Scigacz.pl

przez **madcap** » 10/10/2012, 14:32

panowie
temat nie dotyczył potencjalnego szlifa
rozumiem cel dygresji
z tym, że dygresja stała się tematem
więc sugeruję zaprzestać

przez **anitka91** » 11/10/2012, 17:02

Właśnie tak śledzę i czytam te "wątki poboczne"

Jutro zapisuję się na egzamin, tylko zdać i wybierać jakiś motocykl!

przez **Invi** » 11/10/2012, 18:22

EEeeeeeeeeeeeee... skąd jesteś?

przez **anitka91** » 11/10/2012, 18:46

Pisałam już wcześniej skąd

Czytać trzeba!

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 11/10/2012, 18:50

Romanse na PW!

przez **Gawryl25** » 11/10/2012, 19:59

koledzy co do Hondy Cb 500 to mam male watpliwosci czy nasza kolezanka ja dzwignie wkoncu sam motocykl wazy 180 kg suchy a zalany 200 to jednak jest masa a co do Gs 500 ta sam bym polecal bo tez chcem kupic na poczatek taki

przez **SkoQ** » 12/10/2012, 07:01

GS 500 na sucho 175, a do jazdy 192 jak się technicznie ogarnia podnoszenie to się da niemal wszystko charatnąć na koła

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 12/10/2012, 07:08

SkoQ z tym że jednak kobieta mimo dobrej techniki może miec problem z podniesieniem motocykla. No chyba że pracuje ciężko fizycznie np na Kopalni czy coś to wtedy rozumiem

Parkingówka to pikuś a co jak trzeba moto wyciągnac z rowu? albo z innej ciekawej lokacji?

Nie chce być stronny ale trzeba mierzyć siły na zamiary! :wink:

przez **Kaai** » 12/10/2012, 07:15

Z rowu to i ty byś miał problem dychę wyszarpac po mokrej trawie metr w górę. A dwa, to jest kobieta, ludzie przyjadą z drugiego końca polski dla niej.

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 12/10/2012, 07:21

Wytargałem bladego z oranki po szlifie

A dycha waży mniej jak blady

Po 2 mam mózg i pomogłem sobie używając 1 biegu żeby moto samo sie wypychało! Co do tego czy przyjadą z 2 końca polski żeby jej pomóc to bym spekulował

Nie pokazała cycków więc wątpie

przez **anitka91** » 12/10/2012, 07:25

chłopaki, zapominacie, że też tu zaglądam?

A co do radzenia sobie z ciężkim motocyklem - fakt, jestem kobietą, bardzo możliwe, że znajdzie się pomoc gdyby coś się stało, ale lepiej być w stanie poradzić sobie nawet bez pomocy, nigdy nic nie wiadomo

Poza tym, kobiety też chodzą na siłownię

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 12/10/2012, 07:36

Wow.

i pewnie bierzesz 80kg na klate

Bez obrazy koleżanko! Poproś jakiegoś kolege motonite niech ci położy motocykl na boku i spróbuj go podnieść jak dasz rady to sie przypomnij

przez **SkoQ** » 12/10/2012, 07:59

No toż właśnie nie pokazała cycków dlatego by każdy przyjechał mając nadzieję że coś zobaczy

a tak serio, może mnie trochę rozbujało z tym że wszystko da się podnieść.

przez **anitka91** » 12/10/2012, 12:54

Wy tu gadu gadu, a ja tymczasem odebrałam papiery i jutro punkt 7 rano zapisuję się na egzamin

Z tego co się orientowałam, terminy są na około 9 listopada...a dołożyli dodatkową godzinę nawet, tylu jest chętnych...Oby udało mi się jeszcze w tym roku

przez **wojtoon** » 12/10/2012, 13:21

W takim razie powodzenia.

BTW. Większość braci forumowej w zetknięciu z niewiastą zachowuje się tak jakby przed chwilą podprowadziła starszemu bratu playboya. Więcej racjonalnego myślenia - mniej podniety. Temat był o pierwszym moto, a skończył się na dywagacjach o szlifach i podrywaniu dwudziestolatki.
Dodam od siebie, że warto jeszcze w tym roku, przejechać się po komisach/dealerach motocyklowych i po prostu wpakować swoje cztery litery na wszystko co tam stoi. Sprawdzić co Ci "leży", a co odpada. Sam przyznam się że patrząc na Diavela AMG się śliniłem, ale wizyta w Toruniu, noga przez siedzenie i już wiem że w życiu nie chcę tym jeździć. Twój problem jest podobny - wybierasz motocykl, nie mając porównania z niczym tak na prawdę. Mimo że jesteś dziewczyną i kupujesz oczami (mam siostrę w twoim wieku) to podejdź do tego jak do kupowania nowych spodni - najpierw je przymierz. Potem może się okazać że np nie sięgasz nogami do ziemi, moto jest za ciężkie, zbyt narowiste, albo po prostu niewygodne. Na końcu może się okazać że szukałaś czegoś co tak naprawdę Cię nie interesuje.

PS. Być może nie czytałem uważnie, ale czy szanowna Panna pisała nam, czym jeździła na kursie...

przez **jacek.rs** » 12/10/2012, 13:28

woojton, raczej jak ma te 168 wzrostu to z zadny sportem z dostaniem do ziemi problemu nie biedzie....

przez **anitka91** » 12/10/2012, 13:35

Na kursie tak samo jak na egzaminie - Yamaha YBR 250

Co do "przymierzania" motocykla - masz rację, to jest najlepsze wyjście

Jutro zapisuję się na egzamin, chociaż wyjeździłam dopiero 12h - 8 mi zostało na później, przed egzaminem. Więc skoro teraz nie mam każdego dnia jazd - mam trochę więcej czasu, więc polatam sobie i pooglądam motocykle

przez **leff** » 12/10/2012, 13:39

to ciekawe jakim cudem wydali Ci zaswiadczenie

przez **madcap** » 12/10/2012, 13:52

normalnie, to stała praktyka w większości OSk-ów na wniosek szkolenego albo z propozycji instruktora prowadzącego
mimo, że oboje w tym przypadku poświadczają nieprawdę
problem się pojawia później, jesli z jakichś przyczyn nie zdąży wyjeździć godzin, wówczas będzie kolejny temat na forum z cyklu oszukańcze OSK

przez **anitka91** » 12/10/2012, 13:58

Akurat o wyjeżdżenie pozostałych godzin się nie boję, instruktor ambitny, dotrzymuje słowa i zależy mu, żeby każdy zdał i miał wyjeżdżone co mu się należy. Też się martwiłam, że nie zdążę wyjeździć, więc go zapytałam, co jeśli będzie taka ekstremalna sytuacja: egzamin albo w poniedziałek albo koniec listopada? Powiedział, że mam brać poniedziałek, a zamiast spać to w weekend będziemy w nocy po trasach egzaminacyjnych jeździć jeśli w ciągu dnia nie będzie czasu

Scigacz.pl

Pierwszy motocykl dla kobiety :)

Kto przegląda forum