Scigacz.pl

przez **Piotrek_rotax** » 19/10/2012, 16:49

Witam. Mam okazje kupić hondę CBR 125 z 2005 r. z przebiegiem ponad 20 k. Moto ma jedną wadę a mianowicie, w silniku słychać niewielkie stuki jak twierdzi sprzedawca jest to wina napinacza rozrządu i, że nie jest to groźne dla silnika. Tak się nad tym zastanawiam, niby cena nie jest wysoka bo 3500 zł, ale boje się żeby nie trafić na minę. Jakie jest wasze zdanie pokusić się jednak i dokonać naprawy we własnym zakresie czy dać sobie spokój? Pozdrawiam

przez **papek23** » 19/10/2012, 18:11

powiem tak tylko sprzedawca wie co to stuka

moze to byc to co pisze ale moze trzeba cały rarzad wyminic nikt Ci tego nie powie co to moze byc najlepiej jak bys pojechał z kims kto sie na tym zan i niech on oceni czy warto

ale moim zd troszke dyzo krzyczy jak by spuscił na 3k to juz mozna byłoby sie pokusic

przez **JacubSP** » 19/10/2012, 18:30

Ja bym wcale tej cbr nie brał, one są niewygodne, wolałbym kupić jakieś Varadero

przez **Advocate_** » 19/10/2012, 18:35

Niewygodne nie wiem dzisiaj przelatałem ponad 300 km w tym dwa postoje, jeden zatankować i jakoś mnie tam szczególnie nic nie boli ;d Tyle ze ja mam z 2008r.

przez **FireBlade954** » 19/10/2012, 20:22

Kolega papek dobrze pisze, podam ci przykład: kuzyn ostatnio kupił Husqe te 610 za 1600zł rocznik 2000, nie paliła, sprzedawca mówił że tylko świece wymienić i jazda, był zerwany klin na magnecie i cały czas go zrywało. Później rozwaliło zapłon, kupił nowy(800zł) i to nie pomogło, w końcu okazało się że jest krzywy wał i remont wyniesie kolejne 2000zł. Musisz się pogodzić z tym że okazji praktycznie nie ma i jak chcesz dobre moto to musisz dać tyle po ile chodzą

przez **JacubSP** » 19/10/2012, 20:30

Jak dla mnie moto może być bez plastików lamp itp ale silnik musi odpalić wtedy dopiero myśle czy kupować

przez **fincher** » 19/10/2012, 21:10

JA kupiłem moją CBR z 2005 roku z przebiegiem 7k za 4000zł i tak przebieg realny, tyle że wizualnie jej trochę brakowało.

Napinacz w CBR"kach to normalne żę go słychać w okolicach 25-30kkm. Jeżeli to faktycznie sam napinacz to nowy kupisz za 180zł i będzie jeździł kolejne 25kkm.
Jeżeli okaże się żę łańcuszek do wymiany to troche wiecej a i trzeba silnik rozbierać żęby to wymienić.

Ogólnie CBR125 to bardzo wygodny motocykl.
Od sierpnia zrobiłem nią już ponad 4kkm i ani razu nie narzekałem na drętwienie kończyn czy jakiekolwiek bóle.
Mam około 175cm

przez **jacek.rs** » 19/10/2012, 21:14

fincher, ktoś cie zrobił w ch*** za przeproszeniem bo przebieg w 100% cofany masz

przez **Advocate_** » 19/10/2012, 21:54

heheh ja mam z 2008 r

1wszy właściciel nabił 6000 km po czym odstawił na rok, w 2011 w kwietniu przyjechała na lawecie z niemiec (6000km), 1wszy właściciel w polsce odebrał podobno prosto z lawety, była po lekkim ślizgu, nic poważnego nabił do 20lipca 2012 do 25431,4 km xD a od 20 lipca ja nabiłem już ponad 3000km - tzn niewiele. No i ja wymieniłem tylko tylną oponkę jakoś na początku i teraz pasuje wymienić mi przednią + łożysko głowki ramy. Na razie nic nie stuka/puka. A co do Ciebie jak masz jakieś wątpliwości to lepiej zostaw i tak już sezon się kończy więc dużo nie polatasz, w zimie porozglądasz się i może kupisz coś pewnego. Udanego zakupu życzę ;D

przez **Piotrek_rotax** » 19/10/2012, 22:37

I tak chyba zrobię, poczekam może coś ciekawszego się trafi

przez **fincher** » 20/10/2012, 10:40

Jak by był cofany to było by to widać, po oponach, tarczach i innych pierdółkach.
A oponki miałem praktycznie nienaruszone, na tarczach brak jakiegokolwiek śladu zużycia więc przebieg wygląda realnie i moto od 1wszego właściciela

Jeżli Ci się nie śpieszy z zakupem to poczekaj trochę, zimą powinieneś wyrwać jakąś CBR za nawet 3k jak się postarasz

przez **jacek.rs** » 20/10/2012, 12:42

a nie wiesz ze opony i tarcze są wymienne ?

przez **fincher** » 20/10/2012, 21:07

To ktoś musiał by się bardzo postarać by to ukryć.
Kupno 2 oryginalnych opon do cbr z 05(roku produkcji opon i obie z tego samego tygodnia)roku w stanie niemal nie używanym nie jest łatwe.

Wiadomo jak ktoś się postara tow wszystko ukryje tylko po co?
Do tego podnóżki nie wytarte dźwignie, klamki itp, ale przecież wszystko jest wymienne

przez **jacek.rs** » 20/10/2012, 21:41

no to widocznie sie nieznasz.. jak ona z 2005 roku to wychodzi 1 tys km na sezon a tyle to ja robie w tydzien...

przez **fincher** » 21/10/2012, 20:29

Nie musisz wierzyć ale tak jest.
1 właściciel, wszystko oryginalne,
Nie wszystko w Polsce jest kręcone czas najwyższy w to uwierzyć:)

Scigacz.pl

Honda CBR 125 czy warto ?

Honda CBR 125 czy warto ?

Kto przegląda forum