Wypadek motocykla na toruńskiej
Posty: 28
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Wypadek motocykla na toruńskiej
Dzisiaj o godz. 14:20 miał miejsce wypadek motocyklisty z pasażerem na słynnych zakrętach trasy toruńskiej. Chłopaki jechali z centrum w strone M1, wyrzuciło ich na krawężnik na drugim zakręcie. Motocykl to był jakiś enduro, nie pomyślałem nawet żeby się przyjrzeć. Na szczęście nic poważnego się chyba nie stało, więc jak się dowiedziałem, że karetka już jedzie zostawiłem ich z innymi ludźmi i pojechalem. Pasażer przestraszony siedział na krawężniku, kierowca ma jakiś uraz ręki, ale jeszcze karetki nie było więc nie wiem nic więcej. Ciekawet czy kierowca przecenił swoje możliwości czy ktoś go zmusił do glebnięcia...
-
hefron - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1394
- Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
- Lokalizacja: Suchowola
Wiecie o tym ze sami podsycacie wojne, wrzucacie ze puszkarze to najgorsi itd itd z takim nastawieniem to napewno nie zmierza to do pojednania. Troszke bardziej neutralnie moze, zaloze sie ze jak bym napisal ze sadze ze to kierowca popisywal sie prze pasazerem no i nieco mu nie wyszlo to zaraz spadla by na mnie lawina lopat lomow i mlotkow ... ;-P
- eneasz
dziwny jestes Eneasz, Hefron wyraźnie napisał, że nie wie jaka jest przyczyna wypadku i go to ciekawi a Ty już jakieś osądy.
Przyczyn może być wiele, także bez winy motocykla i aut.
I kto chce się jednać?
Dobrze, że się im nic nie stało.
Przyczyn może być wiele, także bez winy motocykla i aut.
I kto chce się jednać?

Dobrze, że się im nic nie stało.
-
Kaja - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2178
- Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
- Lokalizacja: Wawa
Swoją drogą ciekawią mnie pomysły drogowców - na tym ostrym przełamaniu toruńskiej, szczególnie chodzi mi o zakręt w stronę centrum, nie ma żadnych band zewnętrznych... jeżeli takiego nieszczęśnika siła odśrodkowa wyniesie z drogi to leci prosto w drzewa...
-
SpeedyG - Świeżak
- Posty: 341
- Dołączył(a): 13/1/2007, 20:46
eneasz napisał(a):juz naczytalem sie na forum, co jakis wypadek to zawsze bylo o zlych puszkach a nie pamietam tematu o zlych kierowcach motocykli, czyzby to byl wyjatek?
z tego co pamietam to byl post o wypadku motocyklowym z Czestochowy bodajze co sie motocylkista wkleil w autobus, i to ze swojej winy..he???
-
AT_man - Świeżak
- Posty: 168
- Dołączył(a): 14/6/2007, 10:56
- Lokalizacja: Radomsko
AT_man napisał(a):z tego co pamietam to byl post o wypadku motocyklowym z Czestochowy bodajze co sie motocylkista wkleil w autobus, i to ze swojej winy..he???
Swietnie pamietam ten post do ktoregos momentu, pozniej przestalem go sledzic bo jedyne domniemywanie winy bylo u kierowcy autobusu czy napewno wystarczajaco odbil, moze odbil za malo po zlosci moze i wyprzedzany powinien odbic, tylko dlatego ze nie mowi sie zle o zmalych nie powiem co ja mysle.
- eneasz
A ja się wypowiem troszkę na temat śmiertelnych wypadków z udziałem motocyklistów.
Narażę się na gradobicie z waszej strony lecz, ostatnio zginęło paru moich ziomków, i choć boli mnie ich strata to muszę napisać coś o wypadkach...
mnie gadanie że to wszystko z winy kierowcy samochodu!!!!!!
Sytuacja: jedzie koleś przez miasto( wawa np.) zostaje wymuszone pierwszeństwo na nim, koleś uderza w samochód...
Analiza: punkt widzenia motocyklistów - wymusił z*** samochodziarz...
punkt widzenia samochodziarzy - zapierdalał to się zabił...
Pamiętajcie że podczas wypadków śmiertelnych z udziałem motocyklistów wina w 99% przypadków leży po obu stronach...
Ten wymusił, a ten z racji śmiertelnego wypadku zapierdalał. I niestety tak to jest prawie zawsze...
Bo jak mógł by zginąć jak by jechał tyle ile trzeba, czyli w mieście 50 max-70.
Spoko, są skrajne wypadki że sie zabił motocyklista przy 50 km/h ale ta są skrajności i bardzo rzadko są widywane.
Tak więc, jeśli motocyklista zapierdalał to jest tylko i tylko jego wina... co z tego że ktoś wymusił pierwszeństwo, ale to on zapierda,lał i sam jest sobie winien!!! By jechał wolniej to by wylądował w szpitalu, a wina by była po stronie kierowcy.
Tak więc stonujcie swe niewyparzone gęby i nie piszcie że to wina tych jebanych katamaraniarzy!!!
Sami jesteśmy kowalami naszego losu.....
Ban warning za bluzgi. Pomyliły ci się fora.
Trr
Narażę się na gradobicie z waszej strony lecz, ostatnio zginęło paru moich ziomków, i choć boli mnie ich strata to muszę napisać coś o wypadkach...
mnie gadanie że to wszystko z winy kierowcy samochodu!!!!!!
Sytuacja: jedzie koleś przez miasto( wawa np.) zostaje wymuszone pierwszeństwo na nim, koleś uderza w samochód...
Analiza: punkt widzenia motocyklistów - wymusił z*** samochodziarz...
punkt widzenia samochodziarzy - zapierdalał to się zabił...
Pamiętajcie że podczas wypadków śmiertelnych z udziałem motocyklistów wina w 99% przypadków leży po obu stronach...
Ten wymusił, a ten z racji śmiertelnego wypadku zapierdalał. I niestety tak to jest prawie zawsze...
Bo jak mógł by zginąć jak by jechał tyle ile trzeba, czyli w mieście 50 max-70.
Spoko, są skrajne wypadki że sie zabił motocyklista przy 50 km/h ale ta są skrajności i bardzo rzadko są widywane.
Tak więc, jeśli motocyklista zapierdalał to jest tylko i tylko jego wina... co z tego że ktoś wymusił pierwszeństwo, ale to on zapierda,lał i sam jest sobie winien!!! By jechał wolniej to by wylądował w szpitalu, a wina by była po stronie kierowcy.
Tak więc stonujcie swe niewyparzone gęby i nie piszcie że to wina tych jebanych katamaraniarzy!!!
Sami jesteśmy kowalami naszego losu.....
Ban warning za bluzgi. Pomyliły ci się fora.
Trr
- Magik
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 678
- Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
- Lokalizacja: Chocianów
warnig to warning - będzie się powtarzało to będzie ban. i tyle. Nie mam dziś nastroju na dyskusje.
A co do twojego przekazu - nie masz racji. Kierowcy samochodów często znacznie słabiej się koncentrują w czasie jazdy, stąd te wymuszenia i tłumaczenia "nie widziałem", "pewnie zapierd...ł".
Po prostu rzut oka w lewo często nie wystarczy, szczególnie wieczorem itp/
A co do twojego przekazu - nie masz racji. Kierowcy samochodów często znacznie słabiej się koncentrują w czasie jazdy, stąd te wymuszenia i tłumaczenia "nie widziałem", "pewnie zapierd...ł".
Po prostu rzut oka w lewo często nie wystarczy, szczególnie wieczorem itp/
No hope. no cure. No problem.
-
Terror - Administrator
- Posty: 1466
- Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
- Lokalizacja: WW-WWa
Te wszystkie wypadki w warszawie to było zajechanie drogi. Najgorzej wyglądał motor który uderzył w przód tico w dodatku prowadziły obydwie kobiety. Wyjątkiem był ślizg na toruńskiej - niedostosowanie prędkości do umiejętności. Wszystko było pokazane na WOT w niedzielę.
-
SpeedyG - Świeżak
- Posty: 341
- Dołączył(a): 13/1/2007, 20:46
Racje tez mial Magik mowiac o predkosciach, ja jestem nieco zszokowany ze prawie co dnia czytam na forum ze ktos nowy odszedl wiec zastanawiam sie co jest przyczy na spierci podczas takich wypadkow, teoretycznie wszyscy maja kaski, teoretycznie jada prawie przepisowo wiec jak jedzie nawet te 70 ktos mu wyskakuje to zrzuci ta predkosc o jakies 10 20 km/h spokojnie przed impactem wiec co sie dzieje? Lamia sobie kregoslupy? Jedyna sensowna odpowiedz jaka znajduje to ze to musi byc szybciej i poprostu glowa nie wytrzymuje przeciazenia albo kregoslup .... moze to nienajlepszy czas na poruszanie takich tematow ale mysle o sobie samym, chce wiedziec co jest przyczyna aby moc wiedziec co zrobic aby mi sie nie przytrafilo nic takiego, przepraszam wszystkich ktorych ten post urazil, nie bylo to moim zamiarem.
- eneasz
Lovtza:
Tez duzo jezdze, staram sie patrzec w lusterka, nie sluchac mp3 i przewidywac gdzie znajdzie sie moto za chwilke, momentami kogos przetrzymam zeby myknal czy zrobie miejsce, ale generalnie jak masz radio, to jedziesz sobie bezpieczenie i nie czujesz ze ktos zatrzymal Ci sie w bagazniku...
Trzeba uwazac
Tez duzo jezdze, staram sie patrzec w lusterka, nie sluchac mp3 i przewidywac gdzie znajdzie sie moto za chwilke, momentami kogos przetrzymam zeby myknal czy zrobie miejsce, ale generalnie jak masz radio, to jedziesz sobie bezpieczenie i nie czujesz ze ktos zatrzymal Ci sie w bagazniku...
Trzeba uwazac
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)

-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Posty: 28
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość