Scigacz.pl

przez **karman** » 16/6/2012, 18:25

Niestety, Suzuki GSF 400 Bandit jest już chyba nieprodukowany. Wszystkie oferowane egzemplarze, które znalazłem miały 10 i więcej lat. Silnik ma dużą moc i jest (podobno) niezniszczalny, ale żłopie nawet 6 l/100 km.

Wiem, że to trochę śmieszne – kupuję motocykl, a szczypię się ze spalaniem. Niestety, włoskie ceny paliw są bardzo wysokie – prawie 2 euro za litr benzyny, a ja będę jeździł naprawdę sporo.

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 16/6/2012, 18:25

Pierwsze słysze o motocyklu z bezpośrednim wtryskiem paliwa

Silnik GDI chciał zastosowac Amerykański Motus ale jakoś ten temat nie przeszedł. Zostają ci motocykle ze zwykłym wtryskiem paliwa (pośrednim do układu dolotowego)

Ja bym jednak obstawił Ninje 250 ew Kawe ER6F , myśle że moto mimo 2 cylindrów powinno zaspokoic sie mała iloscia paliwa przy spokojnej jezdzie a i w 2 bedzie jezdzic lepiej niz nie jedna 500

Poszukaj o spalaniu w ER6f

przez **karman** » 16/6/2012, 18:36

Myślałem, że wtrysk jest bezpośrednio do cylindra, a nie pośrednio do układy dolotowego. Mój błąd.

Poczytam o Kawasaki ER-6F. Jakieś inne pomysły?

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 16/6/2012, 18:45

No niestety najbardziej niezawodny wtrysk to wtrysk pośredni stosowany na szeroką skale w silnikach bęzynowych. Są oczywiscie bęzynówki z bezpośrednim wtryskiem paliwa np mitsubishi carisma GDI ale podobno są problemy z nadmiarem nagaru w komorze spalania i nie ma to takiego szerokiego zastosowania jak w Silnikach diesla Comon Rail

W motocyklach jeśli jest wtrysk wielopunktowy to czasem są dwa lub jeden wtryskiwacz na cylinder ale wszystkie do układu dolotowego w którym miesza sie odpowiednia dawka paliwa z dawką powietrza a potem trafia do cylindra poprzez otwardy zawór no i jak to dalej bywa następuja 4 cykle ktore pewnie są ci znane jeśli masz jakie kolwiek pojecie o silnikach

przez **karman** » 16/6/2012, 18:50

Wiem, że pośredni wtrysk paliwa jest bardziej niezawodny, ale w samochodach upowszechnia się bezpośredni. Myślałem, iż w motocyklach również.

Jednak zgodzisz, że zarówno pośredni i bezpośredni wtrysk są dużo bardziej oszczędne niż gaźnik. Oczywiście, gaźnik może być oszczędny, gdy zostanie idealnie wyregulowany i tak co 100 km...

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 16/6/2012, 19:23

Powiedz mi na jakim przykładzie stwierdzasz że wtrysk bezpośredni w silniku bęzynowym jest bardziej rozpowszechniany jak pośredni?? Chyba mówisz o dieslu

Co do gaźnika i wtrysku to owszem wtrysk jest oszczedniejszy ale bardzo niewiele. Trzeba byc mistrzem ekonomicznej jazdy żeby odczuc wyraźna różnice, jak ktoś jezdzi dynamicznie to i zarówno wtrysk paliwa jak i gaźnik zjedzą spore ilosci bęzyny

przez **pietrek7557** » 17/6/2012, 00:50

Nie przesadzajmy juz z ta regulacja gaznikow - takie rzeczy robi sie raz na 2 - 3 lata a nie co 100 km. Ja to zrobilem dopiero po siedmiu latach z powodu malego przebiegu jaki wykrecilem i wcale nie z powodu wysokiego spalania.

przez **Duriv** » 17/6/2012, 01:18

Stać Cię na motor za 20 tys, a oszczędzasz sobie fajnych motocykli, tylko dlatego że palą litr więcej ? Paranoja

Celuj w jakąś 500 albo rozprężoną 600. Kawasaki er5 , er6, suzuki gsr 600, gs 500, honda cbf 600.

przez **Kaai** » 17/6/2012, 09:29

gsr600 ma 100kucy, to będzie trochę za mocne wg mnie.

przez **karman** » 17/6/2012, 09:47

Duriv napisał(a):Stać Cię na motor za 20 tys, a oszczędzasz sobie fajnych motocykli, tylko dlatego że palą litr więcej ? Paranoja Celuj w jakąś 500 albo rozprężoną 600. Kawasaki er5 , er6, suzuki gsr 600, gs 500, honda cbf 600.

Cały czas się nad tym zastanawiam. Właśnie policzyłem, że rocznie będę pokonywał do 40 tyś. km. Spalanie mniejsze tylko o 1 l/100 km. to oszczędność maksymalnie 3 000 złotych – i dużo i nie dużo. Faktycznie maszyny o pojemności 500 i 600 ccm wyglądają bardziej rasowo.

Jednak na cholerę mi 72 KM, które Kawasaki ER-6f. Ja potrzebuję spokojnego motocykla, który będzie wyglądał lepiej niż śmieszny skuterek. To będzie mój pierwszy motocykl, chcę się nauczyć poprawnej techniki jazdy, bezpiecznie podróżować i nie narobić wstydu.

przez **Kaai** » 17/6/2012, 11:11

125 to taki skuterek właśnie;p
pomyśl o 500/600

przez **karman** » 17/6/2012, 11:12

Yamaha R125 nie wygląda jak skuterek, ale może mieć za małą moc. Dlatego skłaniam się ku 250-tkom. 500-tki mają większą moc i trochę bardziej rasowy wygląd, ale to chyba wszystko, prawda?

przez **Deviator** » 17/6/2012, 12:03

Bierz N250 albo CBR 250 osiągowo to niewiele ustepuja takiej CB 500 czy er-5....a technika jednak inna, o spalaniu nie wspomne....

przez **Kaai** » 17/6/2012, 12:09

co? 250 niewiele ustępują cb500? jeździłeś kiedyś czymś innym niż rowerem?

przez **karman** » 17/6/2012, 12:14

Panie i Panowie, tylko spokojnie.

Pamiętajcie, że ja będę jeździł dynamicznie, ale bardzo spokojnie. Żadnych sprintów spod świateł, żadnego wyprzedzania na trzeciego, żadnej walki o pole position. Mocy i momentu obrotowego potrzebuję jedynie do bezpiecznej jazdy oraz sprawnego manewrowania. Nie chcę, aby zabrakło mi przyspieszenia podczas wyprzedzania albo prędkości na autostradzie (maks. 130 km/h).

Pytanie dodatkowe: czy do spokojnej, miejskiej jazdy naprawdę niezbędny jest specjalny strój motocyklowy? Nie chcę oszczędzać na bezpieczeństwie, ale dużo trenuję i szybko zwiększam moje wymiary. Strój byłby na jeden sezon, może nawet pół.

przez **Duriv** » 17/6/2012, 13:00

tak naprawdę, 500 też nie wygląda tak rasowo.. Na cholere? Liczyć sobie możesz, i tak wychodzi zawsze inaczej

Weź poprawkę +/- 15 tys km. Poza tym tak na liczbach moc mało Ci powie. Jak latasz w trasie, kur*ica Cię weźmie prędzej czy później.

przez **Deviator** » 17/6/2012, 13:35

Kaai, ja to latam M900 (niech Ci mama poczyta katalog do snu to będziesz wiedzial o czym mowa)...wczesniej xtz 750 czy LC4 620 SC, rowerem to może jezdziłes ty i dalej jezdzisz, skoro CB 500 wywołuje u ciebie aż takie emocje...

Karman, do stylu jazdy który opisujesz to Ninja 250/cbr 250 spokojnie dadzą rade....a strój to głównie bezpieczeństwo i warunki atmosferyczne. Życzę owocnych łowów.

przez **Kaai** » 17/6/2012, 13:53

Jesteś niepoważny, naprawdę, skoro dla ciebie 250 i 500 to to samo.
Do założyciela, kupuj 250 jak ci radzi deviator, ale jak będziesz musiał wyprzedzić 3-4 tiry na 250ccm jadąc w 2 osoby, to ci życzę powodzenia.

przez **karman** » 17/6/2012, 13:56

Wiem, że strój chroni przed niekorzystanymi warunkami atmosferycznymi i podnosi bezpieczeństwo jazdy. Ja pytam o praktykę – dzieciaki na motorowerach 50 ccm. gnają 45 km/h i więcej w samych kaskach chińskiej roboty. Czy spokojną, kulturalną jazdę mogę zacząć bez specjalnego stroju? Jeżeli tak, to co jest niezbędne, oczywiście poza dobrym kaskiem? Pytam o rękawice, protektory kolan itp.

Przeglądarm oferty i prawdopodobnie skończy się na Kawasaki Ninja 250R albo Hondzie CBR250R.

przez **Deviator** » 17/6/2012, 14:09

Generalnie to na miasto wystarczy Ci jakas kurtka, rękawiczki i w miare dobry kask(na tym nie warto oszczędzać), gdy przebywałem w ciepłych krajach gdzie tem. rzadko spadała poniżej 30 stopni, to po mieście nieraz jezdziłem w koszulce i dzinsach....co do butów to kwestia upodobań, ja np. wole jezdzić w motocyklowych, ale używam krótkich miejskich góra za kostkę, umożliwiających swobodne poruszanie się bez moto.
Co innego trasy, tu warto juz się wyposażyc...

Scigacz.pl

Pierwszy motocykl - ekonomiczny, zwrotny i d. wyglądający

Kto przegląda forum