Kawasaki gpz 500S krztusi sie , dlawi
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Kawasaki gpz 500S krztusi sie , dlawi
Witam.
Mam kawasaki gpz 500S 98r. 60KM.
Problem z kawa jest dość dziwny i trudny dla mnie do wyjasnienia. A wiec. Kawasaki sie krztusi ale nie zawsze.
Dzisiaj jadac z gdanska do koscierzyny mialem w baku okolo 11 litrow paliwa , kranik odkrecony na "ON" i z gdanska do koscierzyny dojechalem bez zadnych problemow.
Za to wyruszajac z koscierzyny mialem kranik dalej na "ON". Po przejechaniu 5 kilometrow motor troche zaczal mi sie krztusic no i stwierdzilem ze pewnie juz malo paliwa wiec kranik ustawilem na "Rezerwe". Przejechalem tak moze z 7 km po czym motor zaczal mi przerywac do 7 tys obrotow powyzej jakos jechal lecz po przejechaniu kolejnych 2 km motor przy obrotach 9 tys poprostu zgasl. Stanolem na poboczu probowalem odpalic bez ssania i dupa. To wlaczylem ssanie troche pochodzil, wylaczlem je motor zlapal normalne obroty i ruszam. Jade kolejne 5 km po czym znow mi sie krztusi i gasnie.
po 4 postoju pomyslalem ze moze troche po odkrecam i zakrecam kranik moze to przez niego i na koniec przelaczylem z "rezerwy" na "ON". pochodzil chwile na luzie ruszylem i od tamtego momentu do samego gdanska dojechalem.
Teraz tak, filtr paliwa nowy niedawno zalozony, bak oproznilem (bo myslalem ze moze syf przytyka kranik i dlatego paliwa nie dostaje i sie krztusi) lecz syfu praktycznie wcale nie bylo a kranik wewnÄ…trz czysty.
Prosze pomózcie mi i powiedzcie co z nia jest nie tak? Jak dla mnie poprostu ona nie dostaje zawsze paliwa tak jakby kranik byl zepsuty ale czy to napewno?
Mam kawasaki gpz 500S 98r. 60KM.
Problem z kawa jest dość dziwny i trudny dla mnie do wyjasnienia. A wiec. Kawasaki sie krztusi ale nie zawsze.
Dzisiaj jadac z gdanska do koscierzyny mialem w baku okolo 11 litrow paliwa , kranik odkrecony na "ON" i z gdanska do koscierzyny dojechalem bez zadnych problemow.
Za to wyruszajac z koscierzyny mialem kranik dalej na "ON". Po przejechaniu 5 kilometrow motor troche zaczal mi sie krztusic no i stwierdzilem ze pewnie juz malo paliwa wiec kranik ustawilem na "Rezerwe". Przejechalem tak moze z 7 km po czym motor zaczal mi przerywac do 7 tys obrotow powyzej jakos jechal lecz po przejechaniu kolejnych 2 km motor przy obrotach 9 tys poprostu zgasl. Stanolem na poboczu probowalem odpalic bez ssania i dupa. To wlaczylem ssanie troche pochodzil, wylaczlem je motor zlapal normalne obroty i ruszam. Jade kolejne 5 km po czym znow mi sie krztusi i gasnie.
po 4 postoju pomyslalem ze moze troche po odkrecam i zakrecam kranik moze to przez niego i na koniec przelaczylem z "rezerwy" na "ON". pochodzil chwile na luzie ruszylem i od tamtego momentu do samego gdanska dojechalem.
Teraz tak, filtr paliwa nowy niedawno zalozony, bak oproznilem (bo myslalem ze moze syf przytyka kranik i dlatego paliwa nie dostaje i sie krztusi) lecz syfu praktycznie wcale nie bylo a kranik wewnÄ…trz czysty.
Prosze pomózcie mi i powiedzcie co z nia jest nie tak? Jak dla mnie poprostu ona nie dostaje zawsze paliwa tak jakby kranik byl zepsuty ale czy to napewno?
- dam_1
- Świeżak
- Posty: 55
- Dołączył(a): 17/5/2007, 19:49
- Lokalizacja: gdańsk
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości