Kawa ER-6N na pierwsze moto.Czy sprawdzi się także na trasie

[SkoQ]

Ehh do takiej GS'ki to się gmole montuje, a nie crashpady. Kierunki są nie oryginalne chyba że coś się zmieniło o czym nie wiem ogólnie fajna maszynka, do 7 kafli pewnie zbijesz cenę, a czy coś więcej to musiszz ogarnąć czy nie była wymysłem garażowego tuningera

[J.Klops]

Chłopaki olałem tamtą gskę i szukam dalej. Potrzebuje oceny tego ER-6 z ogłoszenia.

http://gregorbike.otomoto.pl/kawasaki-e ... 21074.html

Proszę o ocenę tego co widać na zdjęciach. Czy na pierwszy rzut oka nie budzi zastrzeżeń? Bo mam nie daleko tego sprzedawcy rodzinę więc mógłbym się do nich kopsnąć i umówić na spotkanie ze sprzedawcą jednak tak czy inaczej mam tam ponad 300km więc wolałbym nie jechać nie poznawszy waszej opinii.

Poza tym może ktoś wcześniej słyszał coś o tym handlarzu? GregorBike ze Śrema?

[unearth]

Mam ten sam rocznik i malowanie. Tak oglądając zdjęcia zaraz przed pójściem spać nie umiem się do niczego doczepić. Jedynie to widać, ze szybka akcesoryjna [i dobrze, bo przy 180cm cały pęd powietrza bije prosto w kask przy tej standartowej]. Jak na taki ideał od handlarza, który musi swoje zarobić cena niska, więc podczas oględzin weź ze sobą kubeł wody.

[J.Klops]

Właśnie mnie trochę zastanawia ta cena bo jeżeli założyć że jest tak jak w opisie to poprzedni właściciel musiał by go oddać za jakieś 2 000 Euro nie więcej, żeby jeszcze handlarz mógł zarobić, w co nie chce mi się wierzyć biorąc pod uwagę stan motocykla. No ale na co w takim razie zwrócić szczególną uwagę? Poprosić o zdjęcia ramy, bez owiewek? Jak by rama by rama była w porządku to można by pojechać obejrzeć.

[skazi]

Miałem ER-6N z 2008 roku i powiem tak po 200km już mnie tyłek zaczynał boleć, siedzenie jest kiepskie więc radzę pomyśleć o jakimś akcesoryjnym albo żelowym.

[J.Klops]

Powitoł po dłuższej przerwie, spowodowanej skądinąd poszukiwaniem motocykla w realu, a nie tylko zza biurka w sieci.
A poszukiwania te zaowocowały i dokładnie od tygodnia jestem szczęsliwym posiadaczem tej oto CBFki:





Teraz jeszcze tylko rejestracja, która zdaję się być drogą przez mękę, szybki przegląd - wymiana tego co trzeba i można śmigać.

Dzięki wszystkim, którzy służyli dobrą radą i sugestiami co do wyboru pierwszej maszyny. Za mną już pierwsze przejażdżki (na razie jeszcze bez tablic ale ćśśśś). Ta 600tka jest świetnym pomyłem na pierwsze moto. Jako świeżak odczuwam jeszcze spory niepokój odkręcając manetkę i mając świadomość że 70 kilka kucy rwie się do galopu. Nie wyobrażam sobie jak bym sobie poradził z moim brakiem doświadczenia z ogarnięciem 100 konnego Horneta czy Fazera, którego polecają niektórzy ludzie na pierwsze moto. Nie wspominając już o jakichś sportach typu CBR600RR, R6, GSX-R 600. Jeżeli ktoś myśli o takich maszynach na początek to ma nie równo pod deklem. Ta niby uważana za spokojną i łagodnie oddającą moc CBF'a i tak mocno wyrywa się spod tyłka. Wyobraźcie sobie jeszcze 30 koni więcej w połączeniu z brakiem wprawy i niedostatkiem wyobraźni. Skutki mogą być raczej nieciekawe.

Także jeżeli ktoś jeszcze ma wątpliwości jaka maszyna nadaje się na pierwsze moto to z tego miejsca polecam taką wyważoną CBFkę. Zdecydowanie nie jest za słabym motocyklem żeby mieć jakieś kompleksy w stylu "wszyscy moi koledzy mają 600tki i mówią że 500 to nie motor:(". A z drugiej strony oddawanie mocy przebiega nad wyraz liniowo, że podczas jazdy w ruchu ulicznym nie trzeba jechać zero-jedynkowo tak jak to ma czasem miejsce w przypadku niektórych jeźdźców na supersportach - albo piłowanie do odcięcia, albo toczenie się między samochodami bez gazu.

Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam wszystkich zapaleńców.

[SkoQ]

Gratuluję pozostaje tylko życzyć, szerokości i przyczepności