zmiana crossa na mocniejszy

[Bostorn]

moze jeszcze obiad postawil i remont silnika co rok przeprowadzał? ..... niedługo bedziecie chcieli aby motocykle były za darmo a z czasem dopłacali wam za jazdę na nich


to co dobre ma kosztowac, później sprzedaje motocykl i tylko kazdy marudzi ze za tyle to ma 5 lat młodszy i w lepzym stanie

temat powoli przestaje miec sens

mówi się jasno ze w lasy i pola tylko i wyłącznie hard enduro bądz zwykle enduro

a co do pytan do autora z kosztami serwisowania, jest wiele tematów na ten temat, wystarczy poszukac

ale wsteonie koszta dobrego utrzymania motocykla w dobrym stanie to ok 1000-2000zł rocznie
stan gównianego motocykla od 2 tys do 10tys i lepiej
stan po remoncie itp ok 500zł,

a w porównaniu z enduro mniej wiecej na połowe wszystko dzielisz

[Grig2212]

Widzę, że sami znawcy tutaj. Tylko na czym wy się znacie? Mam KXF 250 jeżdżę nie po torze tylko po lasach, żwirowniach i polnych łąkach. Idzie przepięknie. Nigdy w życiu nie kupiłbym jakiegoś enduro żeby się męczyło po lasach. Full Cross ma dużo mocy i wcale nie trzeba go trzymać na obrotach i ma tą zaletę, że z wolnych obrotów bardzo szybko łapie wysokie nawet na szybkich biegach. Z jazdą po drodze nie ma aż takiego problemu, ja mam wykupione ubezpieczenie OC z PZU na Crossa za 237 zł/rocznie i nawet jakby cos się wydarzyło gdy przejeżdżam czasem kawałek drogami publicznymi to ubezpieczenie pokryje koszty, a i policja inaczej patrzy jak masz ubezpieczenie mimo że moto niezarejestrowane. Myślcie trochę ludzie.

[Grig2212]

Enduro to moto dla centusi którzy chcą się polansować po drodze a jak jest okazja to wyjechać w las i poszpanować. Jsak ktoś naprawdę chce polatać crossem tak żeby mu ręce z łokci wyrywało i mieć z tego naprawdę wielką frajdę i satysfakcję to zalecam Full crosa 250 4T, a dla naprawdę dobrych jeźdźców, któzy mają większe pieniądze by inwestować w remonty polecam 250 2T lub 450 4t.

[Effendi]

Chyba naprawdę nie masz pojęcia co piszesz..enduro i męczenie się po lasach.. to właśnie full się bardziej zmęczy niż jakiekolwiek enduro.

[Street4Fun]

Znajdź jakieś enduro w dobrym stanie, przejedź się nim i zauważ różnicę, bo taka jest.
Co to w ogóle za teksty, że enduro do "polansowania" się po drodze, a do lasu od święta ?
Co ty chłopie za przeproszeniem pieprzy*sz, że ci samo ubezpieczenie wystarczy na asfalt ?
Jak kogoÅ› potrÄ…cisz, to co, upiecze ci siÄ™ ?
Mistrzem prostej na crossie może być każdy, bo więcej kucy masz pod tyłkiem, większy moment, czy lżejsza konstrukcja ?
Zawsze się będzie zachwalało crosówki w lesie, jak się tylko takie ujeżdża, a jak się już kupi maszynkę stworzoną do lasu, to już się zaczyna inaczej mówić.

Na obrotach trzyma się 2-paki przeważnie, bo one ukazują swoją moc dopiero po pewnym zakresie obrotów, więc mylnie.
Nikt nie każe przecież KLX'em jeździć tylko po torze, tylko chodzi o wygodę kierującego, bo już w cholerę z tym, że motocykl się może męczyć taką idiotyczną jazdą po prostych.
Każdy jeździ gdzie chce, ale jak ktoś nie miał dwóch motocykli podobnej pojemności(cross-enduro) to gów*no ma do porównania, że cross lepiej jeździ w lesie.

[Grig2212]

Moze i macie racje z tym enduro. Na pewno to praktyczniejszy motor, bo swiatla są i prawo rejestracji ale jak dla mnie za ciezki i w porównaniu z Full crosem mało mocy. Motor do ostrej jazdy ma byc lekki z super momentem, dla mnie takim jest kxf 250. Oczywiscie przepraszam jeśli urazilem motouczucia kogoś, ale no na forum każdy ma swoje zdanie. Zawsze jeśli chodzi o takie tematy będzie spór.

Oczywiście zaznaczam ze jezdzilem enduro i po prostu na moja jazdę wole Full crosa.

A co do tych, którzy chcą kupić za grosze eleganckie moto i jezdzic nim do sprzedaży bez wkladu finansowego - jakaś. kur.a pomyłka. Musza raczej wybrać inne hobby.

[Grig2212]

Same akcesoria aksploatacyjne są dosyć drogie- smar łańcucha, smar filtra powietrza, olej, filtr oleju, linki które urywają sie średnio 1 na miesiąc.Nie mówię juz o remontach silnika nawet. Także ni chu chu za darmo crossem nie pojeździ.

