Yamaha R6 2001r. Gaśnie na wolnych obrotach.

[mateuszmk901]

gf

[Black-Ghost]

Być może akumulator jest na tyle padnięty że regulator napięcia nie podaje wystarczająco dużej dawki prądu do aku przy tych obrotach, a jak wiadomo jeśli włączy ci się wentylator masz dodatkowy pobór prądu. Wymień aku i zobacz jakie będą efekty.

[mateuszmk901]

Też tak pomyślałem, na razie zostaje mi poczekać kilka dni aż przyślą nowy akumulator żeby to sprawdzić...
Chociaż do końca nie jestem przekonany ponieważ na wolnych obrotach ładowanie 13.9 - 14[V] i to już w zasadzie powinno wystarczyć aby motocykl pracował odpowiednio.

[Black-Ghost]

Tylko że pobór prądu jest inny na sucho a inny podczas użycia prądu do: podtrzymania zapłonu, wszystkich świateł i wentylatora. Jeśli wymienisz aku i nic nie da będziesz szukać dalej. Byłeś z tym u jakiegoś typowego mechanika motocyklowego?

[mateuszmk901]

Możliwe że tak jest.
Na razie czekam z tym aż przyjdzie mi aku i dopiero potem jak to nie będzie to i na nic innego nie wpadnę, odwiedzę mechanika...
Prawdopodobnie aku w czwartek będzie, napiszę czy pomogło.

[sonycbr77]

podlacz go kablami z aku od samochodu zobacz czy tez zgasnie u mnie jest tak ze gdybym odlaczyl mu aku to zgasnie pomimo dobrego ladowania wiec moze faktycznie masz za slaby akumulator

[kogut.]

Tak jak kolega wcześniej pisał podłącz go kablami do samochodu... tez uważam ze to wina aku... kumpel mial podobnie w R6

[mateuszmk901]

Ok

[mateuszmk901]

Niestety nie poszło, mam słaby styk na żabkach od przewodów i nawet światła ledwo świecą. Akumulator w samochodzie jest dobry.
Nie mam za bardzo czasu żeby jakieś fuszerki z tym robić bo do pracy się zbieram.
Jutro będę miał akumulator i napiszę jak poszło po zamontowaniu.

[Black-Ghost]

To nie zapomnij napisać.