Niezawodny, wygodny, małożrący?

[Marshal]

Mam 194cm wzrostu, ~80kg i jakieś 8000zł... Strój mam. Doświadczenie 2 lata jazdy najpierw motorowerem potem 125.
Najchętniej wziąłbym jakiegoś supermonciaka, ale wiadomo, toto raczej nie łapie się pod tytuł, mimo to czy Huska Te610 mogłaby być niezawodna?

A wracajÄ…c do tematu.
Motorek do dojazdów na uczelnie i wypadów za miasto. Nie musi być "raketom", nie musi być turystykiem, ścigaczy nie biorę pod uwagę gdyż mieszkam na "zatyłkowiu".
Pod uwagę na początku brałem:
Suzuki DR-z 400sm(2007), przymierzyłem się i jest za małe.
Husqvarna TE610sm, jak z jej awaryjnością, jakością i spalaniem?
Kawasaki Er-6n wygodnie, jednak nie miałem okazji jeździć,
Suzuki SV650, martwię się czy nie będzie za mocne na początek.
Kawasaki KLE 500 (2000rok), wygląda jak przerośnięte supermoto, nie siedziałem, nie jeździłem, jak się to na drodze zachowuje?
Bandita/Horneta/GS500 nie biorÄ™ pod uwagÄ™, nie siedzi mi siÄ™ na nich zbyt dobrze.


1. Który z wyżej wymienionych motocykli najlepiej wpasowałby się pod tytuł tematu?
2. Co jeszcze innego moglibyście polecić?

Pozdrawiam!

[Deviator]

SV650 to ma taki moment hamujący silnikiem ,że jak trochę poćwiczysz to slajdami jak na supermoto bedziesz latał.
No i zawsze możesz przerobić na SM jak np ten Gladius.
http://www.motogen.pl/aktualnosci/cieka ... rt524.html

Co do Husqvarn to przy tym moto człowiek podobno zajebiście cieszy się dwa razy:
1. Jak kupi.
2. Jak sprzeda!
modele z ostatnich lat sÄ… podobno ok....ale te stare, podobno nie...
KLE 500 to typowy dual, zapewniający frajde na kretych drogach o niekoniecznie dobrych nawierzchniach + mozliwośc latania po szutrach, ścieżkach lesnych itp.

Z innych opcji alternatywnych to Suzuki DR800 Big + koła supermoto

[MANIAK.]

Kawasaki Er-6n to bardzo miłe moto. Skoro jest dla Ciebie wygodne , to przejedz sie i jak bedzie odpowiadac to bierz.
a z 125cc na 600cc to i tak duza przesiadka , bierz Er-6.
A moze jajko GSXF 600 ?

[motoluka]

Nie kupisz ER6 w dobrym stanie za 8000PLN

[Black-Ghost]

KLE 500 Da rade i na drodze i w lekkim terenie.

[skidmarks]

Honda Transalp

[Marshal]

Myślę, że DR 800 będzie za mocne, a na pewno tata na nią łaskawym okiem nie spojrzy ze względu na pojemność (Sam lata MT-01).
Huska z 2000 można powiedzieć, że podchodzi pod: "ale te stare, podobno nie"? Deviator, z ostatnich lat czyli do kiedy?

Transalp, też nad nim myślałem, siedziałem, no i Honda:D, ale nowszy model to już nie na mój portfel, a stary to tak nie bardzo...

SV'ką szkoda by było puszczać się bokiem, tym bardziej, że nawet nie jeździłem.

W zasadzie mam upatrzonego KLE bez lewej owiewki, nie daleko mnie, a na podwórku u handlarza stoi jeszcze SV'ka więc porównam sobie oba motorki.

A tak jeszcze odchodzÄ…c delikatnie od tematu, jakie sÄ… jeszcze SM poza tymi powszechnie znanymi?

[skidmarks]

"BIGos" 800 nei jest jakimś tam mocnym. Bardziej tutaj ciężar, za to jest wysoki, bardzo wygodny i gratów masz od zarypania do niego. Odgłos na przelocie taki że dachówki spadają

Znane SM to Yamaha XTX 660 i Honda FMX ale chyba za 10 tysi predzej. Oba motocykle wzorcowe w swojej klasie.

[Deviator]

Taka Husqvarna 610 to dużo większy rzeznik, niz taki DR800, o SV 650 nie wspominając....także pojemnościa bym się nie przejmował, może waga albo rozmiarem.
Husqvarny to chyba niestety od ok 2004-2005 się zaczeły....nie jestem pewien, musiał bys juz konkretnie u jakiś fanów cross/supermoto zapytać...
Poza tymi znanymi to masz jeszcze sprzęty typu Honda fmx 650, Aprilia Pegaso 650(jest wersja na aluminiowych 17 calowych kołach) to takie poczciwe motóry dla zwykłego śmiertelnika....KTM lc4
No i wszystko co jest cross/enduro i da rade do tego 17 calowe koła założyc...bądz 17 calowe z tyłu i 16,5 cala z przodu ,żeby już tak na maksa PRO być.

[Marshal]

FMX był poprzednim motórem taty;)
Jeździłem, przyjemnie było, odgłos też niczego sobie, zwłaszcza po przeróbce, ale niestety mały bak i ciężar mnie odstraszył, no i nie jest to "świeży" silnik, bodaj Dominator miał to samo, ale wcale nie odrzucam FMX:)

KLE został już sprzedany, ale zamiast niego na placu pojawiła się YAMAHA TDM 900 o dziwo tata zgodził się na przymiarkę, czyli ewentualnie DR800 nie odpada, więc jutro wyruszamy.

[skidmarks]

Pochwal się co kupisz. Mówisz że w FMX stary silnik. KLE 500 ma piec z lat 80 też

[Marshal]

TDM 900 niestety była bita, krzywe, zacinające się lagi...
Przymierzyłem się do XJ6n, za mała.

Tata podrzucił temat NX650 Dominator, co o nim można powiedzieć? Czy FMX jest mocno do niego podobny?

[Deviator]

Dominator to relikwia minionej epoki aczkolwiek bardzo poczciwy sprzęt....raczej oprócz silnika, to te dwa sprzety maja mało wspólnego...fmx ma udawać bulwarowe supermoto/ sprawne moto na miasto, a dominator to taka poczciwa maszyna która bedzie cię dowozić do pracy, w weekendy potowarzyszy Ci na poligonie czy żwirowni, a na długi urlop pojedzie z toba np: do Mongolii to takie xt 600 tylko w wydaniu Hondy.

[skidmarks]

Przymierzałeś sie już do DR 800? Preferuje wysokich jeźdźców

[Marshal]

Niestety w okolicy nie szukałem DR'ki, ale znalazłem Dominatora (1993), stał tam również CBF500(2006 ABS).
Pojechaliśmy.
Handlarz miły, przyjazny. Zaproponował jeszcze SLR'a Vigor 650, jednak słabo hamował i był zbyt niski. Na drugi ogień poszła cebulka, przyjemnie się jechało, hamowało jednak brak oryginalnej kierownicy i kraj pochodzenia (Anglia) nie przypadły mi do gustu, a sprzedawca nawet nie zachęcał do kupna.
NX650 Dominator, liczyłem na niego, na pierwszy rzut oka: "O kurna ale on duży". Jednak po przejażdżce okazał się o wiele lżejszy od FMX'a, do którego starałem się mimo wszystko go nie porównywać, niestety kierownica wydawała się krzywa przez co delikatnie ściągało go w prawo, chód miał świetny (jak każdy motocykl u tegoż Pana), kolorystyka, no cóż fioletowa rama i misz-masz czego się da nie zbyt pasowała, mimo wszystko chciałem go brać, z tatą wcześniej uzgodniliśmy, że jeśli wpadnie coś starego to "przerobi się" na Supermoto, odmaluje "po mojemu". No ale jak to u handlarza bywa, stoi kilkanaście motorków, tak więc zapuściliśmy się w czeluście garażu. Stało tam parę motocykli godnych polecenia, jednak była tam Ona. Suzuki XF 650 Freewind (1997), podczas wertowania ogłoszeń tego Pana nawet nie zwróciliśmy na Nią uwagi, pewnie ze względu na malowanie i obniżony tylni zawias. Usiadłem, odpaliłem, przejechałem się. Spodobała mi się jednak nadal nie mogłem się zdecydować, na minus dla XF'a był singiel i jeden tłumik.
Stan po prostu igła, jedynie plastiki do odmalowania.
Tak więc jak łatwo się domyślić zaliczka została wpłacona, a papiery od XF'a do odebrania w poniedziałek lub wtorek bo ładnie poprosiłem Pana o odmalowanie wydechu.

Temat chyba do zamknięcia, jednak jeśli mogę prosić o jakieś informacje na temat XF'a byłbym wdzięczny. Motocykl kupiony z tzw. bańki. Jechaliśmy kupić co innego obejrzeliśmy co innego no i kupiliśmy co innego:)

Dziękuje wszystkim, którzy tu się udzielali.
LwG!