[Grig2212]

Jeśli ktoś ma 8 koła uzbierane na crossa i słabe źródło comiesięcznych dochodów to niech zapomni o crossie. Za 4 tys. kupi dobry cross-rower i jeszcze mu 4 kola na serwis przez 10lat zostanie.

[henio12323]

grig - przeczytaj regulamin, nie pisz posta pod postem bo poleci ostrzeżenie

i głupoty piszesz że aż boli
OC ? hahahahahah co ci z tego OC ? to tylko ściema żeby ktoś płacił, nie zostanie ci wypłacone ŻADNE odszkodowanie! oc - ochrona cywilna, czyli jak ktos w ciebie wjedzie/ty w kogos na drodze publicznej to teoretycznie pokrywa to własnie to ubezpieczenie, ale ty automatycznie bedziesz miał cofnięte bo motocykl nie ma przeglądu!

2 sprawa jazda crossówką w enduro - oczywiscie mozna, a widziałes że też latają panigale na kostkach w terenie ? mozna tylko po co ? przejedź sie kiedys prawdziwym enduro to zrozumiesz w czym tkwi różnica, i dlaczego to enduro jest do lasu, i dlaczego cross jest na tor. jechac mozna, mocy ci na pewno nie zbraknie w lesie ale uwierz mi że nie wiesz o czym piszesz piszesz też o wadze - enduro ze swoją dodatkową wagą wcale nie są duzo cięzsze od crossowych odpowiedników, a takie bajery jak rozrusznik są czasem mega pomocne

[Grig2212]

Oj henio. Nie wiem czy mi z OC oddadzą za wypadek, bo go nie miałem i nie chce mieć. Po drodze przejeżdżam 300m by tylko w teren wyjechać i wykupiłem je TYLKO po to, bo wiem że policja jak widzi, że masz jakieś ubezpieczenie to nie będzie zawracać Ci głowy, a czasem jak przejeżdżasz tylko na drugą stronę ulicy to się potrafią doczepić -więc to tylko zapobiegawczo. Zaznaczę że enduro 250 4T mi nie wystarczy, nie mówię tu o większych. Ty masz Ktm 525- no to na pewno w jeździe dupę urywa, bo tam mocy jest w ciul jak na tę wagę, więcej niż w takim full crosie 250 4T. Ja po prostu wole full crossa 250 4T niż enduro z dużym silnikiem i tyle. A enduro do 300cm3 pojemności jest dla mnie za słabe! Coś jeszcze jest niejasne???

[henio12323]

noo nie do konca bo tak realnie to enduro nie są wcale słabsze, tylko mniej agresywnie oddaja moc. jakbys postawił enduro i crossówke obok siebie to osiągi beda porównywalne na przyspieszenie, oczywiscie że enduro bedzie szybsze na v max to wiadome. duzo uzyteczniejsze sa obroty w enduro do jeździe po lesie, przeprawy, techniczne elementy itp po 2 enduro do 300 ccm mogą zjadać 250tki na sniadanko ;D nie wiem chociazby exc 300 w 2T

[Grig2212]

exc300 2T na pewno zje i wysra kxf 250 4T, no ale bądźmy konsekwentni czyli kx 250 2T i exc 300 2T. W takim wypadku nie wydaje mi się by exc był taki żarłoczny.

[Grig2212]

Ale powiem szczerze henio, że Twoim KTM 525 bym sie chętnie przejechał. Nie ujeżdżałem jeszcze takiego ale słyszałem, że ostro zapierdziela. Na pewno pozytywnie bym sie zdziwił.

[piciasek]

Nie ma kxf 250 2T i edytuj posty

[tuxkiller]

Ja jeżdżę CR 250R po lesie, niestety nie stać mnie na dwa motocykle czyli jeden do lasu a drugi na tor. Zdaję sobie sprawę że CR'ka pali jak smok w lesie, zdaje sobie sprawę również, że ma krótkie biegi, nie ma akumulatora itp. Jednak trzeba wybrać jakiś kompromis. Nie uważam że jazda po lesie meczy mi jakoś motocykl super. Jak jest długa prosta to nie ma co pałować gazem BO PO CO. Jedyne co mogłem zrobić sobie żeby polepszyć troszkę charakterystykę do jazdy po lasach to delikatnie inne przełożenie.

[henio12323]

oczywiscie, tylko jakbys polatał jakims dobrym enduro ;P to bys rzucił CR w kąt! uwierz mi, też miałem kilka crossówek bo sie nie znałem, tanie były w zakupie no i jeździłem, po przesiadce na enduro - całkiem zmienił sie mój punkt widzenia. dla mnie własnie bardziej uniwersalne jest enduro, doskonale mozna polatać po lesie, a czasem spoko mozna wjechac na tor, ja swoim nawet startowałem w amatorskich zawodach motocrossowych, z lampa,... swiatłami itp. i wiele crossówke objechałem. przy czym na zawody mogłem dojechac spod domu na kołach to sie nazywa uniwersalnosc ;P a nie na odwrót że crossówką po lesie i moto uniwersalne ;D

[Cracku]

Honda CRF-200 chyba będzie idealnym pomysłem