naked dla wysokiego

[SkoQ]

Każdy ma inne, indywidualne moim zdaniem preferencje do jazdy motocyklem, i to że dla mnie 500 jest wystarczające, nie znaczy że dla kogoś innego też będzie, natomiast przesiadka z żółwia na zająca jest moim zdaniem błędem, i nie mówcie mi, że nie mam nic do stracenia bo mam 21 lat i jestem gówniarzem z ułańską fantazją, każdy się dzwona boi tak samo
Jeśli nie jeździł wcześniej na żadnej maszynce, to 600 będzie spoko, będzie czuł respekt, będzie ostrożnie jeździć bo jest nie obyty z manetką i przyspieszeniem, gorzej jeśli ktoś przejeździł na simsonie czy wsce kilkanaście tys. i myśli w głowie, że jeździ niewiadomo jak i że opanuje, takiemu komuś bardziej radził bym 500 właśnie dlatego, że jemu się tylko wydaje że umie jeździć, a całkowity świerzak wie że nie umie. Dlatego mimo kilku sezonów na 110 ccm przesiadłem się na GS'ke, dlatego, że mi się tylko wydaje że umiem jeździć, i niestety racja jest taka, że czasami respektu brak.

[Black-Ghost]

Bts za krótki w uszach jestes kolego żebyś dawał mi rady na temat jazdy i tego ile gdzie można jezdzić.

[madcap]

jeśli chcesz iść końskim targiem, to ok bandit będzie si
nadto masz zr7 mało doceniane na tym forum, czy nieśmiertelną cb750