+ i - wybebeszonego seryjnego wydechu

[Black-Ghost]

Głupoty gadasz fincher. Diagnosci bedą sie tego nieludzko czepiac! Za pewne pojawią sie też na drogach Policyjne kabaryny z rozkładaną mini hamownią jak w Holandii. Percival jak narazie widze tylko 3 pasjonatów tej marki. Jeśli masz 5tyś zł to może GPZ 500. Będzie ciekawszy jak ER5 , a i na pewno idzie kupic wersje z niemiec skastrowane do 34km. Zephyr ma plus i minus. Plus za 4 cylindrowy silnik o dobrej kulturze pracy a minus za wygląd klasyka. Po zepchyrze przesiadka np na 636 może byc dosc problematyczna bo to zdecydowanie inny styl jazdy temu skłaniał bym sie ku GPZ500. Jak sie czujesz na siłach to popatrz jeszcze za GPX/GPZ 600, odpowiednik starej GSX600F-y.

[Crank]

Mam 180 cm wzrostu i ważę 70 kg a prawo jazdy będę mógł robić dopiero w październiku przyszłego roku wiec te dane nie dużo mogą się zmienić.Moto będzie mi służyło głownie do dojazdów do szkoły i dziewczyny czasem jazda rekreacyjna być może we dwoje. GPZ 500/600 bądź GPX 600 podobają mi się dużo bardziej niż Er-5 i mieszczą się w moim budżecie tylko jak je skastrować do tych 36 kW mechanicznie czy elektrycznie? A i ile by to kosztowało bo 10 km ode mnie jest Yamaha/Kawasaki MOTOPARK i czy lepiej to zrobić w ASO czy zwykłym serwisie? I jak kupi się taką nie zablokowaną to co zrobić żeby po zmniejszeniu mocy były na to odpowiednie papiery i co się wtedy robi podczas rejestracji. Pozdrawiam

[Black-Ghost]

Wszystko najlepiej robic w aso bo masz na to papier. Ale idzie kupic juz skastrowane moto takl jak pisałem z niemiec, Po zblokowaniu moto w serwisie oni wypisza ci papiery, udajesz sie do diagnosty a nastepnie do wydziału komunikacji w celu wyrobienia nowego dowodu rejestracyjnego .