Zobacz wątek - Dwieście w mieście
NAS Analytics TAG

Dwieście w mieście

O wszystkim
_________

Jaką prędkość maksymalnie zdarzyło Ci się przekroczyć w terenie zabudowanym?

nie mam motocykla
5
4%
mój skuter/motorower nie pozwala na dużo
6
5%
50km/h
2
2%
80km/h
7
6%
110km/h
25
21%
140km/h
21
18%
170km/h
20
17%
200km/h
16
14%
230km/h
9
8%
260km/h
6
5%
 
Liczba głosów : 117

Postprzez bryk77 » 29/5/2012, 02:29

Miasto miastu nierówne. Teraz nawet w nocy jadąc z pracy nie mam gdzie powyżej 100km/h rozwinąć. Co krok to światła i skrzyżowania. Poza tym odcinek dość krótki, bo zaledwie 4 km.
Dopiero na wylotówce można zaszaleć.
Avatar użytkownika
bryk77
Stały bywalec
 
Posty: 1212
Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin


Postprzez HaykaBusta » 29/5/2012, 11:20

maciejka69 napisał(a):
HaykaBusta napisał(a):Bywało, że w mieście stołecznym dokręcałem ponad 230, ale na pewno nie dobijałem do 260... Sporadyczne odchyły, bo jednak na co dzień nie szybciej jak 110km/h (głownie przy ograniczeniach do 70-80km/h) więc też nie szybciej niż duża część puszek...

no *** kolejny miszcz. Między 230 a 260 kmh nie ma już większej różnicy. 230 kmh w granicach miasta to prośba o szybką śmierć. Więc tłumaczy cię tylko mega depresja poporodowa matołku


zapraszam więc do Warszawy, na sporcie przekroczenie 2paczek to żaden problem, a drogi takie jak wał miedzeszyński, czy trasa siekierkowska to miejsca gdzie notorycznie puszki jadą ponad 160 (pomijając godziny szczytu) więc 230 na motocyklu to żaden wyczyn i nie kwalfikuje się na żadne "miszczowstwa" ... między 230 a 260 jest różnica, 30km/h i jeśli masz motocykl o pojemności nie większej jak 600ccm to zrozumiesz, że wspinanie się powyżej 200 nie jest już tak sprawne, jak np na GSXR 1300.
nie wiem co tak Cie rusza i nie obchodzi mnie to, ale od "matołków" możesz wyzywać swoje dzieci czy rodzinę jak Ci na to pozwalają, a na "depresje poporodową" zapewne dalej sam cierpisz.
p.s. mówimy o prędkości chwilowej, a nie średniej. poza tym taka moja "prośba" o szybką śmierć jest na pewno bezpieczniejsza niż typowo polskie wyprzedzanie: na podwójnej ciągłej, pod górę czy w zakręcie, przed i na przejściu dla pieszych.
Oceń sam siebie miarą jaką chciałbyś oceniać innych, przemyśl to, a potem napisz wnioski.
HaykaBusta
Świeżak
 
Posty: 38
Dołączył(a): 19/4/2012, 11:50
Lokalizacja: Warszawa


Postprzez Walenty » 29/5/2012, 12:19

To lubiÄ™! M-m-m-m-m-m-m-m-m-m-monster kill!
Watch out, we got a badass over here!
Avatar użytkownika
Walenty
Moderator
 
Posty: 3602
Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
Lokalizacja: SKL

Postprzez maciejka69 » 29/5/2012, 12:52

HaykaBusta napisał(a):
maciejka69 napisał(a):
HaykaBusta napisał(a):Bywało, że w mieście stołecznym dokręcałem ponad 230, ale na pewno nie dobijałem do 260... Sporadyczne odchyły, bo jednak na co dzień nie szybciej jak 110km/h (głownie przy ograniczeniach do 70-80km/h) więc też nie szybciej niż duża część puszek...

no *** kolejny miszcz. Między 230 a 260 kmh nie ma już większej różnicy. 230 kmh w granicach miasta to prośba o szybką śmierć. Więc tłumaczy cię tylko mega depresja poporodowa matołku


zapraszam więc do Warszawy, na sporcie przekroczenie 2paczek to żaden problem, a drogi takie jak wał miedzeszyński, czy trasa siekierkowska to miejsca gdzie notorycznie puszki jadą ponad 160 (pomijając godziny szczytu) więc 230 na motocyklu to żaden wyczyn i nie kwalfikuje się na żadne "miszczowstwa" ... między 230 a 260 jest różnica, 30km/h i jeśli masz motocykl o pojemności nie większej jak 600ccm to zrozumiesz, że wspinanie się powyżej 200 nie jest już tak sprawne, jak np na GSXR 1300.
nie wiem co tak Cie rusza i nie obchodzi mnie to, ale od "matołków" możesz wyzywać swoje dzieci czy rodzinę jak Ci na to pozwalają, a na "depresje poporodową" zapewne dalej sam cierpisz.
p.s. mówimy o prędkości chwilowej, a nie średniej. poza tym taka moja "prośba" o szybką śmierć jest na pewno bezpieczniejsza niż typowo polskie wyprzedzanie: na podwójnej ciągłej, pod górę czy w zakręcie, przed i na przejściu dla pieszych.
Oceń sam siebie miarą jaką chciałbyś oceniać innych, przemyśl to, a potem napisz wnioski.


Nie musisz mnie zapraszać, bo tak się składa, że kilka ładnych lat mieszkałem i znam. To, że przekroczenie 200 kmh to nie problem nie znaczy, że tak się powinno jeździć w mieście. Jeździj sobie jak chcesz, nawet 300 kmh jeśli wyciągniesz. Natomiast 50 kmh w mieście jest nie po to, żeby je przekraczać czterokrotnie. Epitety poszły tylko ze względu na brak wyobraźni, nie na stan umysłu
GSX1400
Avatar użytkownika
maciejka69
Stały bywalec
 
Posty: 1091
Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Postprzez HaykaBusta » 29/5/2012, 13:55

maciejka69 napisał(a):
HaykaBusta napisał(a):
maciejka69 napisał(a):
HaykaBusta napisał(a):Bywało, że w mieście stołecznym dokręcałem ponad 230, ale na pewno nie dobijałem do 260... Sporadyczne odchyły, bo jednak na co dzień nie szybciej jak 110km/h (głownie przy ograniczeniach do 70-80km/h) więc też nie szybciej niż duża część puszek...

no *** kolejny miszcz. Między 230 a 260 kmh nie ma już większej różnicy. 230 kmh w granicach miasta to prośba o szybką śmierć. Więc tłumaczy cię tylko mega depresja poporodowa matołku


zapraszam więc do Warszawy, na sporcie przekroczenie 2paczek to żaden problem, a drogi takie jak wał miedzeszyński, czy trasa siekierkowska to miejsca gdzie notorycznie puszki jadą ponad 160 (pomijając godziny szczytu) więc 230 na motocyklu to żaden wyczyn i nie kwalfikuje się na żadne "miszczowstwa" ... między 230 a 260 jest różnica, 30km/h i jeśli masz motocykl o pojemności nie większej jak 600ccm to zrozumiesz, że wspinanie się powyżej 200 nie jest już tak sprawne, jak np na GSXR 1300.
nie wiem co tak Cie rusza i nie obchodzi mnie to, ale od "matołków" możesz wyzywać swoje dzieci czy rodzinę jak Ci na to pozwalają, a na "depresje poporodową" zapewne dalej sam cierpisz.
p.s. mówimy o prędkości chwilowej, a nie średniej. poza tym taka moja "prośba" o szybką śmierć jest na pewno bezpieczniejsza niż typowo polskie wyprzedzanie: na podwójnej ciągłej, pod górę czy w zakręcie, przed i na przejściu dla pieszych.
Oceń sam siebie miarą jaką chciałbyś oceniać innych, przemyśl to, a potem napisz wnioski.


Nie musisz mnie zapraszać, bo tak się składa, że kilka ładnych lat mieszkałem i znam. To, że przekroczenie 200 kmh to nie problem nie znaczy, że tak się powinno jeździć w mieście. Jeździj sobie jak chcesz, nawet 300 kmh jeśli wyciągniesz. Natomiast 50 kmh w mieście jest nie po to, żeby je przekraczać czterokrotnie. Epitety poszły tylko ze względu na brak wyobraźni, nie na stan umysłu


Nie łącz braku wyobraźni ze świadomym łamaniem przepisów, ponieważ niekoniecznie są synonimami.
Każdy niech jeździ zgodnie z własnym sumieniem, a także na miarę swoich możliwościami.
Nie ma sensu rozdrapywać otwartej rany jaką jest przekraczanie prędkości, ponieważ ponad 90% nas mobilnych, zawsze przekracza prędkość.
Co do moich 230... na drodze z 3 pasami ruchu w jednym kierunku, oddzielonymi barierkami od reszty i ograniczeniu do 80 jest oczywiście przesadą, ale wracając późnym wieczorem czy nad ranem czasami tyle dokręcałem będąc świadomy ryzyka i możliwych konsekwencji, więc na prawdę nie potrzebuje moralnego wykładu na ten temat. Jadąc jak na co dzień (czyli ok 110km/h, ograniczenie 70-80) wyprzedzając, czuje się bezpieczniej niż jadąc 90 i obserwując w lusterkach próby wielokołowej wagi ciężkiej, która usilnie próbuje mnie wyprzedzić.
HaykaBusta
Świeżak
 
Posty: 38
Dołączył(a): 19/4/2012, 11:50
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez maciejka69 » 29/5/2012, 14:05

Logiczne, przyznaję rację. Zwłaszcza ostatnie zdanie
GSX1400
Avatar użytkownika
maciejka69
Stały bywalec
 
Posty: 1091
Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Postprzez Wilku111 » 29/5/2012, 15:52

Maciejka nigdy nie jechał dwieście w mieście bo się boi, że mu frędzle z kierownicy pourywa :lol:
moje największe hobby to alkohol i masturbacja
Avatar użytkownika
Wilku111
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 985
Dołączył(a): 26/8/2007, 13:33
Lokalizacja: Wołomin

Postprzez Invi » 29/5/2012, 20:28

I chromy się złuszczą :D
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez rosiboj » 30/5/2012, 08:22

Ale ale argumenty ... nawet jak na przedszkole slabe, zreszta braku wyobrazni nic nie wytlumaczy to poprostu brak zdolnosci myslenia
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
Avatar użytkownika
rosiboj
Moderator
 
Posty: 2217
Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
Lokalizacja: mam wiedziec?

Postprzez maciejka69 » 30/5/2012, 09:58

tak się składa, że nie mam ani frędzli ani chromów. I wystarczy mi, że 200 latam czasem autostradą. Wy byście tak nie dali rady bo nie mam plastików, za które się można schować
GSX1400
Avatar użytkownika
maciejka69
Stały bywalec
 
Posty: 1091
Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Postprzez Wilku111 » 30/5/2012, 16:00

Dziękuje koledzy za fachowe opinie :lol:

a zapomniałem:

LwG! <3
moje największe hobby to alkohol i masturbacja
Avatar użytkownika
Wilku111
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 985
Dołączył(a): 26/8/2007, 13:33
Lokalizacja: Wołomin

Postprzez mar111cin » 30/5/2012, 16:17

statystycznie mniej niż 10% jeździ powoli. (nawet uznałbym to za błąd statystyczny ;) )
za to połowa przekracza w mieście 170km/h ;) No brawo, tylko czekać aż trafimy z tym na onet, albo jeszcze jakiś inny portal.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez Wilku111 » 30/5/2012, 16:31

Do zobaczenia na trasie, przyjaciele 8)
moje największe hobby to alkohol i masturbacja
Avatar użytkownika
Wilku111
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 985
Dołączył(a): 26/8/2007, 13:33
Lokalizacja: Wołomin

Postprzez Invi » 30/5/2012, 17:57

LwG bracie motonito!
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez mar111cin » 10/6/2012, 16:43

Wiecie jaką minę mają policmajstry, jak się przejedzie koło nich 180 na 60siątce ? :lol:
:lol: BezcennÄ… :lol:
a suszarka sama im opada :lol:
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez PrimoGhost » 10/6/2012, 19:22

Ja raz minąłem radiowóz coś koło 200 kph... Zero reakcji :D
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez Invi » 10/6/2012, 19:57

Jak nie zmierzą to całe nic mogą. Ja im w takich sytuacji macham albo kiwam głową i zawsze odmachują lub odkiwują :D
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez mar111cin » 10/6/2012, 21:42

heh problem w tym, ze jak to zobaczyli, to radar sam im opadl i nie wiedzieli w ktora strone patrzec :lol:
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez maciejka69 » 10/6/2012, 21:54

Instruktor szkoły jazdy na moto mówił mi, że policja zatrzymuje w 99% motocyklistów, którzy:
- jadą na długim
- jadÄ… niepewnie
- nie mają pełnego stroju
Reszta ma raczej dużą taryfę ulgową. Sam widziałem w Wawie jak kolesie stawiali moto na koło na Marszałkowskiej, a na chodniku stała policja i tylko się przyglądała.
GSX1400
Avatar użytkownika
maciejka69
Stały bywalec
 
Posty: 1091
Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Postprzez Vergon » 10/6/2012, 22:10

maciejka69 napisał(a):Sam widziałem w Wawie jak kolesie stawiali moto na koło na Marszałkowskiej, a na chodniku stała policja i tylko się przyglądała.


[film] :lol:
Ostatnio edytowano 12/6/2012, 17:48 przez Vergon, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Vergon
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3302
Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości




na górê