VFR, Bandit czy Fazer?
Posty: 18
• Strona 1 z 1
VFR, Bandit czy Fazer?
Witam wszystkich forumowiczów!
Jako nowy użytkownik forum, jak i młody motocyklista postanowiłem zwrócić się do was o pomoc przy wyborze mojej drugiej maszyny. W tym sezonie jeżdżę kawą gpz 500, jednak pod koniec sezonu planuje ją sprzedać i przerzucić się na coś większego. W glowie pojawił sie pomysł na jeden z tych trzech modeli: Honda VFR 800 fi, Suzuki Bandit 1200 lub Yamaha Fazer 1000. I tu pojawia się pytanie do was. Porównując te trzy sprzęty co moglibyście powiedzieć? Który byście wybrali? Na co zwrócić uwagę? Mam 195 cm wzrostu wiec dlatego stawiam na coś z tej klasy sprzętu, aby nie brakowało mocy, ale i jeździło sie wygodnie, bezproblemowo (czyt. bezawaryjnie) przez kilka sezonów. Nie szukam zadnej szlifierki. Chce zakupić motocykl dający radość z jazdy w przyszłym sezonie. Nie turlając się, ale tez bez szaleństw. Póki co najbardziej skłaniam się ku Hondzie, ale czekam na wasze komentarze. Do wydania będę miał pewnie do 10 tys. złotych. Pozdrawiam
P.S. Założyłem nowy temat w celu porównania tych modeli i doradzenia czego powinienem szukać. Tak pisze w razie czego jakby ktoś sie przyczepił że zakładam nowy temat zamiast poszperać trochę. A uprzedzam że czytalem

Jako nowy użytkownik forum, jak i młody motocyklista postanowiłem zwrócić się do was o pomoc przy wyborze mojej drugiej maszyny. W tym sezonie jeżdżę kawą gpz 500, jednak pod koniec sezonu planuje ją sprzedać i przerzucić się na coś większego. W glowie pojawił sie pomysł na jeden z tych trzech modeli: Honda VFR 800 fi, Suzuki Bandit 1200 lub Yamaha Fazer 1000. I tu pojawia się pytanie do was. Porównując te trzy sprzęty co moglibyście powiedzieć? Który byście wybrali? Na co zwrócić uwagę? Mam 195 cm wzrostu wiec dlatego stawiam na coś z tej klasy sprzętu, aby nie brakowało mocy, ale i jeździło sie wygodnie, bezproblemowo (czyt. bezawaryjnie) przez kilka sezonów. Nie szukam zadnej szlifierki. Chce zakupić motocykl dający radość z jazdy w przyszłym sezonie. Nie turlając się, ale tez bez szaleństw. Póki co najbardziej skłaniam się ku Hondzie, ale czekam na wasze komentarze. Do wydania będę miał pewnie do 10 tys. złotych. Pozdrawiam

P.S. Założyłem nowy temat w celu porównania tych modeli i doradzenia czego powinienem szukać. Tak pisze w razie czego jakby ktoś sie przyczepił że zakładam nowy temat zamiast poszperać trochę. A uprzedzam że czytalem

- Redragoox
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 12/7/2012, 15:37
- Lokalizacja: Wejherowo
VFR to bardziej turystyk , Fazer 1000 hm , za duza moc (143 km ) po zejsciu z GPZ..Mialem Bandita i powiem Ci tak , sprzet zajefajny , dobry do turystyki i do szalenstw..na kolo idzie bez problemu..ma zajebisty dól , ciagnie juz od 3k obrotow , na swiatlach jest rakietowy start , na codzien tez dobry , daje duzu funu z jazdy.
ogolnie sprzet zacny..ma 98 km , ale nadrabia pojemnoscia i momentem obrotowym , kieys czytalem ze osiagami doruwnuje Fazerowi 1000.
Hmm spalanie Bandita w trasie 6.5 , palowanie w miescie i dawanie w palnik 9-10L. A za 10K kupisz juz ladna sztuke..polecam Bandita..

Hmm spalanie Bandita w trasie 6.5 , palowanie w miescie i dawanie w palnik 9-10L. A za 10K kupisz juz ladna sztuke..polecam Bandita..
Kawasaki ZX-14R '12.
-
MANIAK. - Świeżak
- Posty: 428
- Dołączył(a): 15/4/2012, 17:43
- Lokalizacja: jestes ?
VFR 800 Fi kozak maszyna sam się za nią rozglądam, wpadaj na forum VFR i tam zapytaj!
http://www.vfr-oc.pl/forum/index.php
Dużo dobrych i pomocnych chłopaków.
http://www.vfr-oc.pl/forum/index.php
Dużo dobrych i pomocnych chłopaków.
- Bosman
- Świeżak
- Posty: 107
- Dołączył(a): 15/6/2012, 00:16
- Lokalizacja: Warszawa
Nie demonizowałbym Fazera, nie jest specjalnie agresywny. Zależy ile kilometrów kolega przejechał i czego się nauczył. Pytanie podstawowe, wolisz trasy czy śmigasz po mieście? Jeździsz solo czy z pasażerem/dużą ilością bagażu? No i rozpatrujesz wersje S czy N?
-
motoluka - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1914
- Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
- Lokalizacja: Europe
Co do VFR to właśnie czytałem że fajny sprzęcik, a przede wszystkim niezawodny. Bandit słyszałem, że trochę mniejszą moc nadrabia świetnym momentem obrotowym, tyle że jedyna wersja jakiej bym szukał to seryjny naked do którego później dorzuciłbym akcesoryjną owiewkę, bo przy moim wzroście to naprawdę robi różnicę czy z owiewką czy bez... a Bandit S jest hmm.. mało urodziwy powiedzmy
Wersja S wygląda moim zdaniem świetnie, wystarczy dokupic owiewkę. Kilofazerka właśnie bym się trochę obawiał ze względu na dużą moc, myślę że coś koło 100-110 koni byłoby w sam raz. A maszynki używam głównie do jazdy po mieście, weekendowych wypadów za miasto. Oczywiście będe chciał organizowac sobie jakieś dalsze wyjazdy, ale póki co ani nie pozwalały mi na to fundusze, ani moja machina, z której jestem naprawdę zadowolony, ale na dalsze wypady przy moim wzroście za wygodnie by nie było
P.S. Kilometrów mam przejechanych.. Mniej niż bym chciał
ale pare ciekawych zdarzeń drogowych miałem, co samo w sobie uczy człowieka pokory (np. błąd w wejściu w zakręt + trochę piasku na jezdni= wiadomo..
)


P.S. Kilometrów mam przejechanych.. Mniej niż bym chciał


- Redragoox
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 12/7/2012, 15:37
- Lokalizacja: Wejherowo
Co do VFR nie wypowiem się bo nie jeździłem. Do bandita przymierz się koniecznie. Ja mam 186 cm wzrostu i niestety miałem problem z upchnięciem kolan. Zdecydowanie najwygodniejszą pozycję miałem na fazerze. Jest mocny, ale jeśli go nie będziesz bardzo wysoko kręcił, nie powinien Ci zrobić krzywdy. A może mały fazer?
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
GŁUPOTY PISZESZ MANIAK.
VFR będzie oczywiście mocniejszy od Fazerka i Bandita
Popatrz sobie choćby na ilość koni i moment a potem pisz, VFR to na prawdę mocna maszyna.
VFR można śmiało porównać do Fazera FZ8 mają praktycznie identyczny moment i ilość kucy, jeździłem na FZ8 więc wiem że mocy mu nie braknie (bynajmniej w mieście)
VFR będzie oczywiście mocniejszy od Fazerka i Bandita
Popatrz sobie choćby na ilość koni i moment a potem pisz, VFR to na prawdę mocna maszyna.
VFR można śmiało porównać do Fazera FZ8 mają praktycznie identyczny moment i ilość kucy, jeździłem na FZ8 więc wiem że mocy mu nie braknie (bynajmniej w mieście)
- Bosman
- Świeżak
- Posty: 107
- Dołączył(a): 15/6/2012, 00:16
- Lokalizacja: Warszawa
Co do Bandita 1200 to tak jak Maniak napisał, motocykl ma Potężne kopyto mimo że na papierze ma 98 kunia. Podobno bardzo często zdarza sie że jak ktos pojedzie największym z Bandziorów na hamownie to ku zdziwieniu wszystkich pokazuje ponad 100 na kole (ja słyszałem że 116 komuś odnotowało), dodatkowo Bandit jest mocno zdławiony na wydechu i założenie porządnego komina i dobra regulacja potem może dorzucić kolejne paręnaście kucy.
Motocykl oddaje liniowo moc w całym zakresie obrotów i ogólnie jest kozakiem.
O Fazerze się nie wypowiem bo nie miałem z nim żadnej styczności.
A VFR charakteryzuje się podobno niesamowita wytrzymałością. Jak to V-ka idzie z samego dołu dość konkretnie. Wolna nie jest (3.5s do 100 i bodajże z 250 pójdzie). Ma zajefajny jednostronny wachacz
. Dużo od pozostałych moto nie będzie odstawać bo V-ka nadrabia charakterystyką.
Ale osobiście z tych 3 brałbym Bandytę
Motocykl oddaje liniowo moc w całym zakresie obrotów i ogólnie jest kozakiem.
O Fazerze się nie wypowiem bo nie miałem z nim żadnej styczności.
A VFR charakteryzuje się podobno niesamowita wytrzymałością. Jak to V-ka idzie z samego dołu dość konkretnie. Wolna nie jest (3.5s do 100 i bodajże z 250 pójdzie). Ma zajefajny jednostronny wachacz

Ale osobiście z tych 3 brałbym Bandytę

Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
Bosman pierdzielisz jak kuna w agreście. Przeczytaj dokładnie temat a dowiesz się, że nie chodzi o klasę 600ccm. Nie zmienia to jednak faktu, że charakterystyka oddawania mocy VFR-ki jest bardzo przyjemna. Honda to ciekawa propozycja ze względu na absolutnie niezawodny napęd kołami zębatymi. Przy moim wzroście 185cm pozycja jest bardzo wygodna.
-
motoluka - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1914
- Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
- Lokalizacja: Europe
Dzięki za wszelkie opinie
Chodzi mi właśnie głównie o wygodę użytkowania, bo na mojej kawie narazie to mogę sobie przedramiona na udach opierać
Skoro mówicie że na Fazerku jak i VFRce przy większym wzroście jest okej to super, ciekawe jeszcze jak w Suzi. Pytanie jeszcze dotyczące kosztów utrzymania. Będe miał do wydania około 8 tys. zł i zastanawiam się czy kupować coś do tej kwoty i zostawić sobie 2-3 tys. zapasu na uzytkowanie czy lepiej odrazu dołożyć i kupić coś około 10 tys. zł? Jak myślicie?


- Redragoox
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 12/7/2012, 15:37
- Lokalizacja: Wejherowo
Panie , wszystko zależy od stanu, zostaw sobie troche na wymiany płynów, oleum, koszty zębatek i łańcucha czy sprawdzenia zaworów warto znać i zawsze to jakis punkt do zbicia ceny
- stareRadio
- Świeżak
- Posty: 443
- Dołączył(a): 25/8/2011, 11:57
- Lokalizacja: Dębica
Posty: 18
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości