ZX6R 2005r PROBLEM Z ODPALENIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Posty: 20
• Strona 1 z 1
ZX6R 2005r PROBLEM Z ODPALENIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hej mam Kawasaki ZX6R z konca 2005 roku. Kilka dni temu kupilem nowy akumulator wymieniłem wszytsko było ładnie pieknie przez 2 dni palił bez problemu. Problem pojawił sie kiedy pojachalem 40 km i postanowiłem zatankowac. Moto miał problemy z odpaleniem. Na zimno pali natomiast jak przejedzie troch to sa problemy oczywiscie nie zawsze. Akumulator pozyczylem od kolegi i ta sama spiewka. Patrzylem ladowanie jest ok. Tak wiec wykluczyłem alternator i regulator. . . przyznam sie ze nie wiem gdzie dalej szukac przyczyny. mam kilka tropów prosze o pomoc może ktoś miał podobny problem. . .
[b]
[b]
-
bobi0909 - Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 21/5/2009, 07:01
- Lokalizacja: Radom
A kiedy osatni raz regulacja zaworow byla robiona? Moze sa luzy male poza norma i podpieraja sie zawory po rozgrzaniu.
-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Hm tylko to raz się dzieje na kilka odpaleń np. dzis wszystko ok a jak bylem w trasie tak 300 km to bywało różnie. Tak jakby cos go rozładowywało tylko że sprawdzałem ładowanie i jest ksiązkowe? ? ? czy mozliwe by była to wina zaworow ? a może coś z rozrusznikiem nie tak ? co sądzicie . . .
-
bobi0909 - Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 21/5/2009, 07:01
- Lokalizacja: Radom
-
PrimoGhost - Stały bywalec
- Posty: 1148
- Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
- Lokalizacja: z DW-957
Moim zdaniem jednak elektryka. Podeszła woda, czy brud. Na pewno nie ucieka gdzieś na masę? Zaizolowane wszystko?

<b>ZxR 636 2006</b>
-
PrimoGhost - Stały bywalec
- Posty: 1148
- Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
- Lokalizacja: z DW-957
tylko czy w takim przypadku jak mówisz nie było by straty w ładowaniu? a ladowanie jest ok. No musze sprawdzić wszystkie przewody bo dziwne to troche. Kumpel z którym zaglądaliśmy do Kawy by zlokalizowac co i jak mowi że może być cos przy rozruszniku. Bo ladowanie było aku trzymal prąd jak należy a kawa zachowala się tak jakby aku byl rozładowany nie miał sily odpalic. Po czym po minucie odpalił bez problemu. . .
-
bobi0909 - Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 21/5/2009, 07:01
- Lokalizacja: Radom
Ladowanie w kazdy warunkach jest ok? Przy pracy na jalowym przy pracy na wszystkich swiatlah? przy gazowaniu powinno byc wieksze napiecie niz na postoju.
Primo a moze tak jak u ciebie zle skrecony airbox?
Primo a moze tak jak u ciebie zle skrecony airbox?
-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Jeszcze jedno
Do wczoraj sądziłem ze to coś z lądowaniem bo kilka razy po dłuższej jeździe raz odpalal bez problemu a raz ledwo tak jakby aku był rozładowany jednak wczoraj gdy sprawdzałem ładowanie i było ok raz nie chciał mi zakręci próbował ale wyglądało to jakby aku był rozładowany jednak na mierniku było ok. Muszę zajrzeć do rozrusznika może coś z masa nie tak i duży opór jest bo prąd spada do 10.80 v na rozruchu. Pozyczyłem aku żelowy od kumpla 7ah i nie miał siły zakręcic a na 8 i 9 pali. Więc może coś z tym rozrusznikiem jest ze na ciepło daje większy opór i rozładowuje aku przy odpaleniu takie moje wnioski nie wiem czy słuszne ?
Próbowałem też na aku awaryjnym co mają w pomocy drogowej i tez napięcie spadało do 10.80v .... sam ju nie wiem kurde
Do wczoraj sądziłem ze to coś z lądowaniem bo kilka razy po dłuższej jeździe raz odpalal bez problemu a raz ledwo tak jakby aku był rozładowany jednak wczoraj gdy sprawdzałem ładowanie i było ok raz nie chciał mi zakręci próbował ale wyglądało to jakby aku był rozładowany jednak na mierniku było ok. Muszę zajrzeć do rozrusznika może coś z masa nie tak i duży opór jest bo prąd spada do 10.80 v na rozruchu. Pozyczyłem aku żelowy od kumpla 7ah i nie miał siły zakręcic a na 8 i 9 pali. Więc może coś z tym rozrusznikiem jest ze na ciepło daje większy opór i rozładowuje aku przy odpaleniu takie moje wnioski nie wiem czy słuszne ?
Próbowałem też na aku awaryjnym co mają w pomocy drogowej i tez napięcie spadało do 10.80v .... sam ju nie wiem kurde
-
bobi0909 - Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 21/5/2009, 07:01
- Lokalizacja: Radom
Nie AirBox Seb.. Swoją drogą u mnie znowu zaczęły się jaja z gaśnięciem pod światłami po szybkich redukcjach. Chyba jednak czeka mnie synchro, albo wywalę w cholerę K&N. Jutro rozbiorę znowu moto i zobaczę, czy znowu nie rozlazł się box ;/
// co do kolegi sądzę, że powinien zbadać to jednak elektryk. Może przepaliłeś jakiś bezpiecznik? Nie wiem. to nielogiczne dla mnie po prostu ;/ W trybie mode wyświetlacza ( z widokiem przebiegu całkowitego ) po naciśnięciu przycisku mode na około 2 - 3 sekundy nie wywala żadnego kodu błędu?
// co do kolegi sądzę, że powinien zbadać to jednak elektryk. Może przepaliłeś jakiś bezpiecznik? Nie wiem. to nielogiczne dla mnie po prostu ;/ W trybie mode wyświetlacza ( z widokiem przebiegu całkowitego ) po naciśnięciu przycisku mode na około 2 - 3 sekundy nie wywala żadnego kodu błędu?

<b>ZxR 636 2006</b>
-
PrimoGhost - Stały bywalec
- Posty: 1148
- Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
- Lokalizacja: z DW-957
Seb wie co mówi wspominając o zaworach. Moim zdaniem objawiałoby się to jednak niską kulturą pracy silnika, jeśli byłoby z tym bardzo źle by móc powodować podobne symptomy. Z drugiej strony jaja zaczynają się po rozgrzaniu. Świece można skontrolować, jeśli nie wiesz kiedy były wymieniane. Jak moto nie chce odpalić, a po jakimś czasie się uda, to pracuje normalnie? Nie ma chwilowej zadyszki, zanim ustabilizuje obroty itp? Może sonda lambda działa nieprawidłowo, i są dysproporcje w doborze mieszanki ( z tym, że wtedy powinna świecić kontrolka FI ;/ )

<b>ZxR 636 2006</b>
-
PrimoGhost - Stały bywalec
- Posty: 1148
- Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
- Lokalizacja: z DW-957
Nie ma zadyszki. Jak odpali to jest wszystko ok. Zachowuje się tk jakby aku był rozładowany czyli nie ma siłykręcić ale pamiętam przy sprawdzaniu ładowania gdy się tak zachował akumulator był naładowany bo miernik pokazał ładowanie w granicach normy. Myśle ze mogą to być świece i rozrusznik (np szczotki) bo kiedy się te jaja dzieją to rozrusznik jakos dziwnie pracuje nie tak jak na zimnym kiedy pali od jednego strzała...
-
bobi0909 - Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 21/5/2009, 07:01
- Lokalizacja: Radom
tak masz racje , moim zdaniem to wina rozrusznika , gdy slinik jest zimny kompresja jest nizsza i rozrusznik nie potrzebuje wiele zeby zakrecic , a po rozgrzaniu kompresja wzrasta i trzeba wiecej sily na rozruch , wiec rozrusznik do przegladu szczotki ,tuleje ,itp
gsxr 1100
10 sezon 32l
2 gleby
10 sezon 32l
2 gleby
- Voxx
- Świeżak
- Posty: 237
- Dołączył(a): 3/1/2010, 13:43
- Lokalizacja: Beskid Zywiecki
Korzystając z okazji, mógłbym Cię zapytać jakie masz obroty na biegu jałowym przy odpaleniu na zimno i przy bardzo ciepłym silniku? ( ok 100 st ) Skoro masz seryjny układ wydechowy i dolot to byłoby to dla mnie pomocne. ;]

<b>ZxR 636 2006</b>
-
PrimoGhost - Stały bywalec
- Posty: 1148
- Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
- Lokalizacja: z DW-957
-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Posty: 20
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości