Źle dotarty am6

[miikoo;)]

Witam. Niedawno w moim rieju mrx 50 robiłem szlif cylindra. Po szlifie wszystko ok kręciłem go do 6 tys obrotów i przez jakieś 30 km było ok. Potem wybrałem się w dłuższą trase po lasach i moto zaczął tracić moc raz nawet zaświeciła mi sie kontrolka temperatury. Robiłem przerwy w trakcie jazdy ale prawde mówiąc źle go dotarłem bo nie mogłem się powstrzymać i często dostawał więcej niż 6 tys obrotów Teraz ciężko się wkręca, przerywa,kopci jak parowóz i ciężko nim ruszyć. dodam jeszcze że mam cylinder top performance 50 i niestety jeden z najtańszych tłoków bo taki wsadził mechanik. Wystarczy tylko wymienić tłok czy trzeba cały zestaw wymienić żeby zaczął sie ładnie wkręcać ?

[Arturo925]

Raczej tylko tłok, tylko kup jakiś ASSO. Od bidy meteor też moze byc, ale on nie ma jakichś super opinii. Asso jest seryjnie montowany w am6, czyli wytrzymuje nawet te 20kkm

[tomera]

ja mam tłoka za 50zł i nie miał lekko, nie docierałem go jakos specjalnie, uwazałem tylko zeby go nie przeciazac i nie przegrzać i nic, teraz wymienie tłoka albo same pierscienie jak dostane bo były ze słabego stopu i sie wytarły,


a ty mozesz miec albo go przytartego albo uszczelniacze na wale....,
sciagnij cylek i sie wszystkiego dowiesz

[miikoo;)]

ja też nie katowałem ale myśle że jednak za wysoko go kręciłem no jakość i tłoka też ma znaczenie bo moto nie chodzi tak jak powinien. Przytarty raczej nie bo jest świeżo po szlifie a olej lałem. Mozesz napisać coś więcej o tych uszczelniaczach na wale ?