Scigacz.pl

przez **kuba210796** » 12/3/2013, 20:43

Witam , mam dość głupie pytanie , ale liczę na to ,że dostane odpowiedz.
Chodzi mi głownie o spalanie , jak jechać motocyklem by najmniej palił ? nie chodzi mi tu o dohamowywanie silnikiem czy inne sprawy, zastanawiam się nad tym, czy jest ekonomiczniej jechać na jak najniższych obrotach i wysokim biegu, czy na wyższych obrotach , niższym biegu,ale zato wtedy nie musimy odkręcać tyle przepustnicy bo po prostu motocyklowi jest napewno lżej pracować .
Chodzi o to czy spalanie głownie zależy od obrotów silnika czy od tego jak przekręcimy manetkę ? gdybym cisnął do końca ale tylko np. do 4 tyś obr to była by to ekonomiczna jazda? i czy tak samo jest w silnikach na wtryskach ,gdzie dawką paliwa steruje już komputer.
Dziękuje z góry za odpowiedz.

przez **madcap** » 12/3/2013, 21:14

najprościej?
słuchaj i wczuj się w to co mówi silnik.
on jest najlepszym doradcą.

przez **Kaai** » 12/3/2013, 23:24

jak madcap. jak szarpie, masz za niskie obroty, za wysoki bieg -> redukcja. i tego się trzymasz. jeśli chcesz ekonomicznie.
jak to pisali w testach 'jazda na możliwe jak najwyższym biegu bez obciążania silnika'
po prostu słuchaj/wczuj się, jak szarpie to masz za mało rpm na dany bieg

przez **Miczab** » 13/3/2013, 10:00

kuba210796 napisał(a):(...) gdybym cisnął do końca ale tylko np. do 4 tyś obr to była by to ekonomiczna jazda?

Możesz rozwinąć to pytanie, bo chyba nie rozumiem? Chcesz jechać na 5-6 biegu maksymalnie 4krpm? Czyli chcesz się rozpędzać z 2-3 tysięcy i na takim zakresie operować np. w mieście?

To może się okazać trochę krótkowzroczne podejście. Oszczędzisz na paliwie kilka zł, ale pamiętaj że (nie wiem jaki masz motocykl, ale stawiam, że jakieś R4) wtedy pompa nie pracuje na optymalnej wydajności i silnik dostaje mniej oliwy.

przez **leff** » 13/3/2013, 13:48

u mnie tam w tym zakresie obrotow idzie jak dziki

przez **ZooL** » 13/3/2013, 15:01

spalanie zalezy od.... no wlasciwie to bezposrednio od mapy paliwa, czyli podawanej jego dawki, a od czego ta zalezy? Od otwarcia przepustnicy, obrotow, obciazenia (chociaz moglem tu walnac glupote, nie zajmowalem sie tym), wiec nie da sie jednoznacznie odpowiedziec na pytanie. Odpowiedziec moznaby na pytanie z jakimi obrotami silnika jezdzic zeby bylo ekonomicznie? Z takimi przy jakich silnik osiaga maksymalny moment obrotowy, bo najmniejsze jendostkowe spalanie silniki osiagaja wlasnie przy tych obrotach. Zatem obroty odpowiadajace max momentowi obrotowemu + najwyzszy zapiety bieg.... ale, tu z kolei pojawia sie problem oporow powietrza - wieksze obciazenie i znowu dupa.

przez **RUTRA.RD** » 15/3/2013, 10:46

spalanie hayabusa
105km/h 5 litrow
non stop maksem jak sie dalo 10,5 litra

z inego buta jak patrze jak nieraz ludzie autami jezdza to mi sie cos robi, ludzie krecie te silniki wyżej bo nie ma sie co dziwic ze po 200.000 km sa do wymiany jak przy 1500 obrotow biegi zmieniacie bo mniej pali

żenada

przez **SkoQ** » 15/3/2013, 13:13

Jak nie dzidujesz to jeździj normalnie, motocykl nie zje więcej niż potrzebuje

GS swoją standardową piątkę, je przy standardowej jeździe, bez większego zwracania uwagi na ekonomię odczas jazdy. Haya pali 5 litrów na sete ?

przez **ZooL** » 15/3/2013, 13:17

ano pali, jak jedziesz spokojnie bez zmian obciazenia. Nawet nieco ponizej da rade zejsc.... tylko ze to nie jazda.

przez **RUTRA.RD** » 15/3/2013, 14:56

za to po miescie bez cisnienia 8-9 wciaga

ale w trasie malo pali

przez **Kaai** » 15/3/2013, 15:51

Artur - tak to już jest, że na trasach na ogół wszystko mniej pali

przez **RUTRA.RD** » 19/3/2013, 07:24

oprócz nubiry 1 mojej dziewczyny na trasie znowu obroty w gore i tyle samo pali 1.6 12 litrow gazu

przez **zadzior** » 31/3/2013, 10:29

RUTRA.RD napisał(a):spalanie hayabusa
105km/h 5 litrow
non stop maksem jak sie dalo 10,5 litra

z inego buta jak patrze jak nieraz ludzie autami jezdza to mi sie cos robi, ludzie krecie te silniki wyżej bo nie ma sie co dziwic ze po 200.000 km sa do wymiany jak przy 1500 obrotow biegi zmieniacie bo mniej pali żenada

Ja tedeikiem spokojnie jadąc zmieniam czasem lekko przed 2k obr/min i nie wiem dlaczego silnik ma dostać? Momentami przegonie, żeby egr przedmuchać i znowu można wprowadzić w życie ekonomi drajwing :lol:

przez **Slusar91** » 31/3/2013, 12:23

Kolega ZooL ma racje, najlepiej trzymać się maksymalnego momentu, wtedy pali najmniej, np 1.9 tdi 110 km ma ten moment przy 1900 obr/min czyli na 5 biegu jakoś 82 km/h i co to za jazda

przez **Orzeszekk** » 15/4/2013, 23:33

Twoje spalanie to to ile energii wytracasz w oporach ruchu, bo silnik żeby cie napedzic musi wytworzyc tyle energii kinetycznej ile motocykl zużywa po drodze. Nic w przyrodzie nie ginie, ile potrzebuje tej energii tyle spali

- przy hamowaniu - jak dzidujesz a na koncu ostro hamujesz hamulcami to wiadomo że spali wiecej, jak widzisz czerwone to hamuj biegami zamiast hamulcem, zawsze troche zaoszczędzisz bo moto jedzie wtedy bez spalania benzyny
- oponami - szerokie dobrze przyczepne lacze powoduja wieksze opory ale nikt zdrowo myslacy nie zalozy gorszych opon dla mniejszego spalania. Napompuj je do nominalnych wartosci, na pewno beda mialy mniejsze opory
- opór powietrza - tutaj rzecz jest prosta, opor powietrza rosnie kwadratowo do predkosci, im szybciej jedziesz tym wiecej pali na 100km, optimum jest podobno 90 km/h, ale to dosc wolno jak na trasy, ale do 130 nawet motocykle typu naked nie powinny pić jakoś strasznie duzo. Wbijasz szostke i lecisz. Jak latam w trasy to zazwyczaj z taka predkoscia, kawalek przycisne, wyzyje sie a pozniej jade normalnie
- opory silnika - silnik ma swoje tarcia i opory, im wieksze obroty tym wieksze spalanie poprzez wlasnie te tarcia, ale nie mozna tez wpakowac najwyzszego biegu na sile bo przeciazony silnik sie zepsuje i koszta wieksze niz tej benzyny, wiec najwyzszy bieg na jakim silnik sie nie dusi jezeli jedziesz ze stala predkoscia.

nakedy przy duzych predkosciach pala ciutke wiecej bo maja wieksze opory ruchu.

ja stosuje sie do tego co napisalem i mi pijca - hornet 600 hołubiony na forach jako paliwożerne moto pali średnio 6,3 litra (miasto+ trasy). Na trasach bierze po 5,5. Ale wystarczy leciec 180 cala droge zeby spalanie bylo podchodzace pod 7l

przez **pdasiek** » 1/6/2013, 21:37

o ile w samochodzie często stosuje eco driving o tyle na motocyklu nie umiem. Moto się jeździ dla frajdy a nie po to żeby nie daj Boże spalił litr więcej niż ostatnio.

Ja staram się nie schodzić poniżej 4-5 tysięcy obrotów, No chyba że jadę na 6-biegu i lekko przyhamowuje na trasie to nie opłaca się czasami zredukować.

Czyli ogólnie nie zamulam silnika, często w mieście zamiast wachlować w górę biegi to jeżdże w zakresie do 10.000 i na takim pułapie się utrzymuje.

I jakie efekty?
Kawasaki zx6r 108PS z 98r - spalanie trasa 1200km w góry 4.6l\100km z plecaczkiem i torbą podróżną.
Miasto raczej nie liczyłem ale pewnie koło 7-8l, z czego po mieście zazwyczaj dziduje na maxa.

Mieszany tryb z czego 20-30% miasto a reszta szybka trasa (średnio 160-220 km\h) z plecaczkiem wychodzi 6.5l

Tak jak koledzy pisali, przede wszystkim trzeba to wszystko wyczuć.

Scigacz.pl

Spalanie jak to jest

Spalanie jak to jest

Re: Spalanie jak to jest

Kto przegląda forum