Cruiser do 4000 PLN

[C-bool]

Witam

Po rocznej przerwie planuję znowu wsiąść na dwa kółka (na wakacje), gdyż trudno mi wytrzymać bez motocykla Jako że pieniądze ze sprzedaży poprzedniego moto w całości poszły na samochód, budżet na motocykl mam raczej niewielki. Do 4000 zł (przy czym jeszcze muszę dozbierać do tej kwoty).

Czego szukam?
Spokojny, wygodny motocykl typu cruiser. Pojemność ok. 500 ccm. Mile widziany silnik w układzie V2. Tak żeby się przejechać po okolicy w chwili wolnego czasu, ale też siać terror na mieście rykiem z tłumików.

Jakie motocykle zwróciły moją uwagę?
Zupełnie nie znam się na tego typu motocyklach, nigdy żadnym nie jeździłem, niewiele o nich wiem. Gdybym szukał czegoś szosowo-turystycznego najpewniej w ogóle bym tu nie pisał, bo bym wiedział co wziąć. No ale ja się uparłem na armaturę.

- Yamaha Virago 535
- Honda VF 500 Magna
- Honda VT 500 Shadow
- Kawasaki 454 LTD

PS: Nie, nie ma możliwości dozbierania tysiąca, dwóch tysięcy, czy trzydziestu tysięcy.

[jasnoksieznik]

W Twoim budzecie (co z rejestracja i ubezpieczeniem?) miesci sie cos takiego:
http://www.motorcycle-specs.com/general ... 0-1981.jpg

Moj brat kupil sobie taki, budzetowo, jako pierwszy motocykl. Po kilku miesiacach zaczal sie rozgladac za czyms wiekszym.

Na mobile.de jest jeten motocykl 500ccm, cruiser, ponizej 4k PLN - z polowy lat osiemdziesiatych i przebiegiem rzedu 40kkm.

Twoj post brzmi troche jak: "Chce kupic snowboard do funparku za 100PLN. Nie mam wiecej, bo dopiero co kupilem narty. Co polecacie, nigdy nie bylem w funparku."

EDIT: Jesli chcialbys jezdzic sporadycznie na cruiserze, w tym budzecie moze byc rozsadniej wynajac motocykl. Virago kosztuje, z tego co na szybko znalazlem, od 100PLN za dzien, a jak chcesz Harley'a, to ponad 300PLN.

[C-bool]

http://www.motorcycle-specs.com/general ... 0-1981.jpg

Wolałbym jednak coś, co nie będzie się specjalnie męczyło przy 90 km/h. Ostatecznie też rozważę 250tki (nie mniej), jednak po przesiadce z SV 650 nie chciałbym kupić czegoś zbyt słabego.

Twoj post brzmi troche jak: "Chce kupic snowboard do funparku za 100PLN. Nie mam wiecej, bo dopiero co kupilem narty. Co polecacie, nigdy nie bylem w funparku."

Nie znam się na tego typu motocyklach, nigdy żadnym nie jeździłem, dlatego też piszę na forum. Innymi słowy "nigdy nie byłem w funparku".
Nie przesadzajmy, gdybym miał zbierać do czegoś lepszego, zawsze będzie coś jeszcze lepszego, do czego by można było jeszcze więcej pieniędzy dozbierać. Bez sensu.

EDIT: Jesli chcialbys jezdzic sporadycznie na cruiserze, w tym budzecie moze byc rozsadniej wynajac motocykl. Virago kosztuje, z tego co na szybko znalazlem, od 100PLN za dzien, a jak chcesz Harley'a, to ponad 300PLN.

Absurd. A od Harleya wolałbym Suzuki, Yamahe czy Honde.

[jasnoksieznik]

Tez bym wiele wolal... ale wszelkie moje porady rozbijaja sie o budzet. Mowiac wprost - wyzej zadka nie podskoczysz.

Przejzyj ogloszenia w sieci - jest kilka 400-500ccm, nieuszkodzonych (wg. sprzedajacego) i po rejestracji. Co prawda pamietaja stan wojenny, ale moze jest szansa cos znalezc.. ?

Ten wynajem to wbrew pozorom na powaznie. No dobra, Harley nie byl na powaznie, ale cala reszta - jak najbardziej.
Wiem cos o tym, bo mam fajne autko, cabrio. Za utrzymanie, ubezpieczenie i eksploatacje ktorego place na tyle duzo, ze bardziej by mi sie oplacalo wynajmowac samochod lub jezdzic taxi.

Mam samochod, place, a on stoi w garazu i sie kurzy, bo na motocyklu jezdze

[kriss2k]

Virago 535 by się nadała idealnie, ale ciężko za 4k to będzie trup.
Magne bym odrzucił bo jak trafisz trupa to się finansowo za serwis nie pozbierasz. To V4, fajny, mocny, ale rozrząd lubi sie sypnąć.
LTD i Shadowka 500 to będzie chyba najlepszy wybór. Oba proste w budowie i bezawaryjne. LTD to rzędówka, shadowka V-ka. Shadow lepiej się zbiera z dołu i na miasto chyba trochę lepsza. W tej kasie to chyba jedyna alternatywa.
Jest jeszcze Vulcan ale to to ci każdy mechanik odradzi, jeszcze bardziej niż Magne.