Zobacz wątek - <i>[Aktualności]</i> Circuit of Wales pobłogosławiony...
NAS Analytics TAG

[Aktualności] Circuit of Wales pobłogosławiony...

Komentarze użytkowników
_________

[Aktualności] Circuit of Wales pobłogosławiony...

Postprzez Åšcigacz » 1/2/2013, 13:13

Dyskusja na temat: Circuit of Wales pobłogosławiony przez Dornę
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Circuit of Wales pobłogosławiony przez Dornę
Åšcigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 1/2/2013, 13:13

Ehh.. od dłuższego czasu zastanawiam sie - emigracja czy nie?<br><hr>ZXCXZ
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 1/2/2013, 14:51

Komentatorzy napisał(a):Ehh.. od dłuższego czasu zastanawiam sie - emigracja czy nie?<br><hr>ZXCXZ<br>
A nad czym sie zastanawiac?! Ja tu siedze jeszcze do konca studiow, a potem kierunek Anglia skladac hamburgery z tytulem magistra.
Na pewno lepsze to niz szukanie pracy tutaj za 1200zl
<br><hr>Niestety_polak
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/2/2013, 14:58

Godzinkę jazdy ode mnie.. :) Już się nie mogę doczekać. :P Zaraz składam podanie o prace. Haahaha.
Koledze wyżej nie polecam wyjazdu do UK.. Jest bardzo krucho z robotą, szczególnie teraz na początku roku. Dobra znajomość angielskiego zaprowadzi Cię najwyżej do magazynu, gdzie będziesz tyrał przez agencję za psie pieniądze. Jak być w d*** to chyba lepiej we własnym kraju, gdzie nie ma się dodatkowych utrudnień typu nieznajomość prawa czy języka. Wielka Brytania się skończyła...<br><hr>Koobsky
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/2/2013, 23:19

Komentatorzy napisał(a):Ehh.. od dłuższego czasu zastanawiam sie - emigracja czy nie?<br><hr>ZXCXZ<br>
Komentatorzy napisał(a):A nad czym sie zastanawiac?! Ja tu siedze jeszcze do konca studiow, a potem kierunek Anglia skladac hamburgery z tytulem magistra.
Na pewno lepsze to niz szukanie pracy tutaj za 1200zl
<br><hr>Niestety_polak<br>
Jak kończysz jakieś durne studia "zarządzenie tralalala" to się nie dziw. Robotę koniec końców, ktoś zrobić musi i im lepiej ją robi tym więcej kasy dostanie.
To jest bardzo proste - żeby byli ci na górze - i było ich stać na przysłowiową furę, skórę i komórę - muszą być ci na dole. To oni pracują na menadżerów. Inna sprawa że menadżerowie nie mają ochoty płacić fachowcom PO studiach i dlatego sięgają po studentów. Ci z kolei w podejmują się pracy za marne pieniądze i w pewnym sensie podcinają gałąź na której sami niedługo zasiądą.
A po tym jak robota zostanie spartolona przez studentów - po co się starać skoro robota dorywcza - taki menago znika więc musi się szybko i dużo nachapać... <br><hr>ex-student
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/2/2013, 23:33

Komentatorzy napisał(a):Ehh.. od dłuższego czasu zastanawiam sie - emigracja czy nie?<br><hr>ZXCXZ<br>
Komentatorzy napisał(a):A nad czym sie zastanawiac?! Ja tu siedze jeszcze do konca studiow, a potem kierunek Anglia skladac hamburgery z tytulem magistra.
Na pewno lepsze to niz szukanie pracy tutaj za 1200zl
<br><hr>Niestety_polak<br>
Przy okazji - nawet w Biedronce widziałem ogłoszenie do pracy za 2000 plus "premia zależna od wyników zespołu" - cokolwiek ten termin oznacza w praktyce. Nawet oferta pracy z UP dla pracownika sprzątającego jest z pensją 1800 więc może przestań chrzanić ( chyba że piszesz o pracy biurowej z językiem chińskim, wietnamskim lub podobnym).
Jak trafisz za granicę to możesz dostać opiernicz w ojczystym języku za lenistwo - ja to już raz przez hotelową ścianę słyszałem: nikt Cię tak nie zwyzywa jak rodak który jest twoim kierownikiem.<br><hr>ex-student
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/2/2013, 14:06

Komentatorzy napisał(a):Ehh.. od dłuższego czasu zastanawiam sie - emigracja czy nie?<br><hr>ZXCXZ<br>
Komentatorzy napisał(a):A nad czym sie zastanawiac?! Ja tu siedze jeszcze do konca studiow, a potem kierunek Anglia skladac hamburgery z tytulem magistra.
Na pewno lepsze to niz szukanie pracy tutaj za 1200zl
<br><hr>Niestety_polak<br>
To tak na poważnie? Czyżbyś studiował socjologię albo inny pseudo-kierunek dla ludzi bez żadnych zdolności?<br><hr>motórzysta
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/2/2013, 23:48

Komentatorzy napisał(a):Ehh.. od dłuższego czasu zastanawiam sie - emigracja czy nie?<br><hr>ZXCXZ<br>
Komentatorzy napisał(a):A nad czym sie zastanawiac?! Ja tu siedze jeszcze do konca studiow, a potem kierunek Anglia skladac hamburgery z tytulem magistra.
Na pewno lepsze to niz szukanie pracy tutaj za 1200zl
<br><hr>Niestety_polak<br>
Komentatorzy napisał(a):Jak kończysz jakieś durne studia "zarządzenie tralalala" to się nie dziw. Robotę koniec końców, ktoś zrobić musi i im lepiej ją robi tym więcej kasy dostanie.
To jest bardzo proste - żeby byli ci na górze - i było ich stać na przysłowiową furę, skórę i komórę - muszą być ci na dole. To oni pracują na menadżerów. Inna sprawa że menadżerowie nie mają ochoty płacić fachowcom PO studiach i dlatego sięgają po studentów. Ci z kolei w podejmują się pracy za marne pieniądze i w pewnym sensie podcinają gałąź na której sami niedługo zasiądą.
A po tym jak robota zostanie spartolona przez studentów - po co się starać skoro robota dorywcza - taki menago znika więc musi się szybko i dużo nachapać... <br><hr>ex-student<br>
Więc Twoim zdaniem jakie są "dobre" kierunki studiów? Tylko nim wyjedziesz z politechniką sprawdź proszę statystyki bezrobocia...<br><hr>bla
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/2/2013, 01:20

Komentatorzy napisał(a):Ehh.. od dłuższego czasu zastanawiam sie - emigracja czy nie?<br><hr>ZXCXZ<br>
Komentatorzy napisał(a):A nad czym sie zastanawiac?! Ja tu siedze jeszcze do konca studiow, a potem kierunek Anglia skladac hamburgery z tytulem magistra.
Na pewno lepsze to niz szukanie pracy tutaj za 1200zl
<br><hr>Niestety_polak<br>
Komentatorzy napisał(a):Jak kończysz jakieś durne studia "zarządzenie tralalala" to się nie dziw. Robotę koniec końców, ktoś zrobić musi i im lepiej ją robi tym więcej kasy dostanie.
To jest bardzo proste - żeby byli ci na górze - i było ich stać na przysłowiową furę, skórę i komórę - muszą być ci na dole. To oni pracują na menadżerów. Inna sprawa że menadżerowie nie mają ochoty płacić fachowcom PO studiach i dlatego sięgają po studentów. Ci z kolei w podejmują się pracy za marne pieniądze i w pewnym sensie podcinają gałąź na której sami niedługo zasiądą.
A po tym jak robota zostanie spartolona przez studentów - po co się starać skoro robota dorywcza - taki menago znika więc musi się szybko i dużo nachapać... <br><hr>ex-student<br>
Komentatorzy napisał(a):Więc Twoim zdaniem jakie są "dobre" kierunki studiów? Tylko nim wyjedziesz z politechniką sprawdź proszę statystyki bezrobocia...<br><hr>bla<br>
To nie będę z polibudą wyjeżdżał bo i na niej są durne kierunki, ale może warto sprawdzić oferty w urzędzie pracy i na portalu z ofertami. Gość któremu nieobcy jest śrubokręt - pardon wkrętak - miernik, bebechy i obsługa komputera raczej nie powinien narzekać na brak zajęcia. Fakt, zajęcie w którym nie pobrudzisz rąk pewnie byłoby fajniejsze bo lepiej płatne...

Co do polibudy to mogę dodać jedno co podobno powiedział dziekan czy rektor - wiedza wyuczona przez inżyniera po kilku latach jest przestarzała i trzeba się dokształcać na okrągło. Ale warunek nr 1: trzeba chcieć. I to się liczy dla pracodawcy - gość z poszukiwanymi kwalifikacjami może się trafić jeden na stu a może i na tysiąc chętnych, ale stosunek chętnych do nauki do liczby kandydatów może być już 5 na 10.<br><hr>ex-student
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35



Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na górê