze.

Co mogło by być problemem?? Na razie nigdzie nie wyjeżdżałem bo się boję, że znów po drodze gdzieś stanąć lub moto zgaśnie mi podczas wyprzedzania.

Wyciągnąłem dzisiaj filtr powietrza, wygląda w porządku trochę kurzu, pyłu i muszek. Sprężone powietrze powinno załatwić sprawę. Odkręciłem również pompę paliwa, podobno gdzieś tam znajduje się filtr paliwa tylko nie wiem jak no dokładnie wygląda, nie ma żadnych zdjęć tego filtra.
Zrobiłem kilka fotek tej pompy, wydaję mnie, się że to jest to, ale z drugiej strony mam wrażenie, że czegoś brakuje...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/280 ... 9dc5b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a60 ... 833e6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/479 ... 21887.html

[Seba_ER5]

zaden link nie dziala.

[Jankes33]

Działają bez problemu.

[Seba_ER5]

Edytowal post to działają, a serio to nie wime trzeba odwołać się do serwisówki i rys złożeniowego..

[kriss2k]

Ewidentnie wskazuje to na problem zwiÄ…zany z prÄ…dem.
Po pierwsze sprawdź czy masz dobrze przykręcony akumulator. Po drugie sprawdź ładowanie - idealnie powinno być 14-14,5V pod obciążeniem czyli z włączonymi światłami. Ale jak będzie 13,5-14,5 to też jeszcze nie ma biedy. Wartości mniejsze lub większe wskazują na uszkodzenie regulatora/alternatora/przewodów. W takim przypadku najpierw sprawdź przewody, w szczególności masę silnika i przewód + idący od regulatora do akumulatora, na całej długości. Pomierz napięcia na poszczególnych pinach wychodzących z regulatora. Jak regulator sprawny - pomierz napięcia na poszczególnych pinach wychodzących z alternatora (prądnicy). Pomierz również oporność pomiędzy pinami alternatora a masą silnika pod kątem przebicia do masy. Tą ostatnią czynność należy wykonać przy wyłączonym silniku i zasilaniu.

[grzesiekcbr600rr]

Więc tak:
Co do filtra paliwa w serwisie nie ma takiej części wymiennej, poczyściłem filtr, moto całe poskładałem, odpalił bez problemowo, odpalał przy 70 stopniach jak i przy ponad 100 od razu, wchodził na obroty też bez problemu aż do odcinki.
RR-ke odpalałem i gasiłem kilka razy i nic się nie działo, postanowiłem zrobić krótką przejażdżkę jak będzie sie zachowywać na drodze, poskładałem wszystkie plastiki temp. spadła do 47 stopni i moto już nie odpaliło. Rozrusznik kręci jak głupi i nic... choćby nie miał iskry na żadnej ze świec.
Akumulator dobrze przykręcony sprawdzałem dużo razy, ładowanie przy 5000rpm jest 13,8 więc jest znośnie.
Problem zaczął się od momentu kiedy rozebrałem licznik. Po poskładaniu go i założeniu na drugi dzień tylko kręcił rozrusznik na nastopny dzień odpalił znów bez niczego, a potem była historia opisana wyżej z gaśnięciem podczas jazdy